Przesmycki o Dziopaku: „Poradził sobie z presją”
6 listopada 2019, 14:39 | Autor: Kamil
Choć od meczu Widzewa z Resovią minęły już trzy dni, wciąż nie milkną echa błędu Pawła Dziopaka, przez który piłkarze łodzian stracili bramkę. Postawę arbitra skomentował też szef polskich sędziów, Zbigniew Przesmycki.
Przewodniczący Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznał, że pomimo braku doświadczenia 31-latek dobrze prowadził zawody. Tego samego zdania był obserwator z ramienia związku, który dobrze ocenił Dziopaka. „Poradził sobie z presją, choć mecz był trudny. Jedyny zarzut to brak reakcji na zagranie ręką, którego nie zauważył” – powiedział Przesmycki w rozmowie z „Wyborczą”.
Podchodzący z Łodzi były arbiter dodał też, że pretensje o straconą bramkę widzewiacy powinni mieć przede wszystkim do siebie. „Oglądałem tę sytuację, która miała miejsce daleko od bramki Widzewa. Jeden ze stoperów mógł przerwać akcję, a stanął i zaczął machać rękami. Sędzia byłby winny, gdyby pomylił się dyktując rzut karny lub wolny” – dodał przewodniczący KS PZPN.
Paweł Dziopak do tej pory prowadził cztery spotkania w II lidze. Biorąc pod uwagę opinie jego zwierzchników, nic nie wskazuje na to, by teraz miała go czekać przerwa, tak jak to było w przypadku Rafała Rokosza. Po niesławnym meczu Widzewa z GKS Bełchatów z października 2018 roku, arbiter ten wypadł z obsady na sześć następnych kolejek, a na boisku pojawił się dopiero wiosną.
Jagiellonia Białystok 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Śląsk Wrocław 
Legia Warszawa 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Widzew Łódź 
Piast Gliwice 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Zjednoczeni Stryków 
Start Brzeziny 
Omega Kleszczów 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Tak samo się sprawdził ten sędzia co nie podyktował dwóch karnych dla Arki przeciwko ulubieńcom sędziów legii? nie dziwne, że sędziowie robią wałki w żywe oczy skoro i tak potem pan szef sędziów ich broni
Wiadomo, że w tym burdelu zwanym KS PZPN każdy siebie kryje, słowa prawdy stamtąd nie usłyszysz.
zbycho „monty python” przesmycki
czasem lepiej powiedzieć „pomidor”…
Poradzil sobie z presja, jedyny zarzut, ze nie zauwazyl reki……….ktora notabene kurwa wypaczyla wynik meczu – jestem pod wrazeniem.
To samo miałem napisać, szkoda naszych nerwów nic się nie zmieni jeżeli „obserwatorzy” i reszta kasty sędziowskiej, problemu nie będą chcieli zauważyć. Chciałbym mieć taką pracę, gdzie nie byłbym rozliczany z popełnianych przez siebie rażących błędów…
Nawett juniorzy wiedzą,że gra się do gwizdka a nie staje i macha łapami. Szczególnie , gdy sędzia niekoniecznie jest dobrym i uczciwym .
z czym sobie poradził?? chyba żart
A czy kiedykolwiek PZPN skrytykował otwarcie sędziego. Ciekawe której ręki nie zauważył tej po której wyłączył wynik meczu, bo poszła kontra, czy tej za którą powinien być karny dla nas.
Obu Steve Wonder nie widział.
Od czego ma bocznych.?
Takie same asy jak on
Zbigniew „DICK” NIEMCZYCKI,PRAWDZIWY AUTORYTET
No i jak to skomentować?
Ja pierdolę. Brak słów
oczywiście że sobie poradził z presją -przecież PRZEŻYŁ,a że d.pa nie sedzia i wynik wypaczył to już ok.. …..P. Przesmycki od dawna wycięty z rzeczywistości – zawsze jest sędziowanie cacy. qwa co za patologia. za rękę ich złapią to powie że to nie ich ręka….
Ręka nie ich, bo piłkę ręką na boisku dotyka grajek. PozdRoWiEnia KKS KALISZ
Przesmycki jak zwykle robi z siebie albo z ludzi idiotę sędzia widział rękę bo gestami nakazał, kontynuacje gry.
Z siebie to już nie musi robić
Kanalie. Jedna broni drugiego czym Japończycy niepodległości. Kolega szkolny mojego ojca. Kiedyś byłeś niezłym sędzią zostałeś….mendą.
Mieliśmy całe 90minut na wygranie meczu.
prawda jest taka ze reka reke myje. Wszystkim w Polsce od zarzadzajacych ludzi po bukmacherow zalezy na tym zeby przewaga Widzewa nie byla oczywista w tak zjebanej 2 lidze. Jesli chodzi o ta ostatnia strone i cześć to na ekstraklasie buki nie zarabiaja tylko na nizszych ligach i tu powstaje problem. Przesmycki kurwo jedna Ty sie nie powinnies w ogole wypowiadac na temat pracy bo jestes bandyta zlodziejem i oszustem i jeszcze sobie chodujesz takich wlasnie poplecznikow tobie gdybys mogl to w kazdym meczu bys sobie ustawial handicapy i wtedy bys byl zadowolony. Mendo jedna jak chcesz to spotkamy sie… Czytaj więcej »
Nie no nie zauważył ręki po której padł gol, no wyjebanie wręcz mecz poprowadził… to tak jakby zawodnik strzelił sobie samobója i mecz zakończyłby się wynikiem 1-0. C*uj tam ze samobój jak przez resztę meczu grał tak ze Hajto by truskawkę na torcie stawiał… co za zjeby
Przewodniczący Kolegium sędziów jest od tego, żeby analizować błędy sędziego, a nie błędy drużyny. To jest jego robota. Błędy zespołu niech analizuje trener. Panu przewodniczącemu nic do tego, jaki błąd popełnił Widzew. Ocenianie gry zespołu NIE NALEŻY do jego kompetencji. To jest nieprofesjonalne podejście. Co to znaczy, że „sędzia byłby winny, gdyby podyktował rzut karny lub wolny”? Nie rozumiem? Jeśli po takim karygodnym błędzie sędziego, jego praca jest oceniona jako „dobra”, to śmiało można powiedzieć, że żyjemy w innej rzeczywistości. Jak można oceniać pracę arbitra jako „dobrą” skoro wypaczył wynik meczu? To tak jakby tuż przed końcem bezbłędnej jazdy egzaminacyjnej,… Czytaj więcej »
Racja. Chyba jako jedyny zwróciłeś na to uwagę, że gościowi popierdoliły się kompetencje z trenerem
Ciekawe czy tak samo by śpiewali jak by np zawodnicy złożyli pozew zbiorowy z powództwa cywilnego o narażenie ich na straty w postaci braku premi i jak by taki dzban miał wyłożyć z własnej kieszeni parę tysięcy rekompensaty.
Dopiero wtedy to by poszli w zaparte.
A w sumie to kto broni tego zawodnikom. Czy to byłby precedens czy taka akcja miała już gdzieś miejsce?. Chyba nie, bo nic o takim evencie nie słyszałem.
Ale może warto zrobić pierwszy raz i poczekać na rozwój wydarzeń.
Może wtedy następny oszust zastanowi się dwa razy?
Przesmycki to jest ojciec chrzestny i tyle.
Przestań. Na takie porównanie to Don Vito Corleone w grobie się przewraca.
Pan Przesmycki nie takie rzeczy widział,więc co tam jakaś ręka.
Przesmycki i wszystko jasne!
Nie ma co kryć, Widzewa nie lubią działacze. Ale w Polskiej kopanej żeby mieć szacunek trzeba się liczyć. Gdyby to była legia czy lech to ten sedzina by był zawieszony. Jeżeli chcemy to zmienić to trzeba zapierdalać i się nie oglądać. Spiąć się i na każdej płaszczyźnie pokazywać, że jesteśmy marką. Na boisku, na trybunach, w klubie i finansowo. To jedyna droga do szacunku leśnych dziadków
Ministrze Ziobro, bierz się za sędziów tym razem piłkarskich. Kolejna kasta.