M. Michalski: „Musieliśmy szybko zmazać plamę”
9 maja 2018, 11:01 | Autor: Kamil
Choć Mateusz Michalski w meczu z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie zagrał jedynie przez nieco ponad 20 minut, był jednym z najlepszych graczy na boisku. Najpierw asystował przy golu Roberta Demjana, a później sam wpisał się na listę strzelców. Co pomocnik miał nam do powiedzenia po meczu?
– Asysta, bramka – czego chcieć więcej?
– Na pewno minut. Nie będę oczywiście tego kwestionował, bo trener wie co robi. Wygrywaliśmy do przerwy, więc koledzy z pierwszego zespołu dali z siebie maksa i dobrze wywiązali się ze wszystkich zadań. Jesteśmy jedną drużyną, razem wygrywamy, razem przegrywamy. A to, kto strzela i kto gra, schodzi na dalszy plan.
– Znaliście wynik meczu w Zambrowie?
– Tak, słyszałem w przerwie o tym, że Sokół przegrał. Kompletnie jednak na to nie patrzyliśmy, bo wiedzieliśmy, że dla nas to jest arcyważne spotkanie. Musieliśmy szybko zmazać plamę z tych czterech dni, gdy zdobyliśmy tylko jeden punkt na sześć możliwych. Wysoka wygrana, to było jedyne rozwiązanie, żeby wciąż być w grze o awans.
– Jakie uczucie dominuje po tym meczu?
– Uczucie dobrze spełnionego obowiązku. Cieszy, że stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji bramkowych, że nie straciliśmy żadnej, no i przede wszystkim, że strzeliliśmy trzy gole. W końcu ten mecz nie był tak nerwowy, jak ostatnio.
– Z czego się bardziej cieszysz, z bramki czy z asysty?
– Powiem szczerze, że nigdy o tym nie myślałem w ten sposób. Wydaje mi się, że traktuję to na równi, choć bramki i asysty to zupełnie inne statystyki. Jak mogę dograć lepiej ustawionemu koledze, to mu dogram, bo dzięki temu wygrywamy mecz i pniemy się do góry.
– Miałeś moment zawahania przy oddawaniu strzału, po którym padł gol?
– Dario Kristo obsłużył mnie świetnym podaniem, zobaczył, że schodzę po linii, udało się złamać tę akcję do środka i bez zastanowienia uderzyłem. Byłem przecież w polu karnym. Fajnie, że się udało i wpadło.
– Po bramce zrobiłeś taki gest w stronę ławki rezerwowych…
– Nie, absolutnie nie. To było do mojej dziewczyny. Powiedziałem jej przed meczem, że jak uda mi się strzelić, to zrobię ten ukłon. Ona daje mi bardzo dużo wsparcia i bardzo jej za to dziękuję!
Rozmawiał M.M.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Ladne gole strzela i ladna dziewczyne ustzelil:)
Trzymaj tak dalej Mateusz!
Mateusz, zabieraj dziewczynę na wszystkie mecze i kłaniaj się jak najczęściej ;-)
przy takim zespole jak Drwęca…nie ma czym się podniecać.
Teraz zobaczymy jak zagrają z Turem,mam nadzieję że nie jak z Wikielcem sezon temu.
Żebyś się tym jednym dobrym meczem za szybko nie podjarał Mati:/ bardzo dobrze, że zacząłeś na ławie bo ostatnio jesteś cieniem samego siebie.. więcej pokory i za****nia na boisku ! Obserwujemy Cię ! pamiętaj !
jak nie masz nic dobrego do powiedzenia to q…wa milcz
Seb, co Ty od niego chcesz ? Dobrze koleś gada
plus -zmazali plamę minus jeszcze nie zmazali! zagłosuj
Mateusz brawo!! Liczymy na Ciebie!! Powiedz w szatni że TYLKO WIDZEWSKI CHARAKTER!!!
Jaki widzewski charakter ? Jak to warszawiak wychowany na piaseczynskim podworku!