Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Arka Gdynia

Wracamy po burzliwej dla czerwono-biało-czerwonych przerwie reprezentacyjnej. Widzew Łódź w ramach 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy podejmie beniaminka z Gdyni. Czy uda się wrócić na zwycięski szlak?

Dużo się wydarzyło od ostatniego meczu z Lechem Poznań. Pozostawmy już za sobą aferę weselną, a skupmy się na aspektach piłkarskich. Drużynę wzmocnili Veljko Ilić, Pape Meissa Ba oraz Andi Zeqiri. Cała trójka jest już zgłoszona do rozgrywek Ekstraklasy, a co więcej zakładamy, że dwóch z trzech tych graczy może wystąpić z Arką już od pierwszej minuty.

Arkowcy we wrześniu też nie próżnowali, bo wzmocnili ofensywę dwoma zawodnikami – Patrykiem Szyszem oraz Nazarijem Rusynem, który został wypożyczony z Sunderlandu. Obaj są zgłoszeni do rozgrywek i mogą wystąpić już w tę niedzielę.

Gdynianie mogą być raczej zadowoleni z początku sezonu. W siedmiu spotkaniach zdobyli osiem punktów i obecnie zajmują jedenaste miejsce w lidze. Nie jest to może spektakularny wynik, ale dla beniaminka, którego celem jest utrzymanie – nie powinno się narzekać. Podopieczni Dawida Szwargi czterokrotnie grali w tym sezonie na wyjeździe i na dwanaście punktów udało im się wyrwać zaledwie jedno „oczko” i co ciekawe wydarzyło się to w Warszawie przeciwko Legii.

Arka dysponuje drugą najgorszą ofensywą w lidze, która pięciokrotnie pokonywała bramkarzy rywali. Z drugiej strony mają szóstą najlepszą defensywę, która dała sobie wbić osiem goli. Według współczynnika xG strzelili gola więcej, niż powinni, natomiast xGS wynoszący 12,16 (drugi najwyższy w lidze) świadczy o tym, że stracili cztery gole mniej, niż powinni. Jutrzejsi goście oddają najmniejszą ilość strzałów na mecz w Ekstraklasie – 6,67, z czego 2,29 to strzały celny (drugi najgorszy rezultat w lidze).

Dawid Szwarga już w Rakowie dał się poznać jako trener preferujący defensywny styl gry ze zorganizowaną, szczelną linią obrony. Można się spodziewać, że na boisku będą dominowali widzewiacy, ale muszą oni zachować pełne skupienie, żeby nie powtórzyć sytuacji z meczu z Pogonią Szczecin, kiedy czerwono-biało-czerwoni zagrali wręcz koncertową pierwszą połowę, a zdołali strzelić tylko jedną bramkę i jedną stracić, choć była to jedyna klarowna sytuacja rywala, a w dodatku ze stałego fragmentu gry. Na dogrania z rzutów rożnych i rzutów wolnych zresztą trzeba będzie uważać. Będzie je wykonywał znany w Łodzi Sebastian Kerk, który ma bardzo dobrze ułożoną lewą nogę.

Poprawiła się sytuacja kadrowa w szeregach łodzian. Do pełnego treningu wrócili już Samuel Kozlovsky oraz Peter Therkildsen. Jedynym nieobecnym będzie zatem Sebastian Bergier, który dalej jest zawieszony z powodu czerwonej kartki. W porę zostali jednak ściągnięci piłkarze na jego pozycję, więc nie powinno być problemu, który doskwierał przed meczem z Lechem. W Arce również spodziewamy się tylko jednego nieobecnego, a jest nim Dawid Gojny. Trener Szwarga przekazał, że do dyspozycji sztabu jest już Dawid Abramowicz, który pauzował w ostatnim spotkaniu z powodu urazu.

W składzie łodzian spodziewamy się czterech zmian względem ostatniego spotkania. W bramce Maćka Kikolskiego zastąpi Veljko Ilić, który tym samym zaliczy debiut. Linię defensywy stworzą Marcel Krajewski, Mateusz Żyro, Ricardo Visus oraz Dion Gallapeni. W pomocy stawiamy na tercet Fran Alvarez, Szymon Czyż i Lindon Selahi, który zmieni Juljana Shehu. W formacji ofensywnej przewidujemy dwie kolejne zmiany. Na plac może liczyć Mariusz Fornalczyk, a do składu w miejsce Angela Baeny wróci Samuel Akere. Na szpicy Bartka Pawłowskiego zastąpi Pape Meissa Ba.

Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Arką Gdynia rozpocznie się jutro o godzinie 17:30 w „Sercu Łodzi”. Arbitrem tego spotkania będzie Damian Sylwestrzak, wspomagany przez Paweł Sokolnicki i Adam Karasewicz. Sędzią technicznym będzie Piotr Idzik, a w wozie VAR zasiądą Piotr Lasyk i Marek Arys. W poprzednim sezonie Sylwestrzak sędziował widzewiakom czternastokrotnie w swojej karierze. Bilans z tym arbitrem na murawie wynosi pięć zwycięstw, sześć remisów i trzy porażki, natomiast przy Piłsudskiego sędzia Sylwestrzak jako arbiter główny był cztery razy – gospodarze raz wygrywali i trzykrotnie remisowali. W tych czternastu meczach trzykrotnie wskazywał na wapno oraz pokazał jedną czerwoną kartkę. 

Stadion tradycyjnie zapełnią fani czerwono-biało-czerwonych. Pojawią się również goście z Gdyni, którzy do Łodzi udadzą się pociągiem specjalnym. Na stadionie zjawią się również przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ Sport 3, CANAL+ Premium, TVP Sport i Ekstraklasa TV a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.