T. Teklić: „Moje marzenia zawsze są wielkie”

Widzew zakontraktował nowego pomocnika. Czteroletni kontrakt z łódzkim klubem podpisał wczoraj Tonio Teklić. Pochodzący z Chorwacji zawodnik udzielił krótkiej wypowiedzi klubowej telewizji. Co powiedział?

O poprzednim klubie

„Byłem dwa lata w Turcji i było ciężko. To był pierwszy raz, kiedy opuściłem Chorwację. Pierwsze sześć miesięcy było bardzo trudne. Potem zostałem wypożyczony i znowu nie grałem zbyt wiele. W zeszłym sezonie znowu byłem wypożyczony do drugiej ligi. Dla mnie było to dobre, bo wreszcie mogłem grać. Podsumowując, ostatni rok był lepszy niż wcześniejszy.”

O swoich atutach

„Mogę powiedzieć o sobie, że jestem zawodnikiem z wizją, który lubi grać w piłkę i notować więcej asyst, niż strzelać bramek. Asysty cieszą dwie osoby, a gole tylko jedną. Moją zaletą jest to, że jestem lewonożny. Gram na pozycji numer 10 lub 8, jednak w zeszłym sezonie grałem też jako skrzydłowy. Kiedy byłem młody, grałem też jako napastnik, mogę więc grać wszędzie z przodu.”

O starych znajomych

„To, że jest tutaj chorwacki sztab szkoleniowy może być dla mnie pomocne. Mam nadzieję, że odwdzięczę się nim na boisku. Pracowałem z Mindaugasem Nikoliciusem w Hajduku Split. Wiem, że zrobił dla nich dużo dobrego i cieszę się, że znów będziemy razem.”

O oczekiwaniach

„Moje nadzieje na osiągnięcie sukcesu zawsze są wielkie. Najpierw muszę jednak poznać drużynę i zawodników w szatni. Mam nadzieję, że znajdziemy się w pierwszej piątce drużyn w lidze. Może w dwójce – kto to wie. Moje marzenia zawsze są wielkie. Mam nadzieję, że nam się uda.”

O Widzewie

„Słyszałem same dobre rzeczy o Widzewie. Widziałem też w mediach społecznościowych, że podczas ostatniego meczu stadion był pełen, a kibice szaleli z emocji. Wiem, że mogę się spodziewać od kibiców tego, co najlepsze.”

foto: Martyna Kowalska / widzew.com