Znamy dwóch pierwszych spadkowiczów

Sezon 2024/2025 powoli dobiega końca i choć interesująco dalej jest na górze tabeli, gdzie nie znamy zestawu pucharowiczów i mistrza Polski, to na dole tabeli sprawa wydaje się jasna. Po dzisiejszym starciu Lechii Gdańsk z Koroną Kielce poznaliśmy dwóch pierwszych spadkowiczów.

Lechia Gdańsk przed dzisiejszym spotkaniem z dobrze dysponowaną Koroną Kielce potrzebowała zwycięstwa, aby ograniczyć szanse na spadek do minimum. Ta sztuka się udała za sprawą bramki na 3:2 Kacpra Sezonienki w dziewięćdziesiątej minucie meczu. Oczy całego Gdańska będą spoglądać na poniedziałkowe starcie Puszczy ze Stalą. Remis lub porażka zespołu Tomasza Tułacza będzie oznaczała koniec przygody z Ekstraklasą dla klubu z Małopolski.

Swoim zwycięstwem Lechia pogrzebała jakiekolwiek szanse na utrzymanie Śląska Wrocław i Stali Mielec. „Wojskowi” mogą maksymalnie dobić do trzydziestu czterech punktów, a stalowcy do trzydziestu pięciu. W obu przypadkach mówimy o niewystarczającej już liczbie punktów do utrzymania się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Tak jak wspomnieliśmy, walczyć o ligowy byt, będzie jeszcze Puszcza Niepołomice, choć jej szanse są iluzoryczne. „Żubry” musiałyby wygrać trzy ostatnie spotkania sezonu i liczyć na to, że Lechia nie zdobędzie ani jednego punktu w dwóch ostatnich kolejkach. W tym pozytywnym dla niepołomiczan scenariuszu, obie ekipy zrównają się punktami i to podopieczni Tomasza Tułacza zostaną w Ekstraklasie, ponieważ mają lepszy bilans meczów bezpośrednich (dwukrotnie wygrywali z gdańską Lechią).

Pod uwagę trzeba brać jeszcze scenariusz, w którym Lechia Gdańsk nie otrzyma licencji na grę w Ekstraklasie w nadchodzącym sezonie. Jeżeli tak się stanie, to wyjątkowo szesnasta drużyna ligi utrzyma się kosztem gdańszczan, którzy na boisku zrobili wszystko, co mogli. Piłkarze oraz sztab nie mają jednak wpływu na bałagan „na górze”, o którym powszechnie wiadomo. 29 kwietnia Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN nie przyznała Lechii licencji upoważniającej do gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w przyszłym sezonie. Gdański klub od decyzji się oczywiście odwołał. Teraz Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych ma czas do 15 maja na podjęcie decyzji, o czym poinformowała Karolina Jaskulska z Lechia.net.