Rocznica śmierci Witolda Obarka
23 sierpnia 2024, 08:03 | Autor: RyanDziś mijają cztery lata od śmierci byłego trenera Widzewa, Witolda Obarka. To symboliczna postać, od której rozpoczęła się piłkarska reaktywacja łódzkiego klubu. Choć jego wkład w ten proces ostatecznie nie był duży, zaskarbił sobie olbrzymią sympatię kibiców.
ŚP. Obarek przejął czerwono-biało-czerwonych latem 2015 roku. Zadanie miał bardzo trudne, ponieważ w kilka tygodni musiał zbudować drużynę, która przystąpi do rozgrywek IV ligi. Udało się dzięki szerokim kontaktom szkoleniowca w niższych ligach z województwa łódzkiego. Choć prowadził ją w zaledwie dziewięciu meczach ligowych, przyczynił się do odbudowy czterokrotnego mistrza Polski. Później zastąpił go Marcin Płuska, który zimą przebudował kadrę, rezygnując z części piłkarzy sprowadzonych z inicjatywy poprzednika.
Choć związek z Widzewem był krótki, ŚP. Obarek z miejsca zdobył sympatię fanów, którzy cenili w nim otwartość, prostolinijność i szczerość. Rzeczywiście, była to postać niezwykle barwna, a do legendy przeszły jego sformułowania czy utrata głosu po meczach, ze względu na ekspresyjne wydawanie poleceń piłkarzom przy linii bocznej boiska.
W ostatnich miesiącach swojego życia ŚP. Obarek wciąż pracował w futbolu, prowadząc czwartoligowy Ner Poddębice. Miał jednak problemy zdrowotne – w maju 2020 roku przeszedł zawał serca, z powodu którego wylądował w szpitalu. Niestety, 23 sierpnia 2020 odszedł od nas na zawsze w wieku 62 lat. Przyczyną śmierci trenera był wylew krwi do mózgu.
Cześć Jego pamięci!






Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Fajny i serdeczny człowiek, otwarty na kibiców, zawsze zamienił słowo. Posklejał nam drużynę na 4 ligę tak naprawdę na kolanie, nie każdy by się tego podjął, a co więcej nie każdemu by się udało. Szacunek na zawsze!
W niedzielę na Julianowie była msza w Jego intencji. Pomodliłem się i za Niego i za Franka.
Spoczywaj w pokoju Trenerze!
Byłem na SMS w ten dzień. Dzień pełen nadziei. Starszy pan podjął rękawicę. Przecież to było tak nie dawno………….
Spoczywaj w pokoju Trenerze, Widzew o Tobie pamieta