Tuluza nie chce Hamulicia. Kolejne wypożyczenie Bośniaka
1 sierpnia 2025, 11:31 | Autor: MichałWraz z końcem poprzedniego sezonu zawodnikiem Widzewa przestał być Said Hamulić. Włodarze Widzewa nie skorzystali z opcji pierwokupu, więc zawodnik wrócił do francuskiej Tuluzy. Nie zagościł tam jednak na długo, ponieważ trafił na kolejne wypożyczenie – tym razem do greckiego Volos NPS.
Said Hamulić przeszedł do francuskiej Tuluzy po dobrej rundzie w Stali Mielec. Szybko jednak okazało się, że nie przebił się do pierwszego składu, więc Francuzi zdecydowali się go wypożyczyć. I to dwukrotnie, ponieważ pół roku spędził w holenderskim Vitesse, a kolejne w Lokomotiwie Moskwa. Wówczas z okazji chciał skorzystać Widzew, ściągając do siebie, jak często się mówi, „piłkarza do odbudowania”. Jasne było, że RTS podejmuje duże ryzyko, nie tylko ze względu na formę gracza, ale też jego trudny charakter, o którym nieraz mówiło się w mediach. Postanowiono jednak spróbować i dać odpalonemu z zachodu Bośniakowi szanse.
Ten jednak szybko sam sobie ją przekreślił. Chyba większość kibiców RTS przecierała oczy ze zdumienia, gdy na jaw wyszło, że Bośniak, dowiadując się o tym, że nie będzie go w składzie, wpadł w furię i zaatakował drzwi. Skutki tego były dość poważne, ponieważ karą było złamanie kości w dłoni. To na dłuższy czas wyeliminowało go z gry, choć nawet po powrocie na boisko można było odczuć jego samolubność i fakt, że jest mocno odizolowany od reszty zespołu.
Sprawę Hamulicia prosto i wyraźnie zdefiniował po swoim przyjściu do klubu trener Zeljko Sopić. Chorwat wprost powiedział na konferencji prasowej, że piłkarz, który nie wykazuje odpowiedniego zaangażowania w pracy z drużyną, nie może być jej częścią. Od tej pory Hamulić został odsunięty od reszty piłkarzy, a swoją aktywność musiał ograniczyć jedynie do treningów indywidualnych. Nikogo nie zdziwiła w tej sytuacji decyzja łodzian o niekorzystaniu z opcji wykupu.
Problematyczny zawodnik znów trafił do Tuluzy, z którą ma jeszcze blisko dwuletnią umowę! Francuzi szybko dali jednak znać, że po prostu go nie chcą. Jak donosiły bośniackie media, napastnik miał dostać… zakaz wstępu do klubu! Szukano szansy kolejnego, czwartego już wypożyczenia i w końcu się to udało. Najbliższe rozgrywki Said Hamulić spędzi w ekipie Volos NPS, klubie z greckiej Ekstraklasy.
Said Hamulić rozegrał w Widzewie 13 spotkań o punkty, ale nie zdobył żadnego gola. Bez pracy po odejściu z RTS wciąż pozostają Fabio Nunes i Lirim Kastrati.
Kurde mieć w miarę jakiś talent, mieć możliwość rozwoju i zarabiania fajnych pieniędzy i tak odwalać, czemu nikt go z rodziny nie przyciśnie na jakąś terapię u psychologa czy coś ?
Psycholog tez go juz nie chce :))))
Ha ha
Moze tam wszyscy tacy, albo jako wszechwiedzącą jednostka wie wszystko najlepiej i nikogo nie słucha.
Bo jest dorosły i sam decyduje o sobie,jest pełno takich ludzi w Polsce którzy nie chcą sobie pomóc ani pomocy od nikogo i nic z tym nie można zrobić ,a polscy piłkarze jak ŚP Sypniewski czy Janczyk sa tego najlepszymi przykładami
Jak jego rodzina ma ma pomóc z Bośni komuś w Polsce czy w Francji ??? :) Chyba zdalnie :)
Może właśnie ma to po rodzinie? XD
Jest wiele osób na tym Świecie i w tym kraju którym właśnie sława i duże pieniądze nie pomagają tylko ciągną jeszcze bardziej na dno, bo mają za co sią bawić i wiedza że jak wydadzą większą kasę to szybko ja zaraz odrobią koncertami,rolami w filmach ,grą w piłkę itp
Psycholog wysiadł przy nim psychicznie:-)
Nie chciał go Widzew, to tym bardziej nie widzę potrzeby informowania co tam dalej u niego. Wszystkich tych nieudaczników Widzew pozbył się i koniec tematu. Co się dzieje z Gongiem? Kogo to obchodzi. Niewypał transferowy. Też koniec tematu.
Naprawdę warto kolejny wpis poświęcać temu gamoniowi?
Co za przegryw mentalny….
Hamulić pewnie odnajdzie się we własnym klubie , który stworzy dla siebie, ale na wszelki wypadek w siedzibie klubu nie będzie drzwi :)