Trzech debiutantów: czyste konto, kartka i miły epizod

3 sierpnia 2025, 13:26 | Autor:

Spotkanie z GKS Katowice było szczególne dla trzech piłkarzy Widzewa, którzy zaliczyli w jego barwach oficjalny debiut. Pierwszy raz w meczu o stawkę w łódzkim zespole zagrali Maciej Kikolski, Dion Gallapeni oraz Antoni Klukowski. Jak wypadli?

Największą uwagę skupiał na sobie w sobotę Kikolski, który zastąpił Rafała Gikiewicza. Przed pierwszym gwizdkiem dużo więcej mówiło się o zesłaniu na ławkę tego drugiego niż o szansie dla eks legionisty, ale gdy zawody się rozpoczęły, to właśnie 21-latek był pod czujną obserwacją kibiców i dziennikarzy. Każdy zadawał sobie pytanie, czy odsunięcie Gikiewicza po pięćdziesięciu ligowych występach z rzędu się obroni, ale jednoznaczna odpowiedź póki co nie nadeszła. Sprowadzony latem golkiper nie był bowiem zmuszany do poważnych interwencji przez rywali, choć oddano na jego bramkę trzy celne strzały. Przy jednym z dośrodkowań Kikolski miał trochę kłopotów z chwytem piłki, momentami sprawiał wrażenie lekko „elektrycznego”, ale mogło wynikać to z małej tremy. Finalnie jego debiut można zaliczyć do udanych, skoro towarzyszyło mu czyste konto.

Przez całą drugą połowę na boisku oglądaliśmy również Diona Gallapeniego. Młody Kosowianin zapewne dłużej musiałby poczekać na swoją szansę, ale kontuzja Samuela Kozlovskyego przyspieszyła jego debiut. Gallapeni toczył głównie pojedynki przy linii bocznej boiska i był w nich twardy oraz nieustępliwy. Najmocniej przekonał się o tym w 77. minucie Marcin Wasielewski, który został mocno zaatakowany, a spóźnienie i faul widzewiaka skutkowały pokazaniem mu żółtej kartki. Miał też udane zagrania, a mimo iż zaliczył tylko 50% czasu gry, skończył mecz z największą liczbą udanych odbiorów. Był również bliski trafienia do siatki, lecz Dawid Kudła świetnie obronił jego uderzenie głową z kilku metrów. Ogólnie był to udany występ, co jest dobrą wróżbą, bowiem w obliczu urazu Kozlovskyego powinniśmy przygotować się na dłuższe korzystanie z usług 20-letniego obrońcy.

Ostatnim z sobotnich debiutantów był Klukowski, którego kibice chcieli zobaczyć już tydzień wcześniej w Białymstoku. Piłkarz pokazał się bowiem ze świetnej strony w sparingu z Sokołem Aleksandrów Łódzki, ale najwidoczniej dla trenera Zeljko Sopicia hattrick strzelony IV-ligowcowi w zaledwie kwadrans to za mało, by otrzymać okazję do premierowego występu w Ekstraklasie w barwach RTS. Pozyskany z Pogoni Szczecin 18-latek pracował więc dalej i nagrodę otrzymał w starciu z „Gieksą„. Zagrał bardzo krótko, ale tuż po jego wejściu w końcówce podstawowego czasu padł trzeci gol dla łodzian, więc zmianę można uznać za pozytywną, choć oczywiście bez większego wpływu na końcowy wynik.

W kadrze pierwszej drużyny wciąż znajduje się czterech zawodników, czekających na swój pierwszy oficjalny występ. Grono to stanowią bramkarz Antoni Błocki, pomocnicy Kuba Nawrocki i Tonio Teklić, a także napastnik Kamil Andrzejkiewicz.

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Toma
1 dzień temu

Jedna ciekawostka. Rozpoczecie przez GIkiewicza było dokłądnie takie samo jak Kikolskiego. Tyle, że z Jagą stracilismy a z Katowicami my strzelilismy. Czyli widać moze wnioski wyciagnęli.

Tom
1 dzień temu

Najważniejszy debiut to Maćka Kikolskiego. Mam nadzieję że już na stałe będzie podstawowym bramkarzem. Gikiewicz za dużo błędów popełniał a oprócz tego, według doniesień, wyraził niezadowolenie z decyzji trenera. Fochy niech strzela gdzieś indziej. Jak mu się nie podobają decyzje trenera, to niech rozwiąże kontrakt i opuści Widzew, a nie gwiazdorzy.

Rysiek
1 dzień temu

Z kontraktem dla Shehu to nie powinno być problemu. Wiadomo że tutaj liczy się kasa ale mam nadzieję że Julek pamięta o tym że Widzew nie zostawił go podczas choroby.
Jak tak dalej się będzie rozwijał to i tak odejdziesz z Polski ale niech nam da zarobić ma transferze

Grzesiek
Odpowiedź do  Rysiek
1 dzień temu

Jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, to ds. Widzewa ma taki plan, by podpisać nowy kontrakt z „Shefu” do końca bieżącego miesiąca. Czy uda mu się to — zobaczymy…
A co do jego dalszego rozwoju, mam nadzieję, że nadal w takim tempie będzie on podnosił swoje umiejętności i poziom, a nasz obecny właściciel niebędący liczykrupą, któremu na kasie aż tak nie zależy, jak jego poprzednikowi… wytrzyma ciśnienie i… Albańczyka nie sprzeda, robiąc to ewentualnie dopiero po… sukcesie Widzewa, na który z takim utęsknieniem czekamy, jeśli już… Pozdrawiam.

Drakar
Odpowiedź do  Rysiek
1 dzień temu

Widzew i Shehu są już dogadani i sam Shehu chcę grać dalej w Widzewie w przyszłym tygodniu ogłoszą przedłużenie kontraktu.

Zbigniew
Odpowiedź do  Rysiek
1 dzień temu

To chyba jest najlepszy zawodnik Widzewa.

Henio wróć
1 dzień temu

Zaczyna się narracja jak z Heniem…jakby nie zagrał jest na plus….13 minuta – „podanie” rosołka – o interwencji huczy C+ i Ekstraklasa, opisane powyżej dośrodkowanie – C+ i Ekstraklasa huczą…wg WTM trema i elektryczność,.ale ogólnie dobre zawody

Zbigniew
1 dzień temu

Maciej Kikolski się sprawdził. Ja jestem za tym, by klub NIE pozbywał się Rafała Glikiewicz, choćby dlatego, że (odpukać!!!) nigdy nie wiadomo, czy Maciej Kikolski nie ulegnie kontuzji. Jan Krzywański jest zbyt słabym bramkarze do gry w Ekstraklasie. 3 bramkarzy w drużynie to jest absolutne minimum!!! Także powinno się zakontraktowąc przynajmniej jednego obrońcę i – koniecznie – napastnika.

Last edited 1 dzień temu by Zbigniew
Maestro
Odpowiedź do  Zbigniew
1 dzień temu

A wybronił cus?

Sylwester
Odpowiedź do  Zbigniew
16 godzin temu

Pelna zgoda, Bergier kontuzja,a Zyro niepewny,przydal by sie jeszcze bramkarz, albo powrot BIEGANSKIEGO,BO KRZYWANSKI,I Giki,slabo

10
0
Would love your thoughts, please comment.x