Raport wypożyczonych: Dwóch widzewiaków w grze

12 listopada 2025, 18:06 | Autor:

Sytuacja piłkarzy Widzewa Łódź, wypożyczonych do innych drużyn, uległa nieznacznej poprawie. W ostatnich dniach dwóch z nich pojawiło się na boisku, a trzeci wrócił do meczowej kadry, choć nie wstał z ławki rezerwowych.

Paweł Kwiatkowski opuścił z powodu kontuzji stawu skokowego (naderwanie więzadeł) kolejne spotkanie Stali Mielec i wciąż nie wiadomo, czy zdąży w rundzie jesiennej pokazać się jeszcze na I-ligowych boiskach. W sobotę jego tymczasowy zespół podejmował na własnym boisku Pogoń Siedlce, a zawody zakończyły się bezbramkowym remisem. Czyste konto to dobra wiadomość dla obrońców gospodarzy, a więc automatycznie nie najlepsza dla Kwiatkowskiego.

W identycznym położeniu jest Nikodem Stachowicz, który na skutek urazu mięśniowego także nie mógł zaliczyć kolejnego występu w barwach Sokoła Kleczew. W jego przypadku szansa na złapanie jeszcze jakichś minut w tym roku jest nieco większa, ale i tu nie można niczego przesądzać. W piątek Sokół zaliczył wyjazd do Nowego Sącza, gdzie nie sprostał Sandecji i przegrał z nią 1:2. Dużo lepsze humory mieli wracający do domów piłkarze Stali Stalowa Wola, którzy rozbili w Jastrzębiu Zdroju miejscowy GKS aż 5:1! Szkoda, że Kajetan Radomski oglądał to tylko jako zmiennik, choć jego powrót do meczowej kadry i tak można uznać za mały postęp.

Skromny występ w MKS Kluczbork zaliczył Łukasz Plichta. Widzewiak rozpoczął potyczkę w Gorzowie Wielkopolskim na ławce, ale w 80. minucie dostał szansę od trenera Michał Honca. Co ważne, Warta prowadziła w tym momencie 1:0, ale dwie minuty później goście wyrównali, a niedługo później strzelili drugiego gola z rzutu karnego i wygrali 2:1! Oba trafienia padły bez udziału Plichty, niemniej odwrócenie wyniku przez jego drużynę cieszy. Podobnie, jak wtorkowa obecność widzewiaka w wyjściowej jedenastce w meczu okręgowego Pucharu Polski z Czarnymi Otmuchów. Mecz zakończył się zwycięstwem MKS 4:0, a pomocnik zszedł z murawy przed czasem, choć nie wiemy jeszcze, w której minucie.

Po przerwie związanej ze Świętem Zmarłych do rywalizacji w weekend wrócili IV-ligowcy, a wraz z nimi Pelikan Łowicz. Przebywający w nim Dawid Musialski rozpoczął spotkanie z Polonią Piotrków Trybunalski od pierwszej minuty i został zmieniony kwadrans przed końcem. Nie wpisał się na listę strzelców, ale gospodarze wygrali 3:2. Szkoda, że przed zejściem Musialskiego wynik brzmiał 1:2, bo jego odwrócenie odbyło się już bez 19-latka.

Raport wypożyczonych (7- 9 listopada):

I liga

Paweł Kwiatkowski (Stal Mielec) – 0 minut (kontuzja)

II liga

Nikodem Stachowicz (Sokół Kleczew) – 0 minut (kontuzja)
Kajetan Radomski (Stal Stalowa Wola) – 0 minut (cały mecz na ławce rezerwowych):

III liga

Łukasz Plichta (MKS Kluczbork) – 10 minut + ?

IV liga

Dawid Musialski (Pelikan Łowicz) – 75 minut

Foto: MKS Kluczbork

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mariusz
7 godzin temu

Ufam bardzo że to co się teraz dzieje w klubie zostanie szybko uporządkowane , każde ruchy nawet te niepopularne dziwią , ale muszą być też,,ofiary,,
Pozdrawiam Widzewiaków

Grzesiek
4 godzin temu

Ciekawe info z innej beczki. Otóż Łukasz Piszczek grający trener trzecioligowego LZS Goczałkowice-Zdrój łączony do niedawna m.in. z Widzewem został szkoleniowcem pogrążonego w kryzysie pierwszoligowego GKS-u Tychy, notującego ostatnio serię porażek, którego trenerem był do niedawna… Artur Skowronek.
Co ciekawe, ponoć były reprezentant Polski i gracz m.in. Borussii Dortmund, idol… Marcela Krajewskiego, w którego ślady chce pójść nasz młody piłkarz, ku zaskoczeniu wielu odrzucił znacznie lepszą finansowo ofertę… Wieczystej Kraków ligowego rywala tyszan i jednego z kandydatów do awansu na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Zadaniem Piszczka na obecną chwilę ma być utrzymanie klubu tyskiego na zapleczu ekstraklasy.

Last edited 4 godzin temu by Grzesiek
2
0
Would love your thoughts, please comment.x