Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Motor Lublin

1 maja 2025, 21:39 | Autor:

Normalnie jutro ruszałaby 31. kolejka PKO BP Ekstraklasy, jednak granie rozpoczniemy dopiero w sobotę w Mielcu, a to wszystko za sprawą odbywającego się finału Pucharu Polski. Z tego też powodu łodzianie w tym tygodniu zmierzą się z Motorem Lublin w ramach meczu towarzyskiego. 

Sytuacja jest dosyć jasna i zrozumiała. W 31. kolejce Widzew Łódź miał przyjąć na własnym stadionie Legię Warszawa, natomiast Motor Lublin powinien być w drodze do Szczecina na mecz z Pogonią. W trakcie sezonu poza przerwą reprezentacyjną ciężko byłoby o znalezienie innego sparingpartnera niż ligowy rywal drugiego finalisty. Obie ekipy pozostaną dzięki temu w rytmie meczowym.

Co ciekawe Widzew Łódź – biorąc pod uwagę gry kontrolne – po raz czwarty zmierzy się z tegorocznym beniaminkiem. Pierwszy raz oba zespoły mierzyły się jeszcze przed sezonem w studwudziestominutowym sparingu, następnie w Lublinie w ramach rozgrywek ligowych. Łodzianie grali z lublinianami zaledwie dwa tygodnie temu, co niejednego mogłoby zdezorientować. W starciach obu klubów Motor dwukrotnie wychodził z tego zwycięsko, a czerwono-biało-czerwoni zaledwie raz.

Między pierwszym a ostatnim meczem doszło do kilku zmian w obu ekipach. W czerwcu minionego roku na bokach obrony wystąpili Kastrati oraz Silva, na szpicy zagrał Rondić, a do drużyny wdrażany był nowy nabytek – Jakub Łukowski, który uprzednio zaliczył udany debiut z GKS-em Katowice. Drużynę prowadził wtedy Daniel Myśliwiec, którego wspierał Karol Zniszczoł. Jedynym debiutantem tamtego dnia był Kreshnik Hajrizi. To było tylko – albo aż – dziesięć miesięcy temu.

Motor jest jednym z najlepszych beniaminków XXI wieku, o czym zdążyliśmy się niedawno przekonać. W Lublinie tworzą ambitny projekt z dobrym, pełnym szacunku do rywali trenerem. Dla dobra polskiej piłki takim inicjatywom należy się przyglądać i kibicować, bo wszyscy na tym skorzystają. Jutrzejsi rywale są już pewni utrzymania, zajmując siódme miejsce w tabeli z czterdziestoma trzema punktami na koncie. W Widzewie dopiero stawiają fundamenty projektu, który formalnie rozpocznie się równo z końcem sezonu. Piłkarze dalej grają o swoją przyszłość w klubie i ten niepozorny sparing również może przeważyć nad losami kilku z nich.

Na minuty raczej nie może liczyć Peter Therkildsen, który z powodu urazu pozostaje niedostępny dla trenera. Żadną niespodzianką nie będzie również brak skreślonego już Saida Hamulicia czy Hilarego Gonga. Do pełnego treningu z zespołem wrócili Bartłomiej Pawłowski i Noah Diliberto – obaj powinni znaleźć się w kadrze meczowej na jutrzejsze spotkanie.

Sparing jest zaplanowany na godzinę 12:00, a transmisję z jego przebiegu będziecie mogli śledzić na Widzew TV.

Przewidywana kadra na spotkanie z Motorem Lublin:

Bramkarze:

Biegański, Gikiewicz

Obrońcy:

Ibiza, Kastrati, Kozlovsky, Krajewski, Kwiatkowski, Silva, Volanakis, Żyro

Pomocnicy:

Alvarez, Cybulski, Czyż, Diliberto, Hanousek, Kerk, Łukowski, Nunes, Pawłowski, Shehu, Sypek

Napastnicy:

Sobol, Tupta

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
uff
1 dzień temu

Ło panie, spojrzałem na tytuł i już się wystraszyłem, że na majówkowym grillu spożyłem jakiś magiczny eliksir, dzięki któremu cofnąłem się w czasie…

Łuki
17 godzin temu

Jak patrzę na listę napastników…ogarnia mnie gromki śmiech.

trututu
Odpowiedź do  Łuki
15 godzin temu

mam to samo, ale jak zamienię „napastników” na „zawodników” :)

Tom
16 godzin temu

Najgrozniejszy atak ekstraklasy.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x