Powstanie książka o Krzysztofie Surlicie
23 grudnia 2025, 08:29 | Autor: Bercik
Ciekawie wieści przekazał na platformie X Marek Wawrzynowski, autor książki „Wielki Widzew”. Powstanie bowiem kolejna pozycja związana z łódzkim klubem, mianowicie biografia Krzysztofa Surlita.
Surlit urodził się 13 października 1955 roku w Zelowie. Początkowo związany był z miejscowym Włókniarzem, ale już w wieku 18 lat trafił do występującego wówczas na drugim szczeblu rozgrywkowym Widzewa, gdzie był już jego o sześć lat starszy brat, Wiesław. Przez dwa i pół roku występował w łódzkim Starcie oraz Zawiszy Bydgoszcz, po czym wrócił na ówczesną Armii Czerwonej 80. Doszło do tego w połowie sezonu 1977/1978, który widzewiacy zakończyli dopiero na 10. miejscu (rok wcześniej byli wicemistrzem). W następnej kampanii Surlit był już kluczowym zawodnikiem zespołu, przyczyniając się do ponownego zajęcia drugiej lokaty. Rok później powtórzono to znowu, a do tego pomocnik zadebiutował w europejskich pucharach, występując w pierwszym meczu z francuskim St. Etienne.
W sezonie 1982/1983 łodzianie znów musieli zadowolić się wicemistrzostwem, ale za to zapisali piękną kartę na arenie międzynarodowej. Krzysztof Surlit wystąpił w większości meczów, w tym w najbardziej pamiętnych pojedynkach: zwycięskich z Liverpoolem i przegranych z Juventusem. Następnie piłkarz na dwa lata wyjechał do Francji, a później znów wrócił na stare śmieci. Tym razem na krótko i bez sukcesów – grał w nim jedynie w rundzie jesiennej sezonu 1985/1986. Później przeniósł się bliżej rodzinnego domu, do GKS Bełchatów. W 1990 roku udał się jeszcze do Finlandii i tam zakończył karierę.
ŚP. Surlit próbował swoich sił w zawodzie trenera, prowadząc m.in. Zryw Dąbie czy Stal Niewiadów. Choć nigdy nie zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski, należał do drużyny „Orłów Górskiego”. Udział się także w Stowarzyszeniu Byłych Piłkarzy Widzewa, biorąc udział w meczach pokazowych. 23 września 2007 roku pojawił się na boisku w Szczecinie jako gracz „Gwiazd Polskiej Piłki Nożnej” w towarzyskim spotkaniu z oldbojami Pogoni. W jego trakcie doznał zawału serca, a lekarze nie zdołali przeprowadzić skutecznej reanimacji. Widzewiak zmarł więc po piłkarsku – na murawie. Miał niespełna 52 lata.
Kibice Widzewa do dziś pielęgnują pamięć o jednym ze swoich idoli. Wizerunek Krzysztofa Surlita znajduje się na słynnej fladze „Dzięki Wam tu jesteśmy”, a jego imieniem nazwany został na stadionie przy Piłsudskiego sektor C8 (ósemka to numer, z jakim grał w RTS). Teraz, jak zapowiedział Marek Wawrzynowski, powstanie jego biografia, za którą odpowiedzialni są dwaj dziennikarze Radia Łódź, Dariusz Postolski i Kamil Kijanka, którzy odkopali m. in. jego dzienniki, które prowadził w czasach kariery. Pozycja ma być dostępna na wiosnę przyszłego roku.
Dobre info! Szykuje się bardzo super rzecz dla fanów Widzew (i piłki ogólnie). Dwaj dzienniarzy Radia Łódź, Dariusz Postolski i Kamil Kijanka, szykują biografię Krzysztofa Surlita, odkopali m. in. jego dzienniki, które prowadził w czasach kariery. Książka wyjdzie wiosną. Extra.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) December 19, 2025





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Szkoda, że nie w okolicach Wigilii. Fajny pomysł na prezent.
Wiadomość super, szczególnie dla starszych kibiców, którzy mieli możliwość oglądania Pana Krzysztofa na żywo. Do autora posta natomiast uwaga – to będzie biografia, bo autobiografia jest pisana przez osobę, której dotyczy. Pozdrawiam. Tylko Widzew