Antoś znów potrzebuje pomocy!
12 listopada 2018, 12:09 | Autor: Kamil
Kilka razy pisaliśmy już o Antosiu, synku kibica Widzewa z Pabianic, który zmaga się z siatkówczakiem – nowotworem oka. Dla chłopca zebrane zostały środki, które pozwoliły wylecieć mu do Stanów Zjednoczonych. Teraz potrzebne są jednak kolejne fundusze!
Antek trafił do amerykańskiej kliniki pod koniec września. Początkowa radość, o której informowaliśmy W TYM MIEJSCU, okazała się przedwczesna i musiał on wrócić do USA. Teraz ma już za sobą pierwsze dawki chemioterapii, jednak z uwagi na anatomiczną budowę jego oka, leczenie jest bardzo skomplikowane. Kilka dni temu zapadła decyzja, że chłopcu podane zostaną jeszcze dwa cykle chemii. To da szansę na całkowite pozbycie się nowotworu!
Niestety, jedna dawka leku kosztuje 28 tysięcy dolarów. Środki, zebrane podczas poprzedniej zbiórki, zostały już w całości wykorzystane, a codzienne życie w Nowym Jorku kosztuje rodziców Antka bardzo dużo. Aby chłopczyk mógł w przyszłości widzieć, potrzebnych jest jeszcze 160 tysięcy złotych. Część została już zgromadzona, lecz czasu jest coraz mniej.
Wpłaty dla Antosia dokonać można TUTAJ. Gorąco do tego zachęcamy!





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Lechia Gdańsk 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Wpłacone i udostępnione. Walczymy!!
Wpłacone ! Wystarczy, ze każdy przeleje skromne 20 zł i mały będzie widział. Każdego to może spotkać pomagamy !
Wazne jest kazde „glupie” 5 zl.
Kasa Wpłacona!
You never walk alone!
moja teściowa miała raka ( może ma) …… pozbyła się go na 10 lat ….. i wrócił ze zdwojoną siłą przed świętami w 2017 r. I lekarze powiedzieli ze nie są w stanie już jej pomóc w Poznaniu> Pozostaje wiara ze może Warszawa… Wszyscy modliliśmy się( to ukoiło nam ból) był płacz i zgrzytanie zębów , podjęła leczenie w Warszawie .Jest zdrowa !!!!! Czuje się bdb .Nie brała chemii bo na tego bydlaka chemia ponoć nie działa .Tylko lampy , chirurgia i olej CBD 5% essenz 3 buteleczki w miejscu .. kupiliśmy w Sklepie konopnym na ul . Ratajczaka w… Czytaj więcej »
Wpłacone