Sz. Czyż: „Mecz z Koroną to zawód i katastrofa”

26 listopada 2025, 09:34 | Autor:

 

Widzew Łódź w ostatnim spotkaniu zasłużenie przegrał z Koroną Kielce 1:3. Po ostatnim gwizdku sędziego krótkiego wywiadu dla TVP Sport udzielił Szymon Czyż. O czym mówił?

Pomocnik łódzkiego Widzewa w swojej pierwszej wypowiedzi mówił o tym, jak ocenia minione spotkanie z jego perspektywy. „Zawód, katastrofa… wiele gorszych synonimów pasuje do opisania tego spotkania. Mamy jeszcze trzy mecze, żeby coś sobie udowodnić” – stwierdził w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport.

Gościom dosyć łatwo przychodziło strzelanie bramek w „Sercu Łodzi”, czego nie można powiedzieć o czerwono-biało-czerwonych, mimo starań Mariusza Fornalczyka.”Każda sytuacja w naszym polu karnym kończyła się bramką, więc na pewno coś jest nie tak. My potrzebujemy dziesięciu podań, żeby znaleźć się w polu karnym przeciwnika, a następnie nie potrafimy skorzystać ze stworzonej sytuacji. Zaczynamy się nakręcać, a Korona wyprowadza jedną akcję i tracimy bramkę. Ciężko się gra na takim poziomie, jak każda sytuacja rywala kończy się bramką. Straciliśmy gola po absurdalnym wrzucie z autu, któremu można było zaradzić” – ocenił pomocnik RTS-u.

Były piłkarz Rakowa zwraca uwagę na nieporządek panujący w łódzkich gabinetach, ale jednocześnie nie ucieka od odpowiedzialności za przegrane spotkanie. „Jednym zwycięstwem można wyskoczyć z dołka, w który wpadliśmy. Dzisiaj, gdybyśmy wygrali, to byłyby zupełnie inne nastroje. Latem doszło w klubie do dużych zmian, a w zasadzie dochodziło do nich przez całą rundę. Było trzech trenerów, dwóch czy trzech dyrektorów sportowych… Każdy musi się dostosować co dwa-trzy miesiące do czegoś nowego, innego stylu grania w piłkę. Na sam koniec to jednak my wychodzimy na boisko i musimy na nim zostawić serce. Nie po to w minusowej temperaturze przychodzi tu na stadion siedemnaście tysięcy ludzi, żeby oglądać to, co zobaczyli dzisiaj” – zakończył Szymon Czyż.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x