W. Pawłowski: „Potrzebowaliśmy trzech punktów jak ryba wody”
1 września 2019, 14:21 | Autor: Kamil
W sobotę debiut w Widzewie zaliczył Wojciech Pawłowski. Bramkarz zastąpił między słupkami Patryka Wolańskiego i spisał się bardzo dobrze, kilkukrotnie ratując łodzian od utraty gola. Po meczu nie był jednak ze swojego występu w pełni zadowolony.
Golkiper cieszył się przede wszystkim z tego, że widzewiakom udało się wygrać w tak ważnym spotkaniu. „Byliśmy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani. Graliśmy nie byle z kim, bo z liderem tabeli, a do tego potrzebowaliśmy trzech punktów jak ryba wody. Stal w poprzednich spotkaniach pokazywała, że ma dobrych piłkarzy, dlatego cieszę się, że udało się wygrać z silnym przeciwnikiem” – powiedział w rozmowie z Widzew TV.
Zdaniem Pawłowskiego, choć Stal miała swoje okazje do strzelenia bramki, to zwycięstwo łodzian było w pełni zasłużone. „Mieliśmy swoje sytuacje, Stal miała swoje. Nam się udało z nich wybronić, a im nie. Byliśmy lepszym zespołem i moim zdaniem przeważaliśmy w każdym elemencie i każdej formacji” – stwierdził w wywiadzie.
Bramkarz zdaje sobie sprawę z tego, że przed Widzewem kolejne mecze, równie ważne jak ten sobotni. „Przed nami jeszcze dwadzieścia siedem meczów i zrobimy wszystko, żeby w nich też wygrać. Teraz można się cieszyć, bo pokonaliśmy silnego rywala, ale za tydzień jedziemy do Legionowa, gdzie również czeka nas starcie z trudnym przeciwnikiem. Musimy się dobrze przygotować, żeby wracać w dobrych nastrojach” – wyjawił świeżo upieczony debiutant.
Jak 26-latek ocenił swój występ w spotkaniu ze Stalą? „Debiut był udany, ale są mankamenty, które muszę poprawić. Tak po prawdzie, ja nigdy nie byłem z siebie zadowolony na sto procent, zawsze uważałem, że może być lepiej. Wszystko zależy ode mnie. Jeżeli będę ciężko pracował na treningach, to wierzę, że się uda” – zakończył Wojciech Pawłowski.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Legia Warszawa 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Zagłębie Lubin 
Piast Gliwice 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Omega Kleszczów 
Start Brzeziny 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Zryw Wygoda 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Nareszcie właściwa osoba na właściwym miejscu :) Czekałem na zmianę w bramce od zeszłego sezonu i się doczekałem.Teraz już nie będzie takiej nerwówki przy każdej akcji przeciwnika.Jedynie mnie dziwi ,czemu tak późno!!!Powodzenia Wojtek!!!
Sto procent poparcia brawo Wojtek.
Mam nadzieję że zostaniesz Wojtek już numerem jeden . Trzeba nam bylo już od dawna świeżego powiewu w bramce. Patrząc na aspekt czysto bramkarski masz więcej doświadczenia niż Patryk. A to ze sobie posiedzi na ławce da mu do myślenia i zmusi do jeszcze ciezszej pracy. to samo musi wiedzieć Radwan który moim zdaniem już teraz nie pogra i Zieleniecki. Bo oni się przestali rozwijać i spoczeli na laurach.Maka to inna bajka bo jego przygoda z piłką idzie ku końcowi. zawodnik max na 45 min wtedy może dac z siebie 100%. Tego nam właśnie trzeba było swiezości na newralgicznych pozycjach.… Czytaj więcej »
Może ja się nie znam, ale zobaczyłem w naszym w polu bramkowym zupełnie nową jakość. Widać było, że w bramkarzu jest jakiś… bo ja wiem… głód, żarłoczność na sytuacje, a do tego pewność i niesamowity refleks. Spokojnie w ex żaden bramkarz nie powstydziłby się takiej gry.
pawłowski chyba nie jest do końca świadomy jak ważny był jego występ i to co pokazał a pokazał się bardzo dobrze…
do pełnej oceny brakowało wczoraj interwencji po jakiejś wysokiej piłce na przedpolu ale na pewno będzie jeszcze okazja… najbardziej widoczna różnica pomiędzy nim a wolańskim to wyprowadzenie piłki i nie pisze tu o czasie w jakim to robił ale o dokładności… wczoraj dograł parę takich piłek, że szczęka opadała…
Nareszcie widzialem grę na przedpolu i to dało różnicę, a do Wolana panowie komentujacy, proszę grzeczniej sie odnosić !
Patryk to Wdzewiak całą duszą, co juz nie raz udowodnił. Nie gnojmy ludzi którzy kochają ten klub jak my ,bo zrobił dla niego więcej niż my kibice. Szanujmy się nawzajem.
Wreszcie nie bałem się że wybijana pilka będzie kiksem. Ten strzał z końcówki gdzie piłka poszla jak kaczucha na jeziorze i mogła wcisnąć się pod pachą też klasa wybronione i piłka pewnie zlapana, a nie wypluta przed siebie. Brawo i dziękujemy!
No to też dołożę swoje „trzy grosze” :) Moje porównanie Pawłowski versus Wolański Refleks 8/10 vs. 8/10 Skoczność 9/10 vs. 8/10 (różnica wzrostu) Wzrost 7/10 vs. 8/10 (11 cm różnicy!!!) Przegląd pola 8/10 vs. 7/10 Wznowienie gry 8/10 vs. 6/10 Celność podań 8/10 vs. 6/10 Charyzma* 7/10 vs. 8/10 Piłka sytuacyjna 8/10 vs. 7/10 Kontakt z publiką* 6/10 vs. 8/10 Gra na przedpolu 7/10 vs. 5,5/10 Dośrodkowania 7/10 vs. 5,5/10 „Woda sodowa” b/d vs. 7/10 – tu trochę żartobliwie;-) Trafił nam się może nie diament ale taki rubinek… :) *charyzma – jak „żyje” na przedpolu. *kontakt z publiką – przywitanie,… Czytaj więcej »
wzrost Wojtka to chyba z podstawówki wziąłeś
Oficjalnie ma 1,77 a Wolo 1,88…
Pawłowski ma 190cm ,nikt do Włoch by go nie kupił jakby miał 1,77cm bo to wzrost dla bramkarza prawie że nie do przyjęcia
Polecam zerknąć w dwa miejsca (adresy skrócilem) :
https://tiny.pl/t1fnl
drugie to oficjalna strona i zdjęcie z prezentacji gdzie pochylony Wolański a w środku Pawłowski…
https://tiny.pl/t1fnj
Istotnie w pozostałych miejscach widnieje wpis o wzroście 190 ijeśli istotnie tak jest to wszystkich zainteresowanych przepraszam w szczególności naszego bramkarza… Z mojej perspektywy(mecz na stadionie) jest niższy niż Wolo – ot może takie złudzenie…
,,Raz to i kura piernie,, to cytat z jednego z komentarzy.
Wciąż to samo, pochwały, zachwyty, a póżniej zaczyna się jazda. Tylko czekać jak zaczną sie gromy walić.Tak jest bez wyjątku. Pawłowski niech się nie cieszy a raczej skórę pogrubia. Przeżyje pan to samo co Wolański, bo Patryka obraża się i krytykuje za grę tylko dlatego, że taka jest specyfika pewnej grupy kibiców. Większość zawodników już to przeżyła. Radzę się uzbroić w silne nerwy.
Święte słowa. Panie Pawłowski dobra rada. Nie wczuwac się w zycie Widzewa. Jak Pan poczuje się widzewiakiem jak okaże emocje to po Panu.To błąd Wolanskiego. On widzewiakiem był zanim zaczął grać. Jako gówniarz pod zegarem siedział. Poczekam na pierwsze wpadki, są nieuniknione. Szambo na Pana wyleją tak jak na Wolanskiego.
Wolański hajtu i presji aż tak wielkiej chyba nie wytrzymał. Pękł psychicznie zaczął popełniać błędy jakich wcześniej nie robił.
Oby Widzew wygrywał i Pana to ominęło.
Bo emocje widzewskie raczej Pana nie dotyczą to mogę być spokojny. Powodzenia
Wygląda na to, że w klubie jednoosobowo będzie rządził trener Kaczmarek. Oby na dobre to wyszło. Pani prezes umilkła. W Niecieczy nic nie dokonał i był tylko rok. Życzę mu powodzenia.
Jak to nic nie dokonał? Wyciągnął drużynę z samego dna do górnej połowy tabeli. Miał z nią awansować startując z takiej pozycji, żeby to uznać za sukces?
Przeskoczyć w tabeli o 4 lub 5 miejsc za rok pracy to ma być sukces. gratuluję.