Nie żyje kibic Widzewa – „Wicek”
14 lutego 2018, 21:49 | Autor: Redakcja
Na koniec dnia dotarła do nas smutna wiadomość. Nasz kolega Robert Ławski, znany na trybunach Widzewa jako „Wicek”, odtąd będzie oglądał swoją ukochaną drużynę z najlepszego z możliwych sektorów, tego w niebie.
Robert był z rocznika 1968, pierwszego który zyskał przewagę w mieście dla czerwono-biało-czerwonych barw. Zresztą w jego przypadku inna droga nie istniała – był synem byłego boksera RTS Jerzego Ławskiego. Również brat ojca, Czesław, bił się w ringu za Widzew.
„Wicek” wodził prym w młynie na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Cieszył się sympatią i szacunkiem innych widzewiaków. Zawsze można było na niego liczyć w czasie wyjazdów, nawet w najmniej korzystnym położeniu. Wiosną 1991 roku był jednym z trzech widzewiaków, którzy wydali pierwszego historycznego zina w Klubie Kibica. Ich „Widzewiak” miał format A-4 i był pisany na maszynie. Ukazało się 280 egzemplarzy w cenie ówczesnych 3000 złotych.
Rok później, na łamach lokalnego tygodnika piłkarskiego „1:0”, można było znaleźć frazę wypowiedzianą przez innego popularnego wówczas fana Widzewa: „Na pewno jedni z najbardziej kochający Widzew to Mucha, Ozzi, Wicek…”
I niech tak już zostanie. Żegnaj bracie!
P.S. Pogrzeb Roberta Ławskiego odbędzie się w najbliższy piątek, 16 lutego, o godzinie 13:15, na cmentarzu przy ulicy Zakładowej na Olechowie.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Mój bliska kolega..nie jedną wódka się zrobiło „Wicek na zawsze zostaniesz w naszej pamięci Kolorowe cię nie zawiedzie”
P.S
Kacheta
Do zobaczenia w sektorze „Niebo”
Mariusz niebieski.
Pamiętam…