Prezes potwierdził kwotę za Andreou. Będzie rekord?
19 sierpnia 2025, 18:01 | Autor: RyanPozyskanie Steliosa Andreou okazało się być dla Widzewa trudniejsze niż sądzono. Tym bardziej cieszy, że łodzianie wykazali się w tym temacie skuteczni. Wygląda też na to, że transfer Cypryjczyka będzie nowym rekordem transferowym klubu w XXI wieku.
Nazwisko byłego już gracza Charleroi pojawiło się pierwszy raz w mediach w połowie lipca. Później wydawało się, że sprawa upadła, o czym pisali dziennikarze. Ich przekaz nie był jednak trafny, ponieważ negocjacje z Belgami cały czas trwały i finalnie udało się je doprowadzić do szczęśliwego finału. Proces ten trwał jednak naprawdę długo, o czym przekonywał prezes Michał Rydz. „To chyba najtrudniejszy dotychczasowy transfer, a na pewno najbardziej czasochłonny, dlatego trzeba oddać Niko, że włożył w to dużo pracy. Warto było czekać na Andreou, ale operacja nie była łatwa, ponieważ oczekiwania Charleroi pozostawały dosyć wysokie. Poza tym nie chcieli łatwo pozbyć się swojego podstawowego stopera” – mówił w kanale Meczyków przed kilkoma dniami.
Gdy realizacja transakcji dobiegała do końca, w mediach pojawiły się konkretne kwoty, jakie widzewiacy mieliby ponieść, by defensor trafił na Piłsudskiego. Najczęściej przewijała się suma gwarantowana w wysokości 1,3 miliona euro, która może urosnąć z czasem do 1,6 – 1,7 miliona euro w przypadku spełnienia dodatkowych założeń (mówi się też o procencie od kolejnego transferu). Licząc więc razem z bonusami, cała opłata za piłkarza przekroczyłaby wartość, za jaką sprowadzono tego lata Mariusza Fornalczyka. A to przecież skrzydłowy został okrzyknięty najdroższym zawodnikiem klubu w XXI wieku. Co na to szef zarządu? „Nie powinniśmy przekroczyć tej wartości, ale są to kwoty bliskie prawdzie. Nie chodziło jednak wyłącznie o zasobność portfela, ale też umiejętność przekonania zawodnika do danego projektu” – powiedział Rydz.
Prezes przyznał też, że wszystkim zależało na głośnym zagranicznym transferze obrońcy, by zaznaczyć swoją obecność w Europie. Zdradził przy okazji, że gdyby ostatecznie nie udało się dogadać z władzami Charleroi, alternatywę miał stanowić inny gracz z belgijskiej ekstraklasy. „Stelios był od dłuższego czasu numerem jeden, a rozważaną opcją rezerwową był inny zawodnik z ligi belgijskiej – Loic Mbe Soh. Cieszę się, że jesteśmy w stanie przekonywać do gry w Widzewie takich piłkarzy. Chcieliśmy w ten sposób pokazać się na rynkach zagranicznych” – dodał szef Widzewa.
W letnim oknie transferowym dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicus wydał na nowych piłkarzy już ponad 4,6 miliona euro, jeśli wierzyć danym pochodzącym z portalu Transfermarkt. To jeszcze nie koniec, bo przed klubem kosztowna transakcja z udziałem środkowego napastnika. Ma to być ukoronowanie dotychczasowych zakupów, więc niewykluczone, że pozyskanie snajpera przebije dotychczasowe ruchy. „Niedawno właściciel klubu przyznał, że budżet na transfery wynosił 4 miliony euro, a już wydaliśmy więcej. Zrobiliśmy to z uśmiechem na ustach, więc widać, że chcemy być elastyczni” – stwierdził Michał Rydz.
Transfery gotówkowe Widzewa Łódź latem 2025 wg Transfermarkt:
1. Mariusz Fornalczyk – 1,5 mln euro
2. Stelios Andreou – 1,3 mln euro
3. Samuel Akere – 0,75 mln euro
4. Ricardo Visus – 0,425 mln euro
5. Maciej Kikolski – 0,3 mln euro
6. Dion Gallapeni – 0,25 mln euro
7. Peter Therkildsen – 0,1 mln euro
Suma: 4,63 mln euro
Hit to będzie jak do Wieczystej przyjdzie Lucas Piazon a już jest na testach
Jakos Fornalczyk za 1,5 mln euro szału nie robi
Czekamy. Uważam i mocno w to wierzę że przebudzenie Mariusza to tylko kwestia czasu.
Fornalczyk nie jest tyle wart bo nikt za niego tyle nie chciał dać tylko po prostu Widzew za niego tyle wybulił ,to tak jakby Korona zażądała 5 mln euro i ktoś bogaty by go wziął to nie znaczy że tyle jest wart . Korona dobrze wiedziała że Widzew jest zdeterminowany i napalony na niego i że jest tam kasa i tyle wyciągnęli kasy ile im pasowało ,tak samo bedzie z tym z Andreou z Belgi.
No to teraz czekamy, jak ta wartość transferów przełoży się na boiskową jakość.
Dziękuję!!! Panie Robercie!!!
Zrobiliśmy to z uśmiechem na ustach, więc widać, że chcemy być elastyczni” – stwierdził Michał Rydz.
Haha też pewnie z uśmiechem na ustach bym wydawał nie swoja kasę a później szczycił sie ewentualnymi sukcesami
Miedzianka:)))))
Miedzianka ha Zaraz zgodę z nimi zrobisz,jakby ŁKS z Legią przegrał to bys pisał Legiunia ?
nie zrobię zgody :) ale wynik ucieszył. parafrazując ukaszka kebabowca, zawsze to miło jak łks-owi noga się podwinie :)
na razie wyników BRAK!!!
Ludzie trochę cierpliwości. Ponad połowa składu została wymieniona i jeszcze sędziowie nas kręcą. Ja zacznę ich rozliczać na wiosnę.
I całe szczęście,ze przyszedł Stelios,bo na tym drugim byśmy sobie język łamali :)
łysy bajerant 2 i tak na park się powoła,a gdyby nie daj Bóg trenował w czasie ośrodka w Bukowcu powie, że korkach za długo stoi
Ale po cholerke gada o drugim wyborze? Czy nie lepiej mieć go w razie „w” w zeszycie, a nie gadać innym klubom o interesujacej opcji? No panie Michale!
Dawać tego napastnika w końcu
Tylko ciekawe kiedy ten napastnik,czy zdąży dojechać w tej rundzie?
Pewnie na Stępińskiego czekają…
Wszystko spoko, trzeba się cieszyć, że polskie kluby też coś tam kupują! Tylko patrząc na grę Widzewa do przodu, to myślę, że to zgraja urwisów spod bloku co to się zebrali żeby pokopać! Jak na zawodników o takiej wartości to zero pomysłu na grę, laga do przodu na aferę i do tego mega nie dokładną! ŻAL!
Liczy sią drużyna i zgranie a nie zbieranina pojedynczych piłkarzy do tego prawie każdy innej narodowości
Kibice czekają na Tego Napadziora ale przede wszystkim na wyniki Panie Sopić. Nie ściągamy w drugiej połowie najlepiej grających