Ligowi rywale pod lupą WTM! #4 Górnik
6 lipca 2018, 18:50 | Autor: Ryan
Kontynuując cykl „Ligowi rywale pod lupą WTM”, przenosimy się do województwa lubelskiego i bierzemy na tapet spadkowicza z I ligi – Górnik Łęczna. Warto nadmienić, że były już szkoleniowiec Widzewa, Franciszek Smuda, zanim wrócił na al. Piłsudskiego, pracował właśnie w Górniku, a niedawno plotkowano, że może do niego wrócić.
O KLUBIE
Górnik powstał w 1979 roku. Drużyna z początku występowała w rozgrywkach lubelskiej B-klasy, a pod wodzą trenera Andrzeja Zacharego awansowała poziom wyżej. Kiedy zespół z Łęcznej znalazł się w „okręgówce”, kolejne lata nie były dla niego zbyt szczęśliwe. Grę w II lidze zapewnił sobie dopiero po sezonie 1995/1996.
„Górnicy” do ówczesnej najwyższej klasy rozgrywkowej trafili w 2003 roku, po barażach, w których mierzyli się z Zagłębiem Lubin. Spędzili tam kilka lat, a po sezonie 2006/2007, mimo utrzymania się w lidze, przez udział w aferze korupcyjnej, zostali zdegradowani do III ligi. Nie trzeba było jednak długo czekać na powrót na wyższy szczebel. Łęcznianie, tuż po zmianie nazewnictwa klas rozgrywkowych, spędzili sześć sezonów na drugim poziomie ligowym, a następnie trzy w Ekstraklasie. Rok temu zanotowali spadek do I ligi, w której także nie zdołali się utrzymać. Przez pewien czas przybrali nazwę Bogdanka – kopalni będącej największym sponsorem klubu.
STADION
Stadion Górnika znajduje się przy al. Jana Pawła II w Łęcznej. Gruntowna rozbudowa obiektu miała miejsce na początku XXI wieku. Jako pierwsza powstała trybuna zachodnia, która składa się z dwóch osobnych konstrukcji, a następnie trybuny: północna oraz wschodnia. Renowacje obiektu odbywały się kolejno w latach 2003 i 2006. Wówczas zamontowano sztuczne oświetlenie oraz wyposażono stadion w podgrzewaną murawę.
Obiekt zapewnia 7 456 miejsc siedzących, z czego 380 to te przeznaczone dla gości. Stadion posiada dwie trybuny kryte i jedną niezadaszoną, na której w meczach domowych umiejscowiony jest młyn. Co ciekawe, w pewnym okresie łęcznianie przenieśli się na obiekt Motoru Lublin i na nim podejmowali ligowych rywali. Trybuny świeciły jednak pustkami i działacze wrócili do Łęcznej.
KIBICE
Łęcznianie, choć nie zawsze w pokaźnych ilościach, starają się pojawiać na każdym meczu wyjazdowym swojej drużyny. Patrząc na miniony sezon, najwięcej, bo 220 kibiców pojawiło się w Siedlcach, na meczu z tamtejszą Pogonią. Kolejne najlepsze wyniki to 185 osób na spotkaniu ze Stalą Mielec oraz 116 w Katowicach podczas starcia z GKS. Jeśli chodzi o rozgrywki na własnym stadionie, młyn tworzy średnio około 300 kibiców. Fanatycy Górnika z pewnością nie odpuszczą odwiedzin w „Sercu Łodzi”.
Na czas gry w Lublinie fani zbojkotowali domowe spotkania, ale obecnie stosunki z działaczami klubu wydają się być poprawne.
OSTATNI SEZON
Sezon 2017/2018 Górnik Łęczna spędził w I lidze, gdzie nie poszło mu najlepiej. Spadkowicz zakończył rozgrywki na szesnastej lokacie w stawce. Miejsce to, nie licząc zespołu walczącego w barażach, było pierwszym, dającym spadek. Dla drużyny już drugi z rzędu. Górnik w 34 meczach zdobył zaledwie 35 punktów, na co złożyło się osiem zwycięstw, jedenaście remisów i aż piętnaście porażek. Bilans bramkowy wynosił natomiast 29:42.
KADRA
Jak zapowiadali włodarze klubu, w drużynie miało dojść do wielu zmian personalnych. W związku ze spadkiem do II ligi, z zespołem Górnika pożegnało się kilkunastu zawodników, a nowym trenerem został Rafał Wójcik, były piłkarz Wisły Kraków, KSZO Ostrowiec i Korony Kielce, mający na koncie w swojej karierze trenerskiej pracę w klubach takich, jak Pogoń Siedlce czy Stal Stalowa Wola.
Do szeregów łęcznian wrócili Krystian Wójcik, Michał Zuber oraz Tomasz Tymosiak. Podczas przygotowań do II ligi, testowanych jest kilkunastu zawodników. Jednym z najlepszych piłkarzy w kadrze jest 20-letni napastnik Patryk Szysz. Zainteresowane są nim kluby z Ekstraklasy! W barwach Górnika występuje także m.in. 21-letni Filip Szewczyk, który w przeszłości spędził półtora sezonu w juniorach Widzewa Łódź. Z klubem po minionym sezonie pożegnał się natomiast występujący niegdyś przy Piłsudskiego 138 Arkadiusz Kasperkiewicz.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Łęcznianie zawitają do Łodzi w dziewiątej kolejce. Spotkanie na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 zostało zaplanowane na sobotę, 8 września. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 19:10. Widzewiacy starali się przenieść je najpierw do Łęcznej, ale plan ten nie wypalił.
PROGNOZA WTM
Górna połowa tabeli.
Martyna





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
A gdzie w Łęcznej nasz wizjoner Smuda? To już Frania nie chcą nawet w 2 lidze? Bo 3 ligowy Widzew to już dla niego za wysokie progi. A może prezes Boniek przypomni sobie o Smudzie i będziemy mieć selekcjonera jak się patrzy. Jak za starych dobrych czasów takich nieudaczników jak: Strejlau, Łazarek, Wójcik, Smuda I, Fornalik. Uff, obudziłem się, co to był za koszmar…
Ulżyło ci? Lepiej się poczułeś? Gdyby nie jeden z tych „nieudaczników” to byś pewnie nosił szalik z białymi końcówkami,a LM znał tylko dokonań drużyny z miasta Sawy.
Powiem szczerze, ulżyło mi. Bo nie byłoby awansu jak Smuda pozostałby jeszcze tydzień w Widzewie. A co do białych końcówek to informuję, że ich nigdy nie nosiłem, bo na mecze Widzewa chodzę od 1975 roku, kiedy zapewne Ciebie na świecie nie było.
Na szczęście 2 liga startuje niebawem i mam nadzieję, że wszyscy skupimy się na bieżących wydarzeniach i nie będziemy już musieli wracać do tematu pana trenera :) Mam nadzieję, że on też w wywiadach nie będzie o sobie przypominał z taką częstotliwością jak ostatnio: 26.06 i 4.07.