Sypek może wrócić na Dolny Śląsk, Skrzypczak w Lechu
22 czerwca 2025, 16:33 | Autor: RyanSpośród piłkarzy, którzy tego lata rozstali się z Widzewem, tylko jeden znalazł dotąd nowego pracodawcę. Niewykluczone, że kolejnym będzie Jakub Sypek, którego dziennikarze łączą z możliwym powrotem na Dolny Śląsk. Transfer do Lecha Poznań sfinalizował z kolei Mateusz Skrzypczak.
Sypek urodził się w Nysie, ale jako 14-latek trafił do Akademii Zagłębia Lubin, w której przebywał przez większość swojej futbolowej przygody. To właśnie z III-ligowych rezerw „Miedziowych” skrzydłowy przenosił się do Łodzi przed rozpoczęciem sezonu 2022/2023, więc doskonale zna tamtejszy region. Teraz może do niego wrócić, choć mowa już o stolicy województwa, czyli Wrocławiu. Chętny na jego usługi miałby być Śląsk – podał serwis Weszło.
Przypomnijmy, że prowadzona wiosną przez trenera Ante Simundzę drużyna nie zdołała utrzymać się w Ekstraklasie i w przyszłych rozgrywkach będzie występować w I lidze. Wiąże się to z przebudową kadry i odejściem kilku zawodników (m.in. łączonego z RTS obrońcy Aleksandra Paluszka), ale też pozyskaniem nowych graczy. Śląsk miałby upatrywać szansy na wzmocnienie prawej flanki, ponieważ najprawdopodobniej nie uda mu się zatrzymać w zespole mającego oferty z elity Piotra Samca-Talara. Gdyby do transakcji doszło, dla Sypka byłby to także powrót na drugi poziom rozgrywkowy po tym, jak spędził rok na wypożyczeniu w Lechii Gdańsk.
24-latek rozegrał w czerwono-biało-czerwonych barwach pięćdziesiąt dwa mecze. Jak już informowaliśmy na łamach WTM, otrzymał propozycję przedłużenia umowy, ale ponieważ przedstawiono mu wizję pełnienia marginalnej roli w przebudowanym zespole Zeljko Sopicia, piłkarz odrzucił możliwość pozostanie przy Piłsudskiego. Jest więc do wzięcia za darmo, bez konieczności płacenia odstępnego.
Póki co, jedynym byłym widzewiakiem, który ma już nowy klub, jest Sebastian Kerk. Niemiecki pomocnik przeniósł się do beniaminka – Arki Gdynia. Blisko powrotu na Cypr miał być Luis Silva, ale oficjalnie angażu w Anorthosisie jeszcze nie potwierdzono. Umów nie podpisali jeszcze także Juan Ibiza, Lirim Kastrati, Fabio Nunes oraz Hilary Gong. Dwóch graczy wróciło z wypożyczeń do swoich macierzystych klubów (Lubomir Tupta do Slovana Liberec, a Said Hamulić do Tuluzy), a Kreshnik Hajrizi został definitywnie wykupiony przez FC Sion.
Definitywnie można natomiast zamknąć temat angażu przez łodzian Skrzypczaka. Finalizacja jego zakupu już od pewnego czasu wydawała się nieosiągalna ze względu na sympatie klubowe obrońcy, który nie chciał przenosić się do Widzewa. Ostatecznie prawdziwe okazały się pogłoski, że świeżo upieczony reprezentant Polski wróci do Lecha, którego jest kibicem i wychowankiem. Według medialnych doniesień, „Kolejorz” zapłacił za niego 900 tysięcy euro, aktywując kwotę wykupu stopera.
Skrzypczak wybrał ciuchcię i dobrze. Widzew nie potrzebuje kibica ciuchci w zespole.
Dobrze by było gdyby udało się sprowadzić Paluszka i Repkę. Do tego silna 9 i ktoś do rywalizacji na środek i boki obrony. Trzeba czekać na konkrety
Przestańmy się już tak poniżać, ten muzyk skrzypek to gotów był dopłacić ze swoich by wrócić do amikowych mikrofalówek. Nie udawajmy, że pada deszcz gdy ktoś na nas pluje.
A co dziwisz mu sie ?? ,urodził sie w Poznaniu to i go tam ciągnie, co w tym złego .
Niczemu się nie dziwię (niczego takiego zresztą nie napisałem), ale osobiście jakoś nie wierzę w tak nagły przypływ „miłości” do mikrofalówki z której go się pozbyli parę lat wstecz. Bardziej jestem w stanie uwierzyć w to, że dzięki majstrowi mikrofalówek będzie mógł grać w pucharach i dzięki temu może szybciej wybije się gdzieś na zachód. Gdybyśmy to my mieli majstra wtedy by nie mówił o jakichś tam uczuciach, tylko propozycję gry przyjął i mówił, że to dobry krok dla niego. Zresztą on mnie nie interesuje. Powiedział mam „NIE” i nie powinniśmy za nim płakać i pisać więcej. Nie jest on… Czytaj więcej »
Dokładnie tak. Tak samo, jak ten Sypek, któremu nomen omen udało się… sypnąć kilka bramek i już uwierzył, że jest piłkarskim jolero nie wiadomo jakim. Niech idą w pi…du, takich Widzewowi nie potrzeba… Pozdrawiam.
za 900 tys /1 mln eu mozna znalesc lepszego stopera…
Nic na siłę jeżeli Skrzypczak wolał Lecha jego wybór nie ma co płakać lepiej skoncentrować się na szukaniu piłkarza, który nie będzie miał focha.
Ty bys nie wolał iść do klubu w którym sie wychowałeś i który jest mistrzem Polki i będzie grał w europejskich pucharach
Dziecinnie naiwny jesteś. Ten MP to tylko trampolina dzięki której będzie próbował się wybić gdzieś dalej zagranicę. Pierwsza okazja się nadarzy i ucieka z amiki:)