Zgrupowanie w Antalyi: Dzień 8
18 stycznia 2025, 23:20 | Autor: Michał
Drużyna Widzewa Łódź ma za sobą kolejną dobę zgrupowania w tureckiej Antalyi. Ósmy dzień zgrupowania był do tej pory najlżejszym dniem jeśli patrzeć od strony czysto sportowej. Drużyna dostała bowiem wolne po piątkowym meczu z Zagłębiem Lubin.
Brak treningu w sobotę nie oznaczał zupełnego braku aktywności sportowych. Indywidualnie trenowała bowiem grupa, która w starciu z Miedziowymi zaliczyła najmniej minut. Znaleźli się w niej: Noah Diliberto, Piotr Gajewski, Nikodem Stachowicz oraz Polydefkis Volanakis. Zajęcia w siłowni odbyli z kolei Said Hamulić i Bartłomiej Pawłowski.
Pozostała część drużyny po śniadaniu udała się na plażę, by zażyć kąpieli w morzu. O aktywność ruchową zagrał też trener Adrian Jarecki, który zaproponował piłkarzom proste zajęcia z piłką na piaszczystej nawierzchni. Później drużyna udała się do hotelu na kolację, po której z drużyną pożegnali się prezes Michał Rydz i Maciej Szymański – obaj udali się w podróż powrotną do Łodzi, by tam pełnić swoje obowiązki.
Druga część dnia zaowocowała wycieczką drużyny do miasta i nad malownicze wybrzeże Antalyi, z którego świetnie było widać monumentalne góry Taurus. Nie zabrakło również czasu na spróbowanie lokalnej kuchni integracji wewnątrz zespołu. Po czterech godzinach eksploracji miasta piłkarze wrócili do hotelu na kolację. Po niej nastąpił czas na relaks i indywidualną pracę z fizjoterapeutami.
Foto: Martyna Kowalska/widzew.com





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Co chwilę czytam, że mają wolne, grają w karty lub się relaksują.Oj za Smudy tak nie było…