Zgrupowanie w Antalyi: Dzień 9
19 stycznia 2025, 22:20 | Autor: Michał
Drużyna Widzewa Łódź ma za sobą dziewiąty dzień zgrupowania w tureckiej Antalyi. Po sobocie poświęconej na regenerację, niedziela stała się dniem bardzo ciężkiej pracy. Widzewiacy trenowali dziś na boisku dwukrotnie. Co dokładnie przyniosła miniona doba?
Po śniadaniu piłkarze Widzewa udali się na boisko, gdzie o 9:30 rozpoczęła się pierwsza jednostka treningowa. Była ona dość wyjątkowa, ponieważ do gry z kolegami – choć jeszcze nie na pełnym obciążeniu – powrócili Bartłomiej Pawłowski i Said Hamulić. Pierwsza część treningu była typowo boiskowa i obejmowała choćby działania w ofensywie i ćwiczenie wznawiania gry z autu na wysokości pola karnego rywala. Później trener Adrian Jarecki zaprosił drużynę na trening siłowych z użyciem piłek lekarskich i gum oporowych.
Drużyna powróciła do hotelu na obiad, ale nie miała dużo czasu na odpoczynek, ponieważ niemal od razu udała się na drugi trening. Tym razem sztab postawił na doskonalenie zachowań w grze obronnej. Nie zabrakło gry jeden na jeden, obrony pola karnego oraz bronienia bocznych stref boiska.
Wieczór tradycyjnie został przeznaczony na indywidualną pracę z fizjoterapeutami. Szczęścia nie miał Marcel Krajewski, który nabawił się urazu mięśniowego i będzie musiał do końca obozu być pod bacznym okiem sztabu medycznego. Inni zawodnicy chętnie korzystali z odnowy biologicznej i chwili na relaks, natomiast sztab analizował dzisiejsze poczynania swoich podopiecznych.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
No to nie mamy prawej obrony…
Kogo sprowadzi Tomasz Wichniarek? Tego nie wiemy, ale możemy się spodziewać, że będzie to piłkarz z kierunku, który klubowi skauci dobrze znają. Takim bez wątpienia jest Słowacja, z której ostatnio przybył Polydefkis Volanakis. Kluczowy w całej sytuacji jest też czas, bo Widzew gra z Lechem w Poznaniu już 31 stycznia. Trzeba się spieszyć.
Jak tak dalej pójdzie do Poznania pojedzie drga drużyna.
mogli sie hajrizego nie pozbywac bo tez mogł grac na prawej obronie!
a tak bedzie grał tam Da Silva bo przeciez był sprowadzany przez scauta jako prawy obronca…!
Jeszcze kilku powinno połapać kontuzje to może jakieś transfery w końcu będą Ibiza kontuzja=transfer Kastrati =podobno transfer teraz Krajewski wiadomo że tu już nie będzie transferu ale może jeszcze jakieś kluczowe pozycje to kto wie bo inaczej TW dupy nie ruszy
:))) bilans -7. 5 kontuzja, 3 odeszło, 1 przyszedl. Ważne, że jest zysk 5,5 mln.
ktory juz kolejny raz poszedł na podwyzszenie kapitału a nie na wzmocnienia i wynik sportowy jak ciagle opowiada bajki Stamirowski!
Marcel Krajewski doznał urazu mięśniowego podczas jednego z niedzielnych treningów w Turcji. To stawia klub w bardzo niewygodnej sytuacji. Już ostatnio kontuzja wykluczyła na kilka tygodni Juana Ibizę. Dodatkowo, również z powodu urazu, do Łodzi wrócił Lirim Kastrati. Oznacza to, że widzewiacy nie mają obecnie w kadrze ani jednego prawego obrońcy. W związku z tym, możemy być niemal pewni, że RTS sprowadzi tej zimy kolejnego zawodnika na tę pozycję. Nie jest tajemnicą, że Kastrati nie ma mocnej pozycji u trenera Daniela Myśliwca i wiosną i tak pełniłby funkcję zmiennika. W tej sytuacji, ściągnięcie nowego piłkarza, będzie tak naprawdę oznaczać dla niego całkowite odstawienie od… Czytaj więcej »
BEZ KOMETARZA . CYRK .