Widzew liderem rankingu odpowiedzialności
13 grudnia 2024, 17:34 | Autor: Michał
Widzew Łódź już drugi raz z rzędu zdominował ranking „Analiza odpowiedzialności klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy”. W tegorocznym badaniu łodzianie bezapelacyjnie byli górą we wszystkich analizowanych obszarach CSR. Szczególnie wyróżnia się wynik w kwestii społeczeństwa, gdzie łódzki klub został oceniony na 80%.
CSR (ang. corporate social responsibility) to strategia, wedle której przedsiębiorstwa działają tak, aby wspierać i integrować społeczeństwo. Koncepcja stawia również na szeroko pojętą pracę na rzecz środowiska i dobrą pracę z innymi interesariuszami. Badanie przeprowadzone przez firmy Sport Impakt i Institute for Sport Governance oceniało działania klubów z podziałem na trzy obszary: społeczeństwo, środowisko i rządzenie.
Czerwono-biało-czerwoni wygrali ranking po raz drugi z rzędu, deklasując pozostałe kluby ligi. Badacze ocenili Widzew najwyżej we wszystkich trzech kategoriach (społeczeństwo 80%, środowisko 64% i rządzenie 73%). W porównaniu do reszty stawki są to rezultaty wręcz kolosalne, ponieważ średnia wyników w całej lidze oscyluje w granicach 30-35%. We wszystkich trzech aspektach RTS uzyskał średnią 72%. Na drugim miejscu jest Śląsk Wrocław, który może pochwalić się zaledwie 39% wynikiem.
Badacze docenili to, jak klub przez swoje inicjatywy oddziałuje na lokalną społeczność, ale również jego otwartość i transparentność w kontaktach z środowiskiem wokół klubu. Największy progres odnotowano w obszarze środowiska. Łódzki klub wykorzystuje bowiem wodę deszczową i skutecznie minimalizuje ilość produkowanych odpadów. Ważnym aspektem był też fakt, że włodarze kładli duży nacisk na wsparcie dojazdów kibiców na mecze RTS.
Zadowolenia z wyniku w rankingu nie krył Marcin Tarociński – rzecznik klubu koordynator filaru społecznego Fundacji Widzewa. Cieszymy się z dobrego wyniku, który jest potwierdzeniem naszej pracy u podstaw. Rozumiemy rolę i odpowiedzialność, która ciąży na Klubie z tak dużą społecznością. Podstawą naszego funkcjonowania jest naturalnie sport, ale z siłą naszej marki, jednej z największych w PKO Bank Polski Ekstraklasie, możemy zdziałać naprawdę dużo w obszarach CSR. Nie mogę tutaj pominąć kibiców oraz naszych partnerów. Dzięki nim możemy przenosić góry” – czytamy na widzew.com.
Cały raport można zobaczyć TUTAJ.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
To jakaś totalna bzdura, Piast na 3. miejscu jeśli chodzi o zarządzanie, podczas gdy klub jest potwornie zadłużony i żąda od miasta 14 mln strasząc, że nie dokończy rozgrywek. Śląsk (z prezesem – absolwentem Collegium Tumanum) jest na poziomie średniej, podczas gdy mechanizm finansowania klubu jest absolutnie patologiczny, a raport NIK ujawnił, jak poważnym skandalem było storpedowanie prywatyzacji.
Nic tak dobrze nie wpłynie na widzewską społeczność jak dobra gra i dobre miejsce w tabeli.
To jeszcze kwestie sportowe i jesteśmy git:) my Wam, Wy nam.
Szczerze? Wolałbym, aby ludzie odpowiedzialni w Widzewie za finanse, transfery, szkolenie i grę lepiej wywiązywali się ze swych obietnic i obowiązków, niż Widzew był liderem jakiegoś „rankingu odpowiedzialności”, z którego sportowo nic nie ma i piłkarsko nie wynika nic…
Wolałbym, aby był liderem Ekstraklasy…
Według Daniela Trzepacza z Pogonsportnet.pl, Haditaghi nie od razu zostanie większościowym akcjonariuszem klubu. Z informacji dziennikarza wynika, że nastąpi emisja nowych akcji, które Kanadyjczyk nabędzie za kilkanaście milionów złotych i w ten sposób obejmie 20-30% akcji Pogoni. Trzepacz potwierdza również dotychczasowe doniesienia, że osobą zarządzającą klubem z otoczenia Haditaghiego będzie Tan Kesler.
A tymczasem w Widzewie nic nowego. Jego właściciel, nieposiadający zasobnego portfela, co akurat dla nikogo nie jest większym zaskoczeniem, który zablokował wszystkie możliwości wejścia do klubu jakiegoś udziałowca, stając się w tej chwili głównym hamulcowym rozwoju Widzewa, utrzymuje nadal, że czeka na telefon od Zbigniewa Bońka lub innego jakiegoś bogatego wujka, w sprawie przejęcia Widzewa albo przystąpienia do spółki z nim. Coś mi się jednak zdaje, że trochę jeszcze będzie on musiał poczekać, aż ktoś do niego zadzwoni. Ale w jego przypadku będzie to przyjemne oczekiwanie w przeciwieństwie do kibiców tego klubu. Pozdrawiam.
Weź wyślij jakieś ogłoszenia do Emiratów, Kataru czy innej Arabii, że w centralnej Europie jest fajny Klub do kupienia. Z całą pewnością wkrótce zjawią się całe karawany „obrzydliwie bogatych” szejków, szturmujących gabinet Stamirowskiego z chęcią odkupu Widzewa…
Najpierw niech Stamirowski oświadczy publicznie, chęć oddania władzy i akcji klubu, ale niestety nic takiego nie nastąpi.
Nie wiem gdzie ty uchowałeś, ale o biznesie nie masz zielonego pojęcia.
Dorzucić do tego dobre wyniki sportowe, i wszyscy będą zintegrowani,oraz szczęśliwi. Nam Widzewiakom dużo do szczęścia nie potrzeba,wystarczy dobrze grać, punkty zdobywać, w pierwszej piątce tabeli się lokować.
A kiedy będziemy liderem w tabeli..to jest najważniejsze..
Widzew jest mistrzem Polski, Widzew najlepszy…
a nie czekaj..
liderem jest!!!
aaa liderem stabilności i odpowiedzialności i punktualnego przychodzenia do pracy
Uśmiechamy się bo jesteśmy najlepsi!!!