Zapowiedź meczu Raków Częstochowa – Widzew Łódź

Wyjątkowo dłużej, niż zwykle musieliśmy czekać na mecz widzewiaków. Podopieczni Daniela Myśliwca zmierzą się jutro z mistrzem Polski na jego własnym terenie, zatem czeka na nich nie lada wyzwanie. 

W zeszłym sezonie czerwono-biało-czerwoni naturalnie mierzyli się z Rakowem dwukrotnie. U siebie Widzew podjął walkę i zdołał wywalczyć punkt, natomiast na wyjeździe nie pokazał wielu argumentów, a gospodarze nie marnując wielu sił pokonali RTS 2:0 po dwóch stałych fragmentach gry. Obecnie częstochowianie zajmują czwarte miejsce w tabeli z dwudziestoma dwoma punktami na koncie. Ich bilans bramkowy, to 23:14, więc mówimy o trzeciej najlepszej ofensywie ligi. Gospodarze tego spotkania ostatni przegrali na własnym obiekcie w lidze czternastego maja, a ich katem był Lech Poznań. Ich bilans meczów ligowych rozgrywanych w Częstochowie, to 5-1-0.

Jeśli chodzi o suche liczby, to warto wspomnieć, że Raków słynął z bardzo solidnej defensywy, ale ta obecnie zmaga się z wiel0ma problemami. Nadal nie wygląda to najgorzej, bo mówimy o piątej defensywie Ekstraklasy, która straciła czternaście bramek. Sytuacja przedstawia się dla gospodarzy nieco gorzej, jak sprawdzimy, na jakim etapie zeszłego sezonu mieli taką samą liczbę goli straconych. Takie same liczby Raków wykręcił po dwudziestej trzeciej kolejce, a więc po rozegraniu dwunastu meczów więcej. Praktycznie we wszystkich statystykach innych, niż zdobycz punktowa, „Medaliki” są w połowie stawki. Zaledwie jedna statystyka jest mocno na ich korzyść, a mianowicie średnia przebiegnięta ilość kilometrów na spotkanie – 119,19 km, a więc 1,5 km więcej od drugiej pod tym względem Puszczy i prawie 2 km od trzeciego Widzewa. Do tego mają niezłą ilość sprintów na mecz – 107,36 i lepsza od nich jest tylko Pogoń. Jutrzejsi gospodarze już od bardzo dawna występują niezmiennie w formacji 1-3-4-3 z wysokim, silnym napastnikiem na szpicy i niezwykle dynamicznymi wahadłowymi.

O personaliach w drużynie Rakowa moglibyśmy trochę napisać, jednak postaramy się opisać, rzeczywiście tych najważniejszych dla „Medalików” graczy. Ciężko wyróżnić najlepszego liczbowo piłkarza, bo nim byłby Dawid Drachal, który oczywiście posiada wysokie umiejętności, ale tak wysoką pozycję w klasyfikacji kanadyjskiej w szeregach Rakowa zawdzięcza trzem bramkom, którymi ugodził Ruch Chorzów. Do tego dołożył dwa ostatnie podania. Najlepszym asystentem z trzema asystami na koncie jest John Yeboah. Najważniejszymi punktami zespołu Dawida Szwargi są na pewno: Fran Tudor, Giannis Papanikolaou i Władysław Kochergin. Z Widzewem na pewno nie zagrają Adnan Kovacević, który jest zawieszony za nadmiar żółtych kartek i Zoran Arsenić, który w meczu ze Sportingiem zszedł z boiska z kontuzją. Poza wyjściową jedenastką pozostają również Ivi Lopez, Adrian Gryszkiewicz, Łukasz Zwoliński i Stratos Svarnas.

Cytując M. Tarocińskiego: „Pora na wyjściową jedenastkę Widzewa Łódź„, w której nie przewidujemy zmian względem tego, co trener Daniel Myśliwiec wymyślił na mecz z Ruchem Chorzów. W bramce powinien wystąpić Henrich Ravas. W linii defensywy przewidujemy, że wystąpią Mato Milos, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Andrejs Cigaknis, a w drugiej linii zagrają Dominik Kun, Marek Hanousek, Juljan Shehu. Trójkę ofensywną stworzą Ernest Terpiłowski, Antoni Klimek oraz Imad Rondić.

Mecz pomiędzy Rakowem Częstochowa a Widzewem Łódź rozpocznie się jutro o godzinie 17:30 na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie. Arbitrem tego spotkania będzie Damian Sylwestrzak, wspomagany przez Adama Karasewicza i Bartosza Kaszyńskiego. Sędzią technicznym będzie Piotr Rzucidło, a w wozie VAR zasiądą Tomasz Kwiatkowski oraz Adam Kupsik. Na trybunach możemy spodziewać się licznie zgromadzonych kibiców gospodarzy oraz solidnej grupy sympatyków czerwono-biało-czerwonych . Na stadionie oczywiście zameldują się przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ 4K Ultra, CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport, CANAL+ Premium a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.