Podsumowanie 7. kolejki II ligi
1 września 2019, 18:55 | Autor: Kamil
Bardzo dobrze ułożyła się dla piłkarzy Widzewa siódma seria gier w II lidze. Goniący stawkę łodzianie wygrali z liderującą Stalą Rzeszów, a do tego cała czołówka pogubiła punkty, dzięki czemu strata do pierwszego miejsca wynosi już tylko cztery „oczka”.
Mimo porażki, Stal wciąż zasiada w fotelu lidera, bo przegrała również Resovia. Drugi zespół z Rzeszowa dość niespodziewanie uległ na własnym boisku Olimpii Elbląg, a jedyną bramkę zdobył w pierwszej połowie Michał Kuczałek. Wpadkę piłkarzy z Podkarpacia mogła wykorzystać Bytovia Bytów, która przez większość meczu prowadziła z Gryfem Wejherowo. W doliczonym czasie gry zawodnicy ze Wzgórza Wolności jednak wyrównali.
Punkty straciła też Garbarnia Kraków. Podopieczni Łukasza Surmy mierzyli się w Polkowicach z Górnikiem i zaledwie zremisowali. Jeszcze gorzej spisał się Znicz Pruszków, który po bardzo emocjonującym meczu uległ u siebie Błękitnym Stargard 2:3.
Fatalną passę meczów przy ul. Bukowej przełamał w końcu GKS Katowice. Wygrana ze Skrą Częstochowa była dla zespołu z Górnego Śląska pierwszą na własnym stadionie od ponad roku! Domowych porażek doznały z kolei Pogoń Siedlce oraz Stal Stalowa Wola. Ci pierwsi ulegli rezerwom Lecha Poznań, a drudzy Górnikowi Łęczna, dla którego bramkę strzelił Przemysław Banaszak.
W jednym ze spotkań kończących siódmą serię gier, Elana Toruń pokonała Legionovię Legionowo. Choć najbliższy rywal widzewiaków zdobył gola już w 2. minucie i przez całą pierwszą połowę świetnie się w bronił, to po zmianie stron nie był w stanie utrzymać korzystnego wyniku, ostatecznie przegrywając 1:4. Dwa gole dla torunian zdobył Mariusz Kryszak, a jednego Mateusz Stryjewski oraz Kacper Jóźwicki.
Mecze 7. kolejki II ligi:
sobota, 31 sierpnia
Pogoń Siedlce – Lech II Poznań 0:2 (Kamiński x2)
Stal Stalowa Wola – Górnik Łęczna 1:3 (Fidziukiewicz – Dzięgielewski, Wójcik, Banaszak)
GKS Katowice – Skra Częstochowa 2:0 (Rogalski x2)
Górnik Polkowice – Garbarnia Kraków 1:1 (Sobków – Kuczak)
Znicz Pruszków – Błękitni Stargard 2:3 (Zjawiński, Drobnak – Fadecki, Kurbiel, Paczuk)
Widzew Łódź – Stal Rzeszów 3:1 (Wolsztyński, Mąka, Robak – Pląskowski)
niedziela, 1 września
Resovia – Olimpia Elbląg 0:1 (Kuczałek)
Elana Toruń – Legionovia Legionowo 4:1 (Kryszak x2, Stryjewski, Jóźwicki – Podliński)
Gryf Wejherowo – Bytovia Bytów 1:1 (Majewski – Czubak)





Jagiellonia Białystok
Górnik Zabrze
Cracovia
Wisła Płock
Korona Kielce
Lech Poznań
Pogoń Szczecin
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Arka Gdynia
Raków Częstochowa
Motor Lublin
GKS Katowice
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Ząbkovia Ząbki
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Lechia Tomaszów Maz.
GKS Bełchatów
KS CK Troszyn
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
GKS Wikielec
Jagiellonia II Białystok
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Absolutne minimum do awansu to punktować ze średnią 2pkt./ mecz. Teraz jest to 1.5… Seria kilku zwyciestw z rzędu jak najbardziej wskazana.
1 grudnia po 20 kolejkach trzeba mieć co najmniej 40 pkt. W ubiegłym sezonie tyle było wliczając przełożony na wiosnę mecz z OE.
Stary..nie ma co pisać. Trzeba tak grać w każdym meczu jak ze Stalą i na prawdę wtedy żadne tabele i wyliczenia nie będą nam potrzebne….
w punkt
Wygrywany 4 najbliższe mecze i mamy lidera na koniec września… tak to widzę.
Statystycznie to na meczu Widzewa powinno być ok. 3 tysięcy Chińczyków. Lepiej więc zostawić te wyliczenia. Teraz trzeba się skupić tylko i wyłącznie na następnym meczu.
Lepiej liczyć punkty teraz niż w maju, nie wierzę że nie liczyłeś wczoraj minut do końca, tabela to też część statystyki a każdy w nią spogląda.
Chciał nie chciał liczby to nieodzowny element, choć Borussia miała z Unionem 76% posiadania…
Olać takie kalkulowanie… Niech grają swoje i cieszą się grą a wyniki same przyjdą i nie będzie trzeba gdybać do ostatniej kolejki. Więcej luzu, biadolenie i ciągłe nakładanie presji nie pomaga…
Oddaliliśmy się od strefy spadkowej, oby w kolejnych meczach trend został podtrzymany.:)
Gdzie byłeś wczoraj po meczu?? No tak, płakałeś w kącie po piątej porażce z rzędu. Niby każde forum ma swojego „wioskowego głupka” ale dla Ciebie nawet to jest zbyt wysokim poziomem. Idź i więcej nie wracaj.
Obsesje się leczy, próbuj dalej. Choć w Twoim przypadku może być to niezwykle trudne.:)
Na te chwile nie oddaliliscie sie……za Wami tylko Korona :-)