Skrzydła nie niosą. Widzewiacy groźni wyłącznie środkiem (analiza)

13 listopada 2025, 19:42 | Autor:

Przy okazji letniej przebudowy drużyny Widzewa całkowicie wymieniono skrzydłowych. Nowi mieli wnieść zdecydowanie większą jakość i rozmach w ataku, ale prawie na półmetku sezonu wynik jest gorszy niż przed rokiem. Łodzianie zagrażają rywalom głównie środkiem pola.

W poprzednich rozgrywkach najczęściej na bokach pomocy kibice oglądali duet Jakub SypekKamil Cybulski. Było to spore zaskoczenie względem przedsezonowych oczekiwań, ponieważ zdecydowanie więcej oczekiwano po nowo sprowadzonych Jakubie Łukowskim i Hilarym Gongu. Niestety, ten pierwszy po znakomitym starcie zgubił formę i już jej nie odzyskał, z kolei drugi nawet przez moment nie zbliżył się do przyzwoitej dyspozycji i został uznany za jedno z największych transferowych rozczarowań ostatnich lat. W rundzie jesiennej w kadrze znajdował się jeszcze Antoni Klimek, ale miał mocno pod górkę, jeśli chodzi o zaufanie ze strony trenera Daniela Myśliwca. Najczęściej siedział na ławce rezerwowych, a zimą oddano go do Puszczy Niepołomice za przysłowiową czapkę gruszek.

O ile o Cybulskim można powiedzieć, że grywał bardzo często ze względu na wiek (obowiązywał jeszcze przepis o młodzieżowcu), to niezła postawa Sypka powodowała zdziwienie. Wcześniejszy rok spędził on bowiem na wypożyczeniu do I-ligowej wówczas Lechii Gdańsk, będąc w niej jedynie dublerem. Tymczasem nieoczekiwanie wyrósł na najlepszego widzewskiego skrzydłowego, kończąc kampanię z pięcioma golami i dwoma asystami. Jak dużą nadzieję wiązano z letnimi zakupami świadczyć może fakt, że lekką ręką pozbyto się Sypka, oferując mu co prawda nowy kontrakt, ale na kiepskich warunkach. Zawodnik wolał więc grzecznie podziękować i wrócić do Zagłębia Lubin, gdzie wiedzie mu się całkiem nieźle. Ma na koncie dwa gole i jedną asystę, a jego zespół znajduje się na wysokim siódmym miejscu.

Przy Piłsudskiego nie przejęli się faktem, że Sypek zdecydował się odejść wraz z końcem umowy. Na jego pozycję sprowadzono przecież Angela Baenę oraz Samuela Akere, płacąc za tego drugiego rekordowe 750 tysięcy euro. Później wynik ten pobito dwukrotnie, aktywując klauzulę wykupu Mariusza Fornalczyka z Korony Kielce! Konkurencję dla tej trójki mieli stanowić młodzi Cybulski oraz Antoni Klukowski, ale obaj utknęli w III-ligowych rezerwach, więc rotacja na skrzydłach odbywa się właśnie z udziałem wspomnianego tercetu – każdy z nich zaliczył dotąd komplet występów. Z rzadka na lewej flance pojawia się także Pape Meissa Ba, sprowadzany głównie z myślą o grze na środku ataku. Krótko wzdłuż bocznej linii zdarzyło się też biegać Bartłomiejowi Pawłowskiemu.

Efekty tych kosztownych transferów są póki co bardzo słabe. Mający najwięcej minut w nogach Fornalczyk może pochwalić się zaledwie jedną asystą i zerowym dorobkiem bramkowym. Nieco lepsze, ale i tak niezbyt imponujące liczby mają Akere i Baena – obaj zaliczyli po jednym golu i jednym końcowym podaniu. W sumie skrzydłowi wzięli więc udział przy zaledwie pięciu z dwudziestu dwóch ligowych trafień, co daje 23% całego drużynowego dorobku. Dla porównania, przed rokiem udział bocznych pomocników po piętnastu kolejkach wynosił 50%, a i tak mało kto był zadowolony z ich występów!

Jak na razie ani Zeljko Sopić, który przygotowywał łodzian do rozgrywek, ani jego następcy – Patryk Czubak i Igor Jovićević – nie umieją trafić do Fornalczyka i odblokować go w stopniu przynajmniej zbliżonym do tego, jaki uzyskał w Kielcach trener Jacek Zieliński. Co ciekawe, obecny szkoleniowiec RTS przyznał niedawno, że uwolnienie potencjału tego piłkarza będzie jednym z największych wyzwań, jakie przed nim stoją. Wśród kibiców krąży też opinia, że 22-latek miałby więcej asyst, gdyby koledzy wykorzystywali jego zagrania. Sęk w tym, że ta teoria ma niewiele wspólnego z faktami. Fornalczyk wypracował w sumie zaledwie 0,42 gola według wskaźnika asyst oczekiwanych i zanotował tylko dziesięć kluczowych podań, czyli średnio 0,67 takiego zagrania na mecz. Jest pod tym względem dopiero na 62. miejscu spośród wszystkich zawodników Ekstraklasy. Według oficjalnych danych ligowych zaliczył też – UWAGA – jedno celne dośrodkowanie na dwadzieścia trzy próby! Nawet dziedzina, z której „Fornal” słynie, czyli drybling, nie powala na kolana, bo pod względem udanych prób jest dopiero na 22. pozycji. Trochę lepiej wygląda położenie Akere i Baeny, ale im także nadal daleko do ligowej czołówki.

Porównując parametry całej trójki, Angel Baena przeważa w celności strzałów, skuteczności w starciach powietrznych i ma najmniej strat. Z drugiej strony najmniej celnie podaje i notuje mało kluczowych zagrań. Minimalnie odstaje w pojedynkach defensywnych, ale złapał tylko jedną żółtą kartkę. Samuel Akere zagrywa najcelniej i ma najwięcej kluczowych podań. Wygrywa najwięcej pojedynków w obronie, najskuteczniej drybluje i zaliczył najwięcej przechwytów i odzyskanych piłek. Miał też jednak bardzo dużo strat, ma kiepsko ustawiony celnik przy strzałach i najsłabiej wypada w starciach ofensywnych. Mariusz Fornalczyk góruje tylko w pojedynkach w ataku, w dodatku nieznacznie. Na siłę można też docenić najwięcej oddanych uderzeń, choć celność nie była oszałamiająca. Najgorzej drybluje, walczy w powietrzu i zaliczył najmniej przechwytów. O kompromitującej dokładności dośrodkowań już wspominaliśmy.

O tym, że Widzew nie stwarza zbyt dużego zagrożenia dla rywali atakami ze skrzydeł, świadczy też statystyka oferowana przez Wyscout, ukazana na poniższej grafice. Według raportów tej platformy aż 49% całego współczynnika goli oczekiwanych czerwono-biało-czerwonych to akcje przeprowadzone środkiem boiska! Tylko 25% i 26% z całego xG to wyjścia ofensywne odpowiednio lewą i prawą stroną. Nic więc dziwnego, że gdy lekką zadyszkę złapali Juljan Shehu i Fran Alvarez, łodzianie nie punktują już tak regularnie. Przydałoby się, aby w chwili spadku formy tej dwójki w rolę „lokomotyw” drużyny wcielili się boczni pomocnicy, ale tak nie jest. Stąd zaledwie punkt w trzech ostatnich spotkaniach.

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Galacticos
2 dni temu

Kupilismy pół tuzina skrzydłowych a skrzydła nie dają liczb… coś tu jest mocno nie halo. Przecież tam powinna być konkurencja aż iskry lecą.

Last edited 2 dni temu by Galacticos
Stef
2 dni temu

a porównajcie tą tabelkę z taka samą po 15 spotkaniach rok temu. Jak to wygląda w % ?

Ikar
Odpowiedź do  Stef
2 dni temu

40 ani chybi…

Dedal
2 dni temu

Teraz akurat pokusiliście się o analizę skrzydeł, jak Właściciel zwolnił Niko? Trzeba było zapytać, co jest grane, gdy Litwin był ds., a nie wskazywać na… odklejone skrzydła… gdy odwaga potaniała i można pisać, co się chce…

manertfaj
1 dzień temu

A środek ma liczby na papierze ale w meczu to istna czarna dziura dlatego skrzydła nie niosą… och szkoda że tak wielu kibiców a tak mało fachowców…

RTS
Odpowiedź do  manertfaj
1 dzień temu

Właśnie dlatego środek nie dojeżdża bo boki są fatalne. Marnują praktycznie każdą akcję a środek musi za nich zapitalać. Pojawią się liczby na skrzydłach to i nagle środek będzie spokojniejszy, bo o ich jakość jestem spokojny.

Robisie
1 dzień temu

I tu widać jakim to „kunsztem trenerskim” dysponują kolejni trenerzy : Sopic, Czubak, Jovi. Po prostu żaden z nicj nie wie co zrobić z potencjałem zawodników i jaki model gry ustawć. Może nie tą FIFĘ odpalaja na PS i nie ma tam takiej opcji. A serio to tu potrzebny jest trener z wizją a nie z łapanki, co to wygrał puchar bałkanów. Patrzę na cv Sopica i Jovicevica i dupy nie urywa. Czego oczekiwać po takich średniakach. Z meczu na mecz ten sam zestaw na boisku i ten sam na trybunach. Mając 30 zawodników gramy stałą 16tką. Reszta to tlo… Czytaj więcej »

RTS
1 dzień temu

A niektórzy na tym forum znęcają się nad Shehu i Alvarezem że mamy słaby środek pola. No nie. To są naczynia powiązane. Nasi skrzydłowi na ten moment są najgorsi w lidze, dlatego nieraz środek pola nie daje rady.
Coś tam nasi skrzydłowi niby potrafią, mają potencjał, ale póki co to oni są winni naszej miernej gry.
Do spółki z bokami obrony, tam też prawie wszystko jest złe.
Na obu całych flankach muszą nastąpić zmiany na plus – być może niektórzy muszą się zaaklimatyzować a jak nie to PRZEMYŚLANY transfer.

Pablo 76
1 dzień temu

Do dyrektora skautingu wiadomość. Kolumbijczyk Ortiz z Czarnych Polaniec 3 liga w zimie do wzięcia, bo kończy mu się kontrakt .Napastnik jest w gazie 10 goli .5 asyst .Zawsze Łódzki RTS!!!

9
0
Would love your thoughts, please comment.x