Z Wartą w eksperymentalnym składzie

Drużyna Widzewa nie ma czasu na odpoczynek. Już w sobotę łodzianie zaliczą kolejny, czwarty już sparing tej zimy. Tym razem wystąpią jednak w bardzo okrojonym składzie. Do Sieradza pojedzie tylko kilku piłkarzy pierwszego zespołu.

Przemysław Cecherz zabierze ze sobą na mecz z Wartą m.in. Michała Czaplarskiego, Kamila Wielgusa, Krzysztofa Możdżonka czy Patryka Strusa. W większości kadrę na to spotkanie tworzyć będą jednak młodzi gracze. Częściowo będą to zawodnicy juniorów Widzewa, a częściowo nowe twarze, który przyjadą na testy. Trener sprawdzi ich pod kątem przydatności dla „jedynki” i dla juniorów starszych. Z powodu kontuzji na pewno nie zagrają Konrad Reszka i Maciej Szewczyk. Za wcześnie jest także dla Patryka Barana, który wrócił już do treningów.

W testowanej grupie piłkarzy mogą znaleźć się też gracze z zagranicy. Ponieważ skład będzie mocno eksperymentalny, Cecherz zamierza zawczasu uczulić kibiców, by zbytnio nie sugerowali się wynikiem sobotniej konfrontacji. „Pojedziemy tam małą liczbą zawodników ze ścisłej kadry. Wzmocnimy się dużą ilością juniorów. Przyjadą też młodzi piłkarze na testy, tacy przyszłościowi, w wieku juniora. Także większą wagę przyłożę do treningu, który też odbędzie się tego dnia, niż samego sparingu. Na to muszę przygotować kibiców, żeby się nie denerwowali” – wyjaśniał trener w rozmowie z Widzew TV.

Na pewno z większa powaga do pojedynku przystąpią rywale. Dla Warty starcie z widzewiakami będzie dużym wydarzeniem i bez względu na zestawienie gości, sieradzanie będą chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony. A mają co pokazać. Zespół Łukasza Markiewicza jest po rundzie jesiennej liderem IV ligi i w przyszłym sezonie zamierza występować na tym samym szczeblu rozgrywkowym, co obecnie łodzianie. To murowany faworyt do awansu.

Drużyna z Sieradza, w składzie której zobaczyć będzie okazja aż czterech byłych widzewiaków (Maciej Mielcarz, Mikael Idzikowski, Piotr Bartłoszewski oraz Bartosz Narożnik), również rozegrała już trzy mecze kontrolne. Bilans ma jednak słabszy: po dwóch wygranych (7:0 z A-klasowymi Czarnymi Rozprza i 2:1 z IV-ligowym LKS Kwiatkowice) Warta doznała porażki 0:2 na boisku III-ligowej Pelikana Łowicz.

Sobotnia potyczka odbędzie się w Sieradzu. Planowany początek sparingu o godzinie 13:00.