Widzew – Warta (bramki)
20 stycznia 2024, 20:06 | Autor: BercikW drugim sparingu w 2024 roku Widzew zmierzył się z Wartą Poznań. W Wiśniowej Górze, na boisku pod balonem, podopieczni Daniel Myśliwca wygrali 5:1. Dwie bramki dla czerwono-biało-czerwonych zdobył Imad Rondić a po jednym golu dołożyli Andrejs Ciganiks, Bartłomiej Pawłowski oraz Ernest Terpiłowski.
Na kanale telewizji klubowej pojawił się już materiał z akcjami bramkowymi z tego spotkania. Można go obejrzeć poniżej:





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Mecz nie ma co ukrywać bardzo ładnie nam wyszedł, myślę, że po nim działacze nie pomyślą „dobra chłopaki widać transferów już nie potrzeba ten mecz nam to dobitnie pokazał”.
Choć wysoka wygrana cieszy, to jednak nie zapominajmy, że był to tylko sparing… Jego wynik często nijak ma się do prawdziwej rzeczywistości, czego choćby potwierdzeniem jest, jak pamiętamy, fakt, iż pomimo naszej dominacji w lidze zarówno w meczu z Wartą, jak i Radomiakiem, z którym to przed tygodniem w poprzedniej grze kontrolnej zremisowaliśmy, doznawaliśmy z nimi porażek u siebie. Gdybyśmy w tych pojedynkach ligowych zdobyli cztery punkty, jak to wynikałoby z gier sparingowych, a nie pozostali bez żadnej punktowej zdobyczy, jak to faktycznie miało miejsce, zupełnie inaczej dziś przedstawiałaby się nasza sytuacja i pozycja w tabeli i inaczej też rozmawialibyśmy.… Czytaj więcej »
Komentatorzy odlecieli jakby co najmniej utrzymanie w lidze to dało
Trzeba pamiętać, że to tylko sparing, choć każde zwycięstwo Widzewa cieszy. To co również cieszy, że nasza młodzież prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Transfery prawego obrońcy, środkowego pomocnika a na dokładkę bramkostrzelnego napastnika są wciąż niezbędne.
Po pietrsze to tylko sparing na sztucznej trawie na dodatek pod balonem…
ogladalem i w drugiej polowie Jordi najslabszy na boisku