Podsumowanie 9. kolejki Ekstraklasy

Dziewiąta kolejka Ekstraklasy przyniosła kibicom prawdziwy kalejdoskop emocji – od pewnych zwycięstw i mocnych uderzeń faworytów, przez kontrowersyjne decyzje sędziowskie, aż po spektakularne strzelaniny bramkowe. Cracovia rozbiła GKS Katowice, Jagiellonia ograła liderującą Wisłę, a na pierwszym miejscu po tej serii gier znalazł się Górnik Zabrze.

W Katowicach GKS został rozbity przez Cracovię. Goście wygrali aż 3:0, a mecz otworzył niefortunnym samobójem Alan Czerwiński. Kolejne trafienia dołożyli Gustav Henriksson oraz nie do zatrzymania w tym sezonie Filip Stojilković. „Pasy” potwierdziły, że są w świetnej formie, natomiast GKS nadal nie potrafi ustabilizować wyników. W Płocku liderująca do tej pory Wisła musiała uznać wyższość Jagiellonii. Spotkanie długo było wyrównane, a jedyny gol padł po rzucie karnym wykonanym przez Afimico Pululu. „Jaga” zgarnia niezwykle cenne trzy punkty, a „Nafciarze” po raz kolejny przekonali się, że gra w roli faworyta nie zawsze przynosi oczekiwane efekty.

W Radomiu miejscowy Radomiak po trudnym meczu ograł Piasta Gliwice 1:0. Zwycięskiego gola strzelił Elves Balde, który po raz kolejny udowodnił, że potrafi rozstrzygać zacięte pojedynki. Piast wciąż nie może odnieść wyjazdowego zwycięstwa, co zaczyna być sporym problemem. W Gdyni Arka podejmowała Koronę Kielce. Obie drużyny miały swoje okazje, ale brakowało skuteczności i meczu nie udało się rozstrzygnąć. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem 0:0, co nie zadowoliło żadnej ze stron. Arka wciąż szuka stabilności, natomiast Korona przedłużyła serię meczów bez porażki. W Niecieczy Termalica podejmowała Lecha Poznań. Goście wygrali 2:0 po dwóch trafieniach Mikaela Ishaka, który wrócił do wysokiej formy strzeleckiej. „Kolejorz” udowodnił, że potrafi punktować także na wyjazdach, a „Słonie” musiały uznać wyższość bardziej doświadczonego rywala.

W Częstochowie doszło do hitu kolejki – Raków starł się z Legią. Mecz zakończył się remisem 1:1. Najpierw prowadzenie dla warszawian zdobył Petar Stojanović, a wyrównał dopiero z rzutu karnego Ivi Lopez. Decyzja arbitra o podyktowaniu jedenastki wywołała jednak sporo kontrowersji. Ironią losu jest fakt, że kiedy podobne sytuacje dotyczyły Widzewa, w mediach panowała cisza. Natomiast gdy sprawa
dotknęła Legii, w internecie i wśród piłkarskich „ekspertów” rozgorzała gorąca dyskusja, co tylko pokazuje podwójne standardy w ocenach arbitrów.

W Lubinie Zagłębie rozpoczęło dobrze i w pierwszej połowie wyszło na prowadzenie po golu Leonardo Rochy. Po zmianie stron błyskawicznie odpowiedział Motor – w 51. minucie trafił Jakub Łobojko, a już minutę później Fabio Ronaldo dał gościom prowadzenie. „Miedziowi” zdołali jednak uratować punkt –w końcówce meczu Michalis Kosidis wykorzystał rzut karny i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. W Szczecinie kibice obejrzeli prawdziwy festiwal bramek, w którym Lechia sensacyjnie pokonała Pogoń 4:3. „Portowcy” objęli prowadzenie po kapitalnej przewrotce Rajmunda Molnara, lecz chwilę później wyrównał Camilo Mena. Jeszcze przed przerwą Musa Juwara ponownie dał Pogoni prowadzenie. Druga połowa zaczęła się od szybkiej odpowiedzi gości – Ivan Żelizko doprowadził do remisu. W 68. minucie Lechia miała szansę na objęcie prowadzenia z rzutu karnego, ale Rifet Kapić nie wykorzystał jedenastki. Mimo to gdańszczanie dopięli swego – po samobójczym trafieniu Danijela Loncara i golu Kacpra Sezonienki wyszli na 4:2. W końcówce Pogoń zmniejszyła rozmiary porażki, gdy rzut karny pewnie wykorzystał Frederik Ulvestad.

W spotkaniu kończącym dziewiątą serię gier w Zabrzu mierzyły się Górnik z Widzewem. Choć goście dwukrotnie byli w stanie doprowadzić do wyrównania po bramkach Juljana Shehu i Frana Alvareza, decydujący cios należał jednak do zabrzan. Słaby mecz zagrał golkiper RTS, Velijko Ilić, którego pokonali Jarosław Kubicki, Sonde Liseth i Ousmane Sow. Po tej wygranej gracze Górnika objęli fotel lidera Ekstraklasy.

Wyniki 9. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 19 września

GKS Katowice – Cracovia 0:3 (Czewiński s., Henriksson, Stojilković)
Wisła Płock – Jagiellonia Białystok 0:1 (Pululu k.)

sobota, 20 września

Radomiak Radom – Piast Gliwice 1:0 (Balde)
Arka Gdynia – Korona Kielce 0:0
Termalica Nieciecza – Lech Poznań 0:2 (Ishak x2)
Raków Częstochowa – Legia Warszawa 1:1 (Ivi Lopez k. – Stojanović)

niedziela, 21 września

Zagłębie Lubin – Motor Lublin 2:2 (Rocha, Kosidis k. – Łobojko, Fabio Ronaldo)
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:4 (Molnar, Juwara, Ulvestad k. – Mena, Żelizko, Loncar s., Sezonienko)
Górnik Zabrze – Widzew Łódź 3:2 (Kubicki, Liseth, Sow – Shehu, Alvarez)