Oceny widzewiaków po meczu z Elaną

4 września 2018, 14:04 | Autor:

Z dużej chmury mały deszcz. Tym znanym przysłowiem można najtrafniej oddać wydarzenia z soboty, gdy Widzew po mało emocjonującym meczu zremisował na boisku Elany. Starcie drugiej z trzecią drużyną przed 8. kolejką zakończyło się bez goli. Jak oceniliśmy łodzian za ten mecz?



Patryk Wolański (piłkarz meczu):
To był zdecydowanie najlepszy mecz Wolańskiego w tym sezonie. W zasadzie był bezbłędny. Szybko i agresywnie reagował na przedpolu, a do tego był skupiony i zwinny na linii. Co prawda strzały oddawane przez zawodników Elany nie były najwyższej próby, ale mimo to warto pochwalić bramkarza Widzewa za kilka parad i zachowanie czystego konta. Także za przyspieszenie wprowadzania piłki do gry.
Ocena: 7,5

Marcin Kozłowski:
Pod nieobecność Sebastiana Kamińskiego walczy o zaufanie Radosława Mroczkowskiego. Po raz drugi wystąpił w pierwszym składzie, ale naszym zdaniem zagrał dwie nierówne połowy. Zawody zaczął dobrze, od niezłego dośrodkowania w pole karne, ale potem nastąpiła seria przegranych pojedynków w defensywie z Krzyszofem Wołkowiczem, który co i rusz atakował stroną Kozłowskiego i nękał Wolańskiego strzałami. Po przerwie „Cinek” wskoczył na wyższy poziom i grał już dużo pewniej.
Ocena: 6

Radosław Sylwestrzak:
Znakomity w ostatnich meczach tym razem zagrał na niższym poziomie. Na uwagę zasługuje przede wszystkim sytuacja z pierwszej połowy, w której naszym zdaniem gospodarzom należał się rzut karny po właśnie po faulu Sylwestrzaka. W kolejnych fragmentach sobotniego meczu grał ze zmiennym szczęściem. Tym razem było mało aktywny pod bramką rywala.
Ocena: 6

Sebastian Zieleniecki:
Szybki, stanowczy, pewny w swoich interwencjach. Zieleniecki nabrał dużego spokoju w grze obronnej. Nie panikuje nawet pod naporem rywala, tylko stara się bezpiecznie wyprowadzić piłkę ze strefy zagrożenia. Kilka razy próbował przyspieszyć akcję łodzian długimi crossami, ale tym razem wychodziło mu to przeciętnie. Przyczepić można się do błędu z drugiej połowy, gdy sprokurował zagrożenie w swoim polu karnym, ale generalnie zagrał niezłe zawody.
Ocena: 6,5

Marcel Pięczek:
Gdyby ktoś nie znał Pięczka, mógłby nie uwierzyć, że rozgrywa on dopiero czwarte spotkanie na tym poziomie rozgrywkowym. W dodatku na innej pozycji, niż był przyzwyczajony przez ostatnie lata. Wychowanek Akademii Widzewa gra na lewej obronie bardzo pewnie. Korzysta ze swojej atletycznej sylwetki, nie daje się przepychać, a do tego wyprowadza świetnie piłkę w akcjach ofensywnych. Burę może zebrać jedynie za końcówkę, gdy za łatwo pozwolił wpaść w pole karne Damianowi Lenkiewiczowi. Zaznaczyć trzeba jednak, że widzewiak sam naprawił swój błąd.
Ocena: 7



Mateusz Michalski:
Po serii udanych występów teraz wyraźnie nie miał dnia. W pierwszej połowie był praktycznie niewidoczny, a gdy już dostał piłkę, od razu ją tracił. Po przerwie Michalski był nieco bardziej aktywny. Momentami nie dostrzegali go jednak koledzy. Poza dobrym zagraniem do Dario Kristo nie miał wyraźnie udanych momentów.
Ocena: 5

Simonas Paulius:
Niezła pierwsza połowa, w której dobrze operował piłką w strefie środkowej. Czasami grał na ryzyku, ale sprzyjało mu szczęście. Po zmianie stron Paulius wyglądał już słabiej, zanotował kilka strat. Warto jednak docenić jego interwencję w polu karnym. Gdyby nie zablokował uderzenia jednego z gospodarzy, mogło być gorąco.
Ocena: 6,5

Dario Kristo:
Jeden z najlepszych widzewiaków w pierwszej połowie. Agresywnie doskakiwał do rywali, zmuszając ich do błędów. Wygrywał wszystkie pojedynki główkowe i od czasu do czasu uruchamiał kolegów prostopadłym podaniem. Oddał też jedyny celny strzał gości w tym spotkaniu. Po przerwie było gorzej. Kristo obejrzał niepotrzebną żółta kartkę i zmarnował najlepszą okazję bramkową. Powoli wraca jednak do niezłej dyspozycji.
Ocena: 6

Marek Zuziak:
Bardzo słaby występ Zuziaka. Poza jednym niezłym dośrodkowaniem w pole karne, nie zrobił nic dobrego. Każda próba ofensywnej akcji kończyła się stratą. Mało wnosił też go gry defensywnej i został zmieniony jako pierwszy w zespole.
Ocena: 4,5

Konrad Gutowski:
Zdecydowanie najbardziej aktywny piłkarz Widzewa w tym spotkaniu. Niestety, mimo że miał ogromną ochotę do gry, brakowało mu jakości. Na początku meczu każdy jego drybling kończył się stratą. Raz udało mu się oddać strzał w boczną siatkę. Poprawił się troszeczkę w drugiej połowie, ale generalnie był to jeden z jego słabszych występów. Oby znów się nie zablokował, bo liczymy na jego odwagę w indywidualnych akcjach.
Ocena: 4,5

Daniel Świderski:
Dzień przed meczem zarząd pozyskał dwóch nowych napastników. Świderski miał więc jedną z ostatnich szans na pokazanie, że miejsca w składzie nie odda. Czy ją wykorzystał? Absolutnie nie! Samo pressowanie obrońców to za mało. Widzewiak tracił piłkę, nie potrafił dojść do sytuacji strzeleckiej, może ze dwa razy dobrze, szybko rozegrał piłkę z kolegami. Ciężko będzie mu znów wybiec w jedenastce, jeśli Filip Mihaljević i Przemysław Banaszak odpalą.
Ocena: 5

Rezerwowi

Robert Demjan:
Udało mu się złapać kilka fauli na połowie rywala, ale poza tym nie wniósł do gry swojej drużynie kompletnie nic. Albo źle podawał, albo wycofywał się za głęboko i w polu karnym Elany były tylko żółte koszulki. Demjan kontynuuje kiepską passę i nic nie wskazuje, by miała się ona przerwać.
Ocena: 5,5

Kacper Falon:
Ostatnio mocno go krytykowaliśmy, ale swoim występem w Toruniu pokazał, że nadal potrafi dać wiele swojej drużynie. Co prawda pierwszą akcję, gdy Widzew wychodził z kontratakiem trzech na dwóch, koncertowo zawalił, ale później było już znakomicie. Falon nie bał się brać gry na siebie i posyłał bardzo dobre prostopadłe podanie za linię obrony. Oby był to zwiastun powrotu do formy z rundy wiosennej!
Ocena: 7


Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Tomek 66
5 lat temu

Atak nie istnieje już dłuższy czas. Demjan i Świder, podobnie jak Miller nie są żadną wartością dla drużyny. Jeden całkowicie statyczny, drugi ganiający tylko za obrońcami, surowy technicznie, Miller z jakimiś problemami natury psychicznej. Tu trzeba świeżej krwi, nawet jak nie są przygotowani w tej chwili nowi napastnicy, bo gorzej już być nie może. Nawet z Falonem czy Mąką byłoby większe zagrożenie.

Qdfg
5 lat temu

Kozłowski 6? Damian 5,5?Ludzie to są żarty czy cyrk? Noty w tym meczu to 2-4 i tylko Patryk. 7. $śmieszne są te oceny.

Odpowiedź do  Qdfg
5 lat temu

To po prostu noty dla inteligentnych ludzi, którzy po tylu razach są w stanie się nauczyć, jaka jest metodyka ich wystawiania.
Ty jak widać masz z tym problem. Ciekawe dlaczego:)

Łodziak
Odpowiedź do  Kamil
5 lat temu

Demian co najwyżej 3.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x