R. Visus: „Jesteśmy głodni zwycięstw”
24 lipca 2025, 08:37 | Autor: OskarPrzedwczoraj na antenie RadiaWidzew odbyła się audycja „Trzecia Połowa”, której gościem był obrońca łódzkiego Widzewa, Ricardo Visus. O czym mówił nowy defensor czerwono-biało-czerwonych?
O debiucie w „Sercu Łodzi” i pierwszych tygodniach w Polsce
„Atmosfera była świetna. Wygraliśmy mecz, a lepiej sezonu niż od zwycięstwa nie da się zacząć. Dobrze się czuję w Łodzi. Pierwszy tydzień co prawda spędziłem w Opalenicy, bo pojechałem tam prosto z Łodzi chwilę po podpisaniu kontraktu. Mam już swoje mieszkanie, więc wszystko jest w porządku”.
O różnicach między polską a hiszpańską ligą
„Wydaje mi się, że to za wcześnie, żeby mówić coś o polskiej lidze, bo zagrałem dopiero jeden mecz. Rozmawiałem z moimi znajomi, którzy dłużej tu grają i mówią, że podstawową różnicą jest równa tabela. Nie ma jednoznacznych faworytów i każdy może wygrać z każdym, a to oznacza, że każse spotkanie to walka do końca. W Hiszpanii mamy Real czy Barcę i przed sezonem wiadomo, że obie te ekipy będą w TOP3. Tutaj tego nie ma”.
O swoich mocnych stronach
„Jestem wysoki i dobrze czuje się w pojedynkach powietrznych, choć w Polsce jest znacznie więcej wysokich zawodników, niż w Hiszpanii. Dobrze się czuję także w pojedynkach jeden na jeden. Moją mocną stroną jest też czytanie gry. Swobodnie czuję się z piłką przy nodze i sądzę, że mogę pomóc w rozegraniu piłki, choć nie będę jedynym za to odpowiedzialnym – jest też Mateusz Żyro, ale także nasi bramkarze dobrze grają nogami”.
Dlaczego wybrał Widzew?
„Od samego początku dyrektor sportowy oraz trener Sopić mówili dobrze o klubie oraz projekcie, który tutaj powstaje. Mówili też o stadionie, kibicach i tej atmosferze, a to wszystko złożyło się na podjęcie tej decyzji, choć nie była ona dla mnie łatwa, bo musiałem opuścić moją rodzimą Hiszpanię”.
Jakie są cele na ten sezon?
„Indywidualnie, chcę po prostu dalej się rozwijać i tym samym pomagać kolegom na boisku. Zespołowo chcielibyśmy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli, a stać nas na to, bo w zespole mamy bardzo dobrych piłkarzy. Nie chcę obiecywać nic konkretnego kibicom, ale wiem, że jesteśmy głodni zwycięstw”.
Tak trzymać. Będziemy mocno trzymać kciuki i wspierać z trybun.
Tradycyjny wywiad z piłkarzem…bla,bla,bla.
95 procent gada to samo.
Ktoś cię zmusza do czytania, czy słuchania wywiadów z piłkarzami? Masz z tym problem?
Wszystko w waszych nogach, zacznijcie myśleć i więcej biegać to zwycięstwa szybko przyjdą.
R.E.D nie odposuj takim typom jak Robert,oni czerpią chorą satysfakcję że zwracają czyjąś uwagę, takie zachowaniem aby pisać dla samego pisania to się leczy u dobrych specjalistów, szkoda klawiatury dla takich,,ich „, gdyby się tak głębiej zastanowić to w sumie to nie jego wina że głupi jest
Piłkarzy jest kilkuset w samej naszej ekstraklasie a i skoro mowia o piłce to raczej nie można spodziewać się czegoś odkrywczego. Filozofów juz mielismy za trenerów a piłka to prosta gra.
Oby Żyrce i Visusowi dopisywało zdrowie, bo grek jest cienki a Kwiatu wypożyczony.
Póki co Kwiatkowski jest jeszcze słabszy niż Volanakis. Ma potencjał, ale nic po potencjale jeśli brakuje mu ogrania. Jednak ogrywanie Kwiatkowskiego na poziomie ekstraklasy mogłoby być zbyt bolesne i dla niego i dla drużyny. Wierzę, że wróci silniejszy. O środek obrony bym się nie martwił, dyrektor sportowy na pewno jeszcze kogoś zakontraktuje. Cierpliwości. Dobrze, że nie biorą pierwszego lepszego.
Idź sie pomódl za ich zdrowie :) Oni pewnie sami sie tak nie martwią jak ty o nich