Smuda chwali Jasińskiego
9 lutego 2018, 18:16 | Autor: Ryan
Podczas pobytu w Uniejowie piłkarze Widzewa mocno dostają w kość. Trenują dwa razy dziennie, z naprawdę dużymi obciążeniami. Mimo dużego wysiłku, doświadczonym zawodnikom dzielnie kroku dotrzymuje 15-letni Jakub Jasiński.
Młodziutki napastnik nie był pewny wyjazdu na zgrupowanie, ale ostatecznie postanowiono docenić jego pracę, wykonaną pod okiem Franciszka Smudy. Obawiano się jednak, czy jego organizm wytrzyma trudy przygotowań. Jasiński dostał więc od trenerów wskazówki – jeśli poczuje się zmęczony, ma o tym natychmiast mówić.
Mimo możliwej taryfy ulgowej, widzewiak nie odpuszcza, czym bardzo imponuje Smudzie. „Ma duży talent. Jak na swój wiek jest silny fizycznie. Musimy go pilnować, bo ambitnie chce robić wszystko, co starsi. Powtarzam mu, że jak tylko będzie zmęczony, ma o tym mówić i przerywać treningi. Na razie jednak jest twardy” – mówił na łamach „Wyborczej” Franz.
Czy Jakub Jasiński także po powrocie ze zgrupowania będzie grał w pierwszej drużynie? Do tego jeszcze daleka droga. Najprawdopodobniej będzie nadal zapraszany na zajęcia, ale na regularne występy w lidze jest jeszcze chyba za wcześnie. Choć, kto wie…





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
A czemu nie? Przy wysokich wynikach na 10 – 15 minut może wchodzić. Niech chłopak się ogrywa w seniorach. Tylko pilnować sodówy, bo w tym wieku chłopaczek jeszcze nie wie, że ze szczytu na dno leci się niewiarygodnie szybko.
LUBAŃSKI ZACZYNAŁ W PODOBNYM WIEKU.KRÓTKIE WEJŚCIA DOBRZE MU ZROBIĄ ALE TRZEBA GO CHRONIĆ PRZED BRUTALAMI
Chciałbym go zobaczyć na boisku w ligowym meczu ale uważam także że rodzina jak i sztab szkoleniowy powinni go obserwować. Pracowałem kiedys w restauracji do której przychodzili zawodnicy Widzewa wszyscy do obiadu brali sobie małe piwo albo inny lekki alkohol oczywiście w bardzo małych ilościach do pobudzenia smaku i trawienia, jeden młody utalentowany zawodnik brał zawsze tylko wodę mineralną ale po kilku latach jego kariera wyhamowała ponieważ naduzywał różnych uzywek,cieszę się że mamy młodego utalentowanego zawodnika