Podsumowanie 7. kolejki Ekstraklasy

Siódma kolejka Ekstraklasy przyniosła kibicom ogrom emocji – od dramatycznych końcówek, przez zwroty akcji, aż po mecze, w których różnicę zrobiła jedna indywidualna akcja. Część drużyn kontynuuje swoje zwycięskie serie, inne wciąż pogrążają się w kryzysie. W tabeli zaczyna się powoli klarować układ sił, a coraz więcej zespołów walczy nie tylko o punkty, ale i o poprawę morale.

Arka Gdynia wreszcie przełamała się po dwóch kolejnych porażkach. W starciu z Wisłą Płock o zwycięstwie przesądził Hiszpan Edu Espiau, który zdobył jedynego gola meczu. „Nafciarze” po raz pierwszy w tym sezonie zeszli z boiska pokonani, a gospodarze mogli odetchnąć z ulgą, wracając na zwycięską ścieżkę. GKS i Radomiak zafundowali kibicom prawdziwy rollercoaster. Już na początku Elves Balde dał prowadzenie radomianom, ale jeszcze w pierwszej połowie gospodarze odrobili straty i wyszli na prowadzenie dzięki trafieniom Arkadiusza Jędrycha i Bartosza Nowaka. To jednak nie był koniec emocji – po dwóch minutach wyrównał Rafał Wolski. Ostatecznie w 72. minucie fantastycznym uderzeniem popisał się Marcin Wasielewski, zapewniając katowiczanom zwycięstwo 3:2.

Sobota zaczęła się w Niecieczy, gdzie Termalica zaczęła od gola Damiana Hilbrychta, ale druga połowa należała do Korony Kielce. „Scyzory” w ciągu dwudziestu minut zdobyli trzy bramki – strzelali Dawid Błanik, Bartłomiej Smolarczyk i Konrad Matuszewski. Piłkarze Jacka Zielińskiego wygrali 3:1 i od pięciu kolejek pozostają niepokonani! W Lubinie kibice oglądali starcie Zagłębia z Piastem Gliwice. Goście długo prowadzili po dwóch golach Erika Jirki i wydawało się, że pierwsze trafienia w sezonie przyniosą pierwszą wygraną. Jednak sprawy potoczyły się inaczej – jeszcze w pierwszej połowie do siatki trafił Filip Kocaba, a w doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystał Michalis Kosidis. W Zabrzu Górnik zmierzył się z Motorem Lublin, który gra swój drugi sezon w Ekstraklasie. Jedyny gol padł po strzale Mboye Ndiaye, dając gościom ważne zwycięstwo 1:0 i spokój w tabeli. Zabrzanie mimo porażki nadal utrzymują się w ścisłej czołówce ligi.

W Poznaniu Lech starł się z Widzewem. Łodzianie już na początku zdobyli bramkę, ale została ona anulowana z powodu spalonego. W 21. minucie prowadzenie dał gospodarzom Luis Palma. Po przerwie Widzew ruszył do ataku i doprowadził do wyrównania – rzut karny pewnie wykorzystał Bartłomiej Pawłowski. Niestety czternaście minut później błędne piąstkowanie Macieja Kikolskiego skończyło się golem Brayana Fiabemy, co przesądziło o zwycięstwie Lecha 2:1. Goście jako pierwsi w tej kampanii przegrali trzy mecze z rzędu! W tym samym czasie Jagiellonia Białystok podejmowała Lechię Gdańsk. Gospodarze nie dali rywalowi szans – gole Dimitrisa Rallisa i Jesusa Imaza dały zapewniły zwycięstwo 2:0. Dla „Jagi” to już czwarta wygrana z rzędu, natomiast biało-zieloni pozostają na ostatnim miejscu w tabeli.

O 20:15 także rozegrano dwa równoległe mecze i w obu triumfowali gospodarze. W Krakowie Cracovia pokonała Legię Warszawa 2:1. Filip Stojilković zdobył już swojego piątego gola w tym sezonie, a drugiego dla „Pasów” dołożył Mauro Perković. Jedyne trafienie dla Legii zanotował Mileta Rajović. W Szczecinie Pogoń mierzyła się z Rakowem Częstochowa. „Portowcy” triumfowali 2:0 – najpierw bramkę zdobył ponownie powołany do reprezentacji Kamil Grosicki, a wynik w końcówce ustalił Paul Mukairu. Przyjezdni sensacyjnie znaleźli się w strefie spadkowej, choć trzeba pamiętać, że rozegrali dwa mecze mniej od rywali.

Wyniki 7. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 29 sierpnia

Arka Gdynia – Wisła Płock 1:0 (Espiau)
GKS Katowice – Radomiak Radom 3:2 (Jędrych, Nowak, Wasielewski – Balde, Wolski)

sobota, 30 sierpnia

Termalica Nieciecza – Korona Kielce 1:3 (Hilbrycht – Błaniak, Smolarczyk, Matuszewski)
Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 2:2 (Kocaba, Kosidis k – Jirka x2)
Górnik Zabrze – Motor Lublin 0:1 (Ndiaye)

niedziela, 31 sierpnia

Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk 2:0 (Rallis, Imaz)
Lech Poznań – Widzew Łódź 2:1 (Palma, Fiabema – Pawłowski k)
Cracovia – Legia Warszawa 2:1 (Stojilković, Perković – Rajović)
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 2:0 (Grosicki, Mukairu)