Strzelecka posucha i pierwsze zero widzewiaków
14 sierpnia 2024, 17:26 | Autor: RyanPiłkarze szesnastu zespołów Ekstraklasy nie powalili na kolana swoim bramkowym dorobkiem w miniony weekend. Bramkarze musieli tylko szesnaście razy wyciągać piłkę z siatki, więc na liście strzelców czy asystentów brak wielkich zmian. Pierwsze zero zaliczyli łodzianie.
Tylko jednemu zawodnikowi udało się uzbierać dublet. Dokonał tego w poniedziałkowym meczu, kończącym 4. kolejkę, Adam Zrelak z GKS Katowice. Dwa trafienia mają na swoim koncie także Michael Ameyaw i Michał Chrapek z Piasta Gliwice, Mick van Buren z Cracovii, Blaz Kramer z Legii Warszawa oraz Luka Zahović z Górnika Zabrze. Na prowadzeniu nadal znajdują się nieskuteczni w weekend Mikael Ishak oraz Leonardo Rocha.
Na liście autorów goli pojawiło się dziewięć nowych nazwisk. Z pierwszego trafienia w rozgrywkach cieszyć mogli się: Jakov Blagaić i Artur Craciun z Puszczy Niepołomice, Tomas Bobcek z Lechii Gdańsk, Virgil Ghita z Cracovii, Alexander Gorgon z Pogoni Szczecin, Ryoya Morishita z Legii, Leandro Rossi z Radomiaka, Vaclav Sejk z Zagłębia Lubin oraz Norbert Wojtuszek z Górnika.
Strzelcy Ekstraklasy 2024/2025:
4 – Mikael Ishak (Lech), Leonardo Rocha (Radomiak)
3 – Efthymis Koulouris (Pogoń)
2 – Fran Alvarez (Widzew), Michael Ameyaw (Piast), Piotr Ceglarz (Motor), Michał Chrapek (Piast), Dino Hotić (Lech), Blaz Kramer (Legia), Jarosław Kubicki (Jagiellonia), Luquinhas (Legia), Jakub Łukowski (Widzew), Mick van Buren (Cracovia), Luka Zahović (Górnik), Adam Zrelak (GKS)
1 – Rafał Augustyniak (Legia), Jakov Blagaić (Puszcza), Tomas Bobcek (Lechia), Artur Craciun (Puszcza), Ante Crnac (Raków), Adrian Dalmau (Korona), Lamine Diaby-Fadiga (Jagiellonia), Dawid Drachal (Raków), Jorge Felix (Piast), Virgil Ghita (Cracovia), Alexander Gorgon (Pogoń), Tomasso Guercio (Śląsk), Jesus Imaz (Jagiellonia), Arkadiusz Jędrych (GKS), Benjamin Kallman (Cracovia), Michalis Kosidis (Puszcza), Tihomir Kostadinov (Piast), Dawid Kurminowski (Zagłębie), Kacper Łukasiak (Pogoń), Mikkel Maigaard (Cracovia), Mateusz Marzec (GKS), Ryoya Morishita (Legia), Samuel Mraz (Motor), Nene (Jagiellonia), Tomasz Neugebauer (Lechia), Igor Orlikowski (Zagłębie), Patryk Paryzek (Pogoń), Tomasz Pieńko (Zagłębie), Arkadiusz Pyrka (Piast), Afimico Pululu (Jagiellonia), Damian Rasak (Górnik), Imad Rondić (Widzew), Leandro Rossi (Radomiak), Manu Sanchez (Górnik), Vaclav Sejk (Zagłębie), Jakub Serafin (Puszcza), Jean Carlos Silva (Raków), Jakub Sypek (Widzew), Ilja Szkurin (Stal), Miki Villar (Jagiellonia), Karl Wendt (Lechia), Norbert Wojtuszek (Górnik)
Niewielka liczba zdobytych bramek przekłada się na jeszcze skromniejsze zestawienie asyst. Nie każda bramka miała bowiem przypisanego asystenta. Drugim końcowym podaniem w sezonie, dołączając do liderów, popisał się Ruben Vinagre (Legia), a pierwszy raz sztuki tej dokonali Lukas Ambros i Erik Janza (Górnik), Maksym Chłań (Lechia), Joao Gamboa (Pogoń), Damian Kądzior (Piast Gliwice), Mateusz Kowalczyk i Bartosz Nowak (GKS), Luquinhas (Legia) oraz Adam Radwański (Zagłębie).
Asystenci Ekstraklasy 2024/2025:
2 – Kamil Grosicki (Pogoń), Kristoffer Hansen (Jagiellonia), Jesus Imaz (Jagiellonia), Antoni Klimek (Widzew), Fran Tudor (Raków), Ruben Vinagre (Legia)
1 – Fran Alvarez (Widzew), Lukas Ambros (Górnik), Adriel Ba Loua (Lech), Wahan Biczachczjan (Pogoń), Maksym Chłań (Lechia), Ante Crnac (Raków), Jakub Czerwiński (Piast), Damian Dąbrowski (Zagłębie), Adrian Dieguez (Jagiellonia), Wiktor Długosz (Korona), Maciej Domański (Stal), Joao Gamboa (Pogoń), Jan Grzesik (Radomiak), Dino Hotić (Lech), Erik Janza (Górnik), Lee Jin-Hyun (Radomiak), Benjamin Kallman (Cracovia), Bartosz Kapustka (Legia), Damian Kądzior (Piast), Leonardo Koutris (Pogoń), Mateusz Kowalczyk (GKS), Antoni Kozubal (Lech), Soichiro Kozuki (Górnik), Michał Król (Motor), Luquinhas (Legia), Jakub Łukowski (Widzew), Aurelien Nguiamba (Jagiellonia), Bartosz Nowak (GKS), Joao Peglow (Radomiak), Joel Pereira (Lech), Aleks Petkow (Śląsk), Adam Radwański (Zagłębie), Damian Rasak (Górnik), Imad Rondić (Widzew), Afonso Sousa (Lech), Grzegorz Tomasiewicz (Piast), Miguel Villar (Jagiellonia), Mateusz Wdowiak (Zagłębie), Bartosz Wolski (Motor), Paweł Wszołek (Legia), Luka Zahović (Górnik)
Drużyna Widzewa Łódź po raz pierwszy w bieżących rozgrywkach zeszła z murawy bez co najmniej jednej bramkowej zdobyczy, więc lista strzelców i asystentów nie uległa zmianie. Na pocieszenie warto docenić, że udało się też zachować pierwsze w tej kampanii czyste konto.
Strzelcy goli dla Widzewa w Ekstraklasie 2024/2025:
2 – Fran Alvarez, Jakub Łukowski
1 – Imad Rondić, Jakub Sypek
Asystenci przy golach dla Widzewa w Ekstraklasie 2024/2025:
2 – Antoni Klimek
1 – Fran Alvarez, Jakub Łukowski, Imad Rondić
Klasyfikacja kanadyjska Widzewa w Ekstraklasie 2024/2025:
3 – Fran Alvarez, Jakub Łukowski
2 – Antoni Klimek, Imad Rondić
1 – Jakub Sypek






 Górnik Zabrze
                                        Górnik Zabrze                 Jagiellonia Białystok
                                        Jagiellonia Białystok                 Wisła Płock
                                        Wisła Płock                 Cracovia
                                        Cracovia                 Lech Poznań
                                        Lech Poznań                 Korona Kielce
                                        Korona Kielce                 Zagłębie Lubin
                                        Zagłębie Lubin                 Raków Częstochowa
                                        Raków Częstochowa                 Pogoń Szczecin
                                        Pogoń Szczecin                 Legia Warszawa
                                        Legia Warszawa                 Radomiak Radom
                                        Radomiak Radom                 Widzew Łódź
                                        Widzew Łódź                 Arka Gdynia
                                        Arka Gdynia                 Motor Lublin
                                        Motor Lublin                 GKS Katowice
                                        GKS Katowice                 Lechia Gdańsk
                                        Lechia Gdańsk                 Termalica Nieciecza
                                        Termalica Nieciecza                 Piast Gliwice
                                        Piast Gliwice                
 Legia II Warszawa
                                        Legia II Warszawa                 Ząbkovia Ząbki
                                        Ząbkovia Ząbki                 Warta Sieradz
                                        Warta Sieradz                 ŁKS Łomża
                                        ŁKS Łomża                 Wigry Suwałki
                                        Wigry Suwałki                 Broń Radom
                                        Broń Radom                 Wisła II Płock
                                        Wisła II Płock                 Świt Nowy Dwór Maz.
                                        Świt Nowy Dwór Maz.                 Widzew II Łódź
                                        Widzew II Łódź                 Lechia Tomaszów Maz.
                                        Lechia Tomaszów Maz.                 GKS Bełchatów
                                        GKS Bełchatów                 KS CK Troszyn
                                        KS CK Troszyn                 Olimpia Elbląg
                                        Olimpia Elbląg                 GKS Wikielec
                                        GKS Wikielec                 Jagiellonia II Białystok
                                        Jagiellonia II Białystok                 KS Wasilków
                                        KS Wasilków                 Mławianka Mława
                                        Mławianka Mława                 Znicz Biała Piska
                                        Znicz Biała Piska                
Napastnik potrzebny na wczoraj! Na wariatów nie ma co liczyć. Rondic to taki snajper który robi wszystko.. oprócz strzelania goli. Sobol? trzeba dać szansę, ale on raczej od razu tez nas nie zbawi. Puki co gramy bez dziewiątki