Powrót do Puław po ponad trzech dekadach

8 listopada 2023, 12:57 | Autor:

Myli się ten, kto sądzi, iż dzisiejsze spotkanie Widzewa z Wisłą będzie ich pierwszą konfrontacją w historii. Otóż trzydzieści cztery lata temu łodzianie gościli już w Puławach. Tamten mecz także odbył się w ramach Pucharu Polski.

Dwie pierwsze potyczki miały miejsce w sezonie 1971/1972, w którym widzewiacy wygrali rozgrywki III ligi, awansując wyżej, a wiślacy zakończyli zmagania na 8. miejscu. Obie konfrontacje padły łupem ekipy z Łodzi. W pierwszym, domowym meczu zwyciężyli oni 7:2, a w puławskim rewanżu 1:0. W sieci brak jednak informacji na temat strzelców bramek w tych pojedynkach.

Do ostatniej jak na razie rywalizacji z powstałym w 1927 roku klubem doszło pod koniec sierpnia 1989 roku. Czerwono-biało-czerwoni jechali na wschód w kiepskich nastrojach, ponieważ fatalnie weszli w ligowe rozgrywki – w pierwszych sześciu kolejkach doznali czterech porażek i dwa razy zremisowali. Wyprawa do Puław w ramach 1/16 finału (tak, jak dziś) była więc okazją do pierwszego zwycięstwa w sezonie. Jak się później okazało, był to również przedostatni mecz na ławce trenerskiej dla legendarnego Bronisława Waligóry.

Skład na tamto spotkanie Waligóra dobrał mocny. W bramce oglądaliśmy Andrzeja Kretka, a w polu wystąpili m.in. Kazimierz Przybyś, Andrzej Szulc, Mirosław Myśliński, Wiesław Wraga czy Jacek Bayer. Wszyscy oni byli podstawowymi piłkarzami w poprzednich starciach, więc nie było żadnej taryfy ulgowej dla pucharowego przeciwnika. Celem bezwzględnym było wywalczenie awansu do kolejnej rundy w pojedynku z gospodarzami występującymi wówczas na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Mecz nie był jednak porywającym widowiskiem, rozgrywanym w obecności trzech tysięcy widzów. Łodzianie długo męczyli się z niżej sytuowanym zespołem, na przerwę schodząc przy wyniku bezbramkowym. Jedyny gol w meczu z Wisłą padł dopiero w 78. minucie, a jego autorem był wspomniany Bayer, po asyście Myślińskiego. Dzięki temu RTS wygrał po raz pierwszy w sezonie i awansował do 1/8 finału. W niej pokonał GKS Bełchatów, by w ćwierćfinale odpaść po dwumeczu z GKS Katowice. Ze starciem w Puławach związana jest także ciekawa anegdota, przytaczana przez oficjalną witrynę miejscowego klubu. „Starsi kibice mogą pamiętać to spotkanie. Ze względu na opadające ciemności zdecydowano się na uruchomienie jupiterów. Te odpalały się kolejno co kilka minut. Najpierw oświetliły połowę Widzewa, a gol padł ,gdy dwa ostatnie po stronie Wisły jeszcze nie zaczęły świecić” – przypomniała witryna kswislapluawy.pl.

Miejmy nadzieję, że dzisiejsze zawody będą spokojniejsze dla kibiców, a Widzew – tak, jak w Elblągu – nie pozostawi złudzeń, komu należy się uczestnictwo w piątkowym losowaniu 3. Rundy Pucharu Polski.

Historia meczów Widzewa z Wisłą:

1. 08.09.1971, Widzew Łódź – Wisła Puławy 7:2
2.16.04.1972, Wisła Puławy – Widzew Łódź 0:1
3. 30.08.1989 (PP), Wisła Puławy – Widzew Łódź 0:1 (Bayer)

Bilans: 3 zwycięstwa Widzewa, 0 remisów, 0 zwycięstw Wisły. Bramki 9:2 dla Widzewa.

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Rafał
6 miesięcy temu

Byłem na tym meczu.

Rodowity 08
6 miesięcy temu

Tylko zwycięstwo Widzewie tylko zwycięstwo!!!! Po Puchar marsz,glorii nastał czas !!!!

Tommy
6 miesięcy temu

Oby bez dogrywki i bez kolejnych urazów :) Patrząc na niektóre męczarnie faworytów w tej rundzie, to spodziewam się sporego oporu.

Moim klubem RTS
6 miesięcy temu

Spokojne 1-4 :-)

RTS SZCZECIN
Odpowiedź do  Moim klubem RTS
6 miesięcy temu

Obyś się nie zdziwił.Może teraz któryś z naszych super napadziorów w końcu trafi.

Moim klubem RTS
Odpowiedź do  RTS SZCZECIN
6 miesięcy temu

No i trafił, trafił :-)

Yaro
6 miesięcy temu

Pamiętam ten wyjazd, zwłaszcza przymusowy postój w Pilawia…a kumpel dostal potem wezwanie na kolegium za… sparaliżowanie ruchu ulicznego w mieście Pilawa

Danon
6 miesięcy temu

Zapraszamy do Puław

Grzesiek
6 miesięcy temu

To zupełnie odwrotnie jak za Dziurowicza w Katowicach, gdzie… światło „do strzału” gasło, gdy mecz się nie układał „Gieksie” albo… spotkanie kończyło się przed upływem… 90. minut, gdy miejscowi bronili jednobramkowej przewagi.
Oby nic podobnego nie miało miejsca w Puławach dzisiaj!
Tylko zwycięstwo i awans, Widzewie!

Waldi
6 miesięcy temu

Autor tekstu nawet nie umie poprawnie napisać adresu strony dzisiejszych rywali…

Waldi
6 miesięcy temu

Na stronie Puław piszą, że graliśmy dotąd 4 razy.
To jak to jest?

11
0
Would love your thoughts, please comment.x