W poniedziałek widzewiacy trenowali w grupach

Kolejny dzień zgrupowania w Cetniewie już za piłkarzami Widzewa. W poniedziałek na boisku pojawili się tylko bramkarze. W tym czasie zawodnicy z pola ćwiczyli w lesie. Później cała grupa przeniosła się do hali i na siłownię – czytamy na widzew.com.

Dzień rozpoczął się dla podopiecznych Marcina Kaczmarka od ponownego treningu biegowego w lesie. Nie wzięli w nich udziału Jakub Mikołajczak, Wojciech Pawłowski i Patryk Wolański, którzy pod okiem Mariusza Jabłońskiego pracowali na murawie nad elementami bramkarskimi. Zajęcia były bardzo intensywne i trwały ponad osiemdziesiąt minut.

Po południu widzewiacy podzieleni zostali na dwie grupy i na zmianę pracowali w hali oraz na siłowni. Pierwszą część zajęć prowadził trener przygotowania motorycznego Kamil Migdał, a drugą Ewelina Bućko, która po raz kolejny odeszła od typowych zadań klubowego fizjoterapeuty. Pod jej wodzą zawodnicy pracowali nad poprawieniem mobilności.

>>> PRZECZYTAJ DŁUGI WYWIAD Z EWELINĄ BUĆKO

Jutro piłkarze Widzewa ponownie spotkają się na treningu dwukrotnie. Tak samo będzie w środę i w czwartek. W piątek łodzian czeka trzeci tej zimy sparing, tym razem z Gryfem Wejherowo. Po nim zakończą zgrupowanie i udadzą się w drogę powrotną.

Foto: widzew.com