Widzew zmienił zdanie nt. dzierżawy stadionu
16 września 2025, 18:02 | Autor: RyanPrzed dwoma miesiącami podawaliśmy na WTM kilka szczegółów, dotyczących planowanej rozbudowy stadionu przy Piłsudskiego. Okazuje się, że jedno z przyjętych przez Widzew założeń uległo pewnym modyfikacjom.
Jak wiadomo, klub od pewnego czasu pracuje nad tematem powiększenia „Serca Łodzi„. Informowaliśmy już, że nowa docelowa pojemność trybun miałaby wynosić pomiędzy 28 a 32 tysiące miejsc, a do tego na obiekcie powstałoby wiele nowych lóż biznesowych. Nad przygotowaniem tzw. studium wykonalności czuwa pracownia JSK Architekci z Warszawy, która projektowała Stadion Narodowy. Planowano także dzierżawę terenu od Miasta Łodzi oraz przejęcie roli operatora stadionu, ale koncepcja ta uległa zmianom i obecnie nie jest poważnie rozpatrywana przez działaczy.
Zgodnie z prawem, umowa dzierżawy mogłaby zostać zawarta na okres obejmujący maksymalnie 29 lat. Później trzeba byłoby ją renegocjować, ale na dziś trudno przewidzieć, jak skonstruowane mogą być w tym zakresie przepisy za niemal trzy dekady. „Przy takiej skali inwestycji, która prawdopodobnie będzie konieczna, dzierżawa nie jest dla klubu bezpieczna w tym wymiarze. Lata szybko mijają i wbrew pozorom 29 lat to nie jest tak długo, żeby brać to pod uwagę. To zbyt duże ryzyko” – skomentował prezes RTS. Co ciekawe, na takiej zasadzie postanowiono zawrzeć porozumienie z władzami Gminy Brójce, gdzie powstaje ośrodek Widzew Training Center. Łodzianie będą dzierżawcami gruntu jeszcze przez 28 lat.
Nie oznacza to jednak, że klub zamierza całkowicie porzucić ideę przejęcia stadionu. Wciąż to planuje, ale na innych zasadach. „Zobaczymy, w jakiej formule mogłoby się to udać. Może to być na przykład spółka celowa, zarówno wraz z Miastem, jak i bez jego udziału. Rozważamy różne warianty. Wnikliwie liczymy koszty, w Urzędzie Miasta Łodzi trwa procedowanie sprawy. Jeśli otrzymamy zgodę Magistratu, w ciągu 10 tygodni przedstawimy studium wykonalności, którego elementem będzie też wizualizacja” – dodał Michał Rydz.
W temacie rozbudowy obiektu głos zabrała także rada Marta Przywara, pełniąca obecnie funkcję przewodniczącej miejskiej Komisji Sportu i Rekreacji. „Formalnie nie zostały podjęte żadne kroki, chyba że na poziomie prezydentów. Moje zdanie tak naprawdę nie ma znaczenia. Ważne byłoby osiągnięcie porozumienia między Widzewem a władzami miasta” – mówiła cytowana przez Express Ilustrowany. Przewodnicząca nie chciała zabierać stanowiska na temat finansowych szczegółów takiej operacji. „Nie chcę wprowadzać opinii publicznej w błąd. Profesjonalne wyceny, robione przez rzeczoznawców, byłyby decydujące” – stwierdziła Przywara.
Oddany do użytku w marcu 2017 stadion może pomieścić 18 tysięcy widzów, ale zapotrzebowanie widzewskiej społeczności jest o wiele większe. Jest tożsame z wynikami badań, jakie w przeszłości zlecił Urząd Miasta Łodzi, które następnie zignorował i wybudował zbyt mały obiekt.
No to „po stadionie”. Przy opcji „współpracy” z miastem możemy zapomnieć. Oni zrobią WSZYSTKO żeby przedłużać, analizować, zlecać opinie, kosztorysy, poprawki, możliwości prawne i pierdylion innych urzędniczych procedur byle tylko ten stadion nie został powiększony.
Już nie pamiętamy co było pisane? „Widzewowi szkodzi urząd miasta Łodzi”. A teraz nagle będą nas „kochać”?
Taki uj. Nic nie powstanie, nic się nie zacznie do czasu gdy obecna ekipa urzędasów będzie przy korycie.
Tyle w temacie… :/
Temat nie upadnie. Robert Dobrzycki ma więcej kart w ręku niż się wydaje. Cechuje go skuteczność i jestem spokojny że temat dowiezie do końca.
No nie napisałem, że upadnie :) Będzie tylko pierdylion różnych powodów, dla których to będzie trwać w nieskończoność. Patrz choćby ostatnie „przygody” z boiskiem treningowym przy stadionie. Oni WSZYSTKO praktycznie spowalniają. Są bezczelni bo mają władzę i decyzyjność a dodatkowo wcześniej udało im się zrobić numer z wyrzuceniem do kosza opinii niezależnej firmy i wybudowaniem za małego stadionu na Widzewie i za dużego przy Kaliskim. A Robert Dobrzycki ma… „tylko” pieniądze. Twierdzę, że za tej obecnej ekipy NIC z tematem rozbudowy stadionu konkretnie nie ruszy przy opcji „współpraca”. Mało tego. Śmiem twierdzić, że jak już pozwolą RD wyłożyć kasę i… Czytaj więcej »
Oby
Nic nie wiesz Kuba. Ja też nic nie wiem, dlatego się nie wypowiadam. Co lepsze, siać niezdrowy ferment, czy czekać cierpliwie na rozwój sytuacji. Ja wierzę w talent Roberta Dobrzyckiego, więc czekam.
Nie ma co liczyć na UMŁ trzeba za swoje budować nr.Dobrzycki
Za swoje.., czyli za czyje?
Ja i wielu wielu innych chcemy w spokoju kupić bilet i wejść na stadion a nie co roku martwić się,że nie będzie dla mnie miejsca…..tyle
Ktoś wie, czy umowa z JSK na opracowanie studium wykonalności rozbudowy stadionu została podpisana?
Jakieś dwa miesiące temu zapowiadano, że „umowa lada dzień zostanie podpisana – prawnicy pracują nad ostatnimi szczegółami” i od tamtego czasu nic, cisza.
a kim Ty jesteś, żeby zarząd wysyłał do Ciebie sprawozdanie. Czytaj oficjalne informacje albo idź męczyć ludzi z JSK. Napisane:
„Nad przygotowaniem tzw. studium wykonalności czuwa pracownia JSK Architekci z Warszawy, która projektowała Stadion Narodowy.”
Mam dość, albo trolle z łks-u, albo ludzie kompletnie nie czytający…
Ale co nie jest dla Widzewa bezpieczne ??? Dzierżawa na 29 lat ??? A to co Widzew zamierza samemu pokryć koszta ewentualnej rozbudowy że tak nie jest to bezpieczne ??? Bo przecież śmiechem na sali było by jakby Widzew liczył na rozbudowę za kasę z miasta i pisał że dzierżawa nie jest bezpieczna jak to i tak by miasto zapłaciło z rozbudowę
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Chyba nie bardzo.
Miasto i tak by nie zapłaciło za rozbudowę, ponieważ nie ma swoich pieniędzy.My podatnicy za wszystko płacimy, urząd tylko zajmuje się dystrybucją tej kasy.Dlatego urzędnicy powinni się liczyć ze zdaniem kibiców Widzewa,którzy również płacą podatki.
Uważam,ze Widzew powinien zaproponować miastu wykup stadionu za symboliczną złotówkę. Rozbudowa stadionu i jego adaptacja do nowej rzeczywistości, to ogromne pieniądze. Wiadomo, ze miasto tego nie sfinansuje i musi to zrobić klub. Miasto na tym zyska,bo nie bedzie musiało ponosić kosztów utrzymania stadionu zyskując nowoczesny obiekt, który moze stać się dumą miasta. Jeżeli władze nie zgodziłyby się na taki krok poszedłbym w stronę budowy nowego stadionu od podstaw w innym miejscu. Wówczas ten stałby pusty, straszył i jeszcze trzeba by było go utrzymywać. Może to karkołomne myślenie, ale chyba dość logiczne. Koszty niewiele większe i pełną własność klubu. Myślę jednak,… Czytaj więcej »
Dobry pomysł, ale tylko w teorii. Myślisz, że Miasto wydałoby zgodę na pozwolenie o budowie.
Qrwa, była już propozycja od miasta wykup za złotówkę, ale Widzewa nie było stać na utrzymanie stadionu. Taki z Ciebie kibic że nawet tego nie pamiętasz…
UMŁ Zignorował!!!!! bo tam są sami ignoranci jeżeli sprawa dotyczy Widzewa, i nie tylko Widzewa.
Kolendowicz zwolniony brac go.
Fakt ostatnio mu nie szło – ale zdecydowanie lepszy od Czubaka – patrząc jak prezentowała się na boisku Pogoń a jak Widzew – tym bardziej ,że jednego asystenta z Pogoni już by miał – chociaż obydwu panów powinien pogodzić Vuković – szczególnie patrząc jak prezentowały się Gliwice i legła pod wodzą Serba
Pomijając zasadność tej propozycji, to jest zakaz prowadzenia dwóch klubów w Eks w jednej rundzie
Urząd miasta proceduje sprawę,no ,nie napawa to zbytnim optymizmem.Może to jeszcze długo potrwać,wiele zależy od przychylności włodarzy miasta do Widzewa,a tej jak dotychczas za dużo do tej pory nie było . Może należałoby wywierać jakiś nacisk wobec urzędu miasta w sprawie podjęcia jak najszybszej przychylnej decyzji dla nas ,ale w jakiej formie?
Jadąc dzisiaj samochodem słyszałem końcówkę wiadomości w radiu Łódź. Nagle ysłyszałem, że Widzew chce kupić stadion od miasta. Nic więcej nie powiedziano.
Pani radna nie wie, że również ona jest częścią „władz miasta”? Zadziwiające.