Mecz z Koroną jednak dzień później
3 grudnia 2020, 22:30 | Autor: Kamil
Tylko trzy dni miały dzielić dzisiejsze wyjazdowe starcie piłkarzy Widzewa Łódź z GKS Tychy od niedzielnego domowego spotkania z Koroną Kielce. Ostatecznie przerwa będzie odrobinę dłuższa, bo ten drugi mecz przełożony został na poniedziałek.
Jak czytamy na łamach oficjalnej witryny klubowej widzew.com, decyzję taką podjął Departament Rozgrywek Krajowych PZPN, a miała ona związek z przesunięciem terminu pojedynku Korony z Arką Gdynia ze środy na czwartek. Włodarze piłkarskiej centrali przychylili się do prośby kielczan i zmienili również datę potyczki w Łodzi.
Na razie nie wiemy, o której godzinie rozpocznie się poniedziałkowe starcie. Gospodarze zaplanowali pierwszy gwizdek sędziego na 19:10, ale ostateczna decyzja należeć będzie do Polsatu Sport. Telewizja może zdecydować się bowiem przeprowadzić transmisję ze stadionu przy al. Piłsudskiego i można podejrzewać, że raczej tak zrobi.
Terminarz meczów Widzewa w rundzie jesiennej:
16. kolejka, Widzew Łódź – Korona Kielce, 7 grudnia (poniedziałek), godz. 19:10
17. kolejka, Odra Opole – Widzew Łódź, 13 grudnia (niedziela), godz. 12:40





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Odnośnie meczu wszyscy niby widza od dawna o co chodzi A dalej mamy to samo. Panie trenerze może Pan to czyta . Może nie A może ktoś z klubu sobie weźmie do serca . Który to już mecz gdzie przegrywamy przez indywidualne błędy tych samych zawodników? Pierwsza bramka to oczywiście odpuszczenie najpierw przez poczobuta A później przez tanzyne. Na powtorkach wyraźnie widać że jeden jak i drugi stanęli w pewnym momencie zamiast iść do końca. Tanzyna to jest w ogóle dramat w obronie tak jak poczobut w środku pola . Mecz trwa 90 min A chlop się nigdy nie potrafi… Czytaj więcej »
Cała prawda. Szkoda tylko, że przy naszym budżecie kolejny rok stracony. Kolejny stracony rok to stracona kasa. Do tego wkur….to, że nasi grają o nic. I tak się zachowują na murawie.
Najgorsze jest to że te błędy i słaba gra Kosy i Tanzyny trwa od kilku miesięcy A trener z uporem na nich stawia. Dlaczego gra Kosa na prawej A nie Stepinski? Czy Rudol taki słaby że nie może wejść za Grudniewskiego? Wszyscy widzimy że nie mają siły na drugą połowę czemu trener i zawodnicy tego nie powiedzą wprost? . Nie mamy sił, jesteśmy źle przygotowani. To może człowiek by bardziej zrozumiał A nie się wkur…
Kolego, może i masz rację, ale w takim razie na kogo powinien postawić trener, kto w aktualnej kadrze jest lepszy od wymienionych zawodników. Kadrę mamy taką, jaką mamy, a trener układa z tych zawodników, których ma. Trener, mimo presji, chyba ani razu nie wystawił takiej samej jedenastki w tym sezonie, co oznacza, że szuka optymalnych rozwiązań. Dajmy czas drużynie, zobaczymy jakie transfery uda się przeprowadzić. Klopp nie zbudował Liverpoolu w kilka tygodni, nawet Bóg tworzył świat w 6 dni… Warto pisać co jest nie tak, co nie działa, merytorycznie, ale nie można oczekiwać, że wszystko się zmieni i zacznie działać… Czytaj więcej »
Merytorycznie i bez emocji. NIE UJĄŁBYM TEGO LEPIEJ.
A jak jest z kontraktami? Do kiedy mają wymienieni?
Tanżyna 30/06/2022
Kosakiewicz 30/06/2021
Poczobut 30/06/2021
Ojamaa 30/06/2021
Co za głupoty. Ja wiem, że to zawsze najwygodniejsze wytłumaczenie: „błędy indywidualne”, „wywalmy tego czy tamtego”, a tłum oczywiście zachwycony, bo mamy kozła ofiarnego. Po prostu jako drużyna byliśmy słabsi, nie mieliśmy ławki, a do tego pewnie połowa podstawowych zawodników nie nadaje się do gry. I jasne – wywalimy obecnych i przyjdą sami wirtuozi, po czym będziemy wygrywać mecz po meczu, aż do finału LM. Jeśli faktycznie wierzysz w taki scenariusz – polecam jakiegoś Liga Polska Manager czy jak się ta gra nazywała. I przede wszystkim polecam trochę kontaktu z rzeczywistością…
Ty to jesteś chyba menadżerem któregoś z tych wirtuozow. Skoro dla Ciebie popełniane te same błędy co mecz to głupota to sam sobie pograj. Jako drużyna byliśmy słabsi?dlatego wyszliśmy na prowadzenie i gdyby nie te głupie błędy które wymieniłem to zgarnelibysmy 3 pkt . Fachowiec z Ciebie taki jak z tych grajkow. Postaw mace pomnik pod stadionem najlepiej .
Ty to widzisz,ja to widzę i większość kibiców to widzi.Mamy trenera,II trenera,trenera analityka i dziwne,że oni tego nie widzą.Jeszcze zastanowiłbym się nad trenerem bramkarzy.Niby fachowiec,a pod jego okiem wszyscy bramkarze totalny zjazd z formą w dół.
Niestety jesteśmy drużyną tylko swojego boiska. Chyba jedyną co nie wygrała na wyjeździe. Niby się staramy, walczymy, strzelamy bramkę a efektów w postaci punktów nie ma i pewnie w Opolu też zagramy na niby. To chociaż wygrywajmy u siebie. Korona gra słabo i w poniedziałek liczę na 3 punkty.
To jest właśnie wykładnia tragicznej drużyny – gra na wyjazdach to bilans tragiczny.
Na wyjeździe nie wygrała jeszcze Puszcza i Zagłębie S.My mamy zaliczoną wyjazdową wygraną z Jastrzębiem,bo oficjalnie gospodarzem było Jastrzębie.
Podejrzewam że z Grudniem na stoperze byśmy ten mecz wygrali. Ten, i że trzy inne.
Jasne, bo Grudniewski to drugi Jaap Stam i wyczyściłby wszystko, co się da.
Jako drużyna byliśmy po prostu słabsi i nie wiem, jak można tego nie widzieć. Na każdej pozycji musiałby być ktoś lepszy, żeby można mówić, że „byśmy wygrali”, a nie tylko Grudniewski, który jest trochę lepszy od pozostałej dwójka, ale właśnie: TROCHĘ! To ciągle zawodnik I-ligowy, co najwyżej najniższe poziomy ekstraklasy i to się raczej w jego przypadku nie zmieni…
Arka tez gra na wyjeździe w Niedziele i jakoś meczu nie przełożyła przynajmniej do tej pory