Problemy kadrowe Korony przed meczem w Łodzi

21 listopada 2025, 19:36 | Autor:

Najbliższy ligowy rywal Widzewa Łódź jest ostatnio w kiepskim położeniu. Nie dość, że Korona Kielce znacznie wyhamowała po świetnym okresie, to jeszcze przyjedzie w niedzielę na Piłsudskiego znacznie osłabiona.

Piłkarze Jacka Zielińskiego źle weszli w sezon, przegrywając dwa pierwsze spotkania, ale po nich nastąpiła wyraźna metamorfoza. Na przestrzeni ośmiu meczów odnieśli pięć zwycięstw i zaliczyli trzy remisy, a w międzyczasie wywalczyli także awans do 2. rundy Pucharu Polski. Znakomita passa została zakończona na początku października, wyjazdową porażką w Białymstoku. Od tamtej pory „Scyzorykom” nie udało się wygrać ani razu (nie licząc kolejnego pucharowego starcia z I-ligowcem), więc osunęła się w tabeli na dziewiątą pozycję. Spadek formy żółto-czerwonych idealnie obrazuje fakt, że w zestawieniu za pięć ostatnich kolejek zajmują ostatnie miejsce, z zaledwie dwoma punktami!

Dyspozycja drużyny to nie jedyny problem Zielińskiego przed niedzielnym pojedynkiem. Okazuje się, że przeciwko widzewiakom nie będzie mógł wystąpić najlepszy zawodnik Korony w bieżącym sezonie, czyli Dawid Błanik. Autor sześciu goli i jednej asysty został wyeliminowany z gry przez uraz stawowo-mięśniowy i jak donosi Radio eM Kielce, skrzydłowy opuści nie tylko najbliższe spotkanie, ale czeka go najprawdopodobniej dłuższa przerwa. Pod dużym znakiem zapytania stoi także występ drugiego z bocznych pomocników, czyli Wiktora Długosza, ale on – jak cały zespół – ostatnio obniżył loty i najczęściej jest tylko rezerwowym. Możliwa jest też absencja Marcina Cebuli.

Na pewno w „Sercu Łodzi” nie zobaczymy również Martina Remalce’a, który będzie odpoczywał za nadmiar żółtych kartek. Belgijski rozgrywający trafił do notesu sędziego w meczu z Rakowem Częstochowa, poprzedzającym przerwę reprezentacyjną w Ekstraklasie. Choć 28-latek nie jest specjalnie bramkostrzelnym graczem (dwa gole w tym sezonie), to niezwykle istotnym dla kielczan. Co ciekawe, to właśnie on przed rokiem wyrzucił widzewiaków z poprzedniej edycji PP, skutecznie wykorzystując rzut karny. W obecnych rozgrywkach zagrał we wszystkich dotychczasowych spotkaniach, ale teraz mu się nie uda.

Swoje kadrowe dolegliwości mają także gospodarze. Wciąż kontuzję leczą Marcel Krajewski i Polydefkis Volanakis, a do tego niedostępny może być wciąż Lindon Selahi. Nie wiadomo też, co ze zdrowiem Petera Therkildsena, który ucierpiał w zeszłotygodniowej grze wewnętrznej. Klub na razie nie podał żadnej informacji na jego temat.

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Alon
1 godzina temu

No i co z tego. Lechia grała w jedenastu i nas pykneła. Zajmijmy się sobą. To nie jest żaden atut że są osłabieni.

Giki za Henia
1 godzina temu

Niedawno Lechia była zdziesiątkowana „sraczką”. W pandemii Korona rezerwamii do nas przyjechała…wyniki wszyscy znacie…

2
0
Would love your thoughts, please comment.x