Wizytacja Byczyny w czwartek, a co z Chorzowem?

Jak donoszą łódzkie media, ponowna wizytacja stadionu w Byczynie przez policję została zaplanowana na czwartek. Jest to działanie niezbędne, by uzyskać zgodę na organizację imprez masowych. Jeśli mundurowi dadzą zielone światło, dokumenty będzie mógł podpisać Burmistrz Poddębic.

Klub od dwóch dni stara się przeprowadzić zmiany w infrastrukturze stadionu, jeśli miejscowi policjanci będą zadowoleni, sprawa może rozstrzygnąć się jeszcze tego samego dnia. Wydanie zgody przez Piotra Sęczkowskiego jest konieczne, nawet mimo, iż na spotkanie z Arką Gdynia nie będą mogli wejść kibice. Dokument ten Widzew musi przedstawić Komisji ds. Licencji Klubowych do najbliższego piątku. Wówczas licencja zostanie odwieszona i drużyna zagra w Jaworznie z GKS Tychy.

Pozostałe spotkania ligowe najprawdopodobniej rozgrywane będą w Chorzowie, o czym już wielokrotnie informowaliśmy. Dziś miało zostać sformalizowane porozumienie między łodzianami a Ruchem, ale jeszcze do tego nie doszło. Sylwester Cacek ostatecznie na Górny Śląsk nie pojechał, ale okazuje się, że nie było to na razie konieczne. Umowa na wynajem stadionu przy ul. Cichej 6 została już wysłana do Łodzi i czeka na podpis. Cacek wybierze się do Chorzowa dopiero na rozmowy z Miastem.

Mając jednak na uwadze doświadczenie w postępowaniu właściciela Widzewa, nie można wykluczyć, że w przypadku uzyskania zgody na przyjmowanie rywali w Byczynie przez całą rundę wiosenną, biznesmen wybierze właśnie tą opcję, zostawiając zaangażowanych w sprawę działaczy Ruchu na lodzie. Spaliłby tym samym za sobą kolejny most, ale nie byłby to przecież pierwszy raz…