Trzech graczy rezerw przedłużyło umowy

Dobre wieści przekazała nam wczoraj strona oficjalna klubu widzew.com. Trzech zawodników drugiej drużyny Widzewa przedłużyło swoje umowy. Chodzi o Marcina Kozłowskiego, Kamila Andrzejkiewicza oraz Marcela Przybylskiego.

Kozłowski jest wychowankiem RTS, który przeszedł przez wszystkie szczeble juniorskie, aż dotarł do rezerw. W końcówce sezonu 2013/2014 ówczesny trener łodzian, Artur Skowronek, włączył go do kadry „jedynki”. Popularny „Cinek” premierowego występu doczekał się w kolejnych rozgrywkach. Po spadku do I ligi o miejsce w składzie było łatwiej, defensor zaliczył siedemnaście występów i strzelił dwie bramki. \

Za drugim razem Kozłowski spędził przy Piłsudskiego trzy lata. Zapewne chciałby zostać w klubie dłużej, ale ówczesny opiekun łodzian, Marcin Kaczmarek, nie widział dla niego miejsca w kadrze. Obrońca przeniósł się więc do Pogoni Siedlce, do której trafił w parze z innym skreślonym widzewiakiem – Kacprem Falonem. Obaj występowali tam przez półtora roku, po czym nastąpiło zdarzenie, o którym chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Na polecenie trenera Daniela Purzyckiego przyjęli kroplówkę witaminową, która zawierała przekroczone normy, dopuszczone przez Polską Agencję Antydopingową. Ta nie przyjęła tłumaczenia piłkarzy, że wykonywali jedynie wskazania szkoleniowca i wielu z nich ukarała kilkuletnią dyskwalifikacją. Oznaczało to m.in. dla Kozłowskiego koniec poważnego grania w piłkę.

Zimą 2024 roku, gdy okres zawieszenia zbliżał się do końca, Marcin Kozłowski dołączył do rezerw Widzewa i wraz z nimi przygotowywał się do rundy wiosennej. W trakcie bieżących zmagań 30-latek wystąpił w 23 spotkaniach na szczeblu IV ligi i trzykrotnie trafił do siatki. Teraz podpisał umowę ważną do czerwca 2028 roku.

Urodzony w 2005 roku Kamil Andrzejkiewicz zaczynał piłkarską przygodę w Orliku Lubartów. Reprezentował również barwy Jagiellonii Białystok, gdzie grał głównie w zespole juniorów starszych, w Centralnej Lidze Juniorów zaliczył 20 występów, w których 9 razy trafiał do siatki. Młody napastnik pokazał się również w jednym meczu w trzecioligowych rezerwach „Jagi”.

W aktualnym sezonie napastnik jest jednym z najlepszych snajperów IV ligi – w siedemnastu meczach zdobył czternaście bramek. W ostatnim sparingu z Motorem Lublin 19-latek strzelił również debiutanckiego gola w pierwszym zespole, a wcześniej przebywał z nim na zgrupowaniu w Opalenicy. Umowa Kamila Andrzejkiewicza obowiązywała będzie w sezonie 2025/26 i zawiera opcję przedłużenia o rok.

Marcel Przybylski dołączył do Widzewa w 2019 roku. Po ukończeniu wieku juniora trafił do rezerw, w których stopniowo zaczął odgrywać coraz ważniejszą rolę. W sezonie 2024/25 na murawie zameldował się 21 razy i strzelił jednego gola. 20-latek to piłkarz uniwersalny – zabezpieczyć może zarówno pozycję stopera czy bocznego obrońcy, jak i środkowego pomocnika. Przybylski związał się z klubem kontraktem ważnym przez rok.