CLJ U-17: Zwycięstwo w derbach
8 października 2022, 12:08 | Autor: Michał
Zwycięstwem zakończyło się derbowe starcie w wykonaniu juniorów młodszych Widzewa Łódź. Drużyna Jakuba Grzeszczakowskiego w pierwszej połowie przeważała, choć rezultat był remisowy. W drugiej części obie ekipy miały swoje szanse, ale to Widzew strzelił gola w końcówce i wywiózł jakże cenny komplet punktów.
Pierwszą szansę widzewiacy mieli już w pierwszej minucie tego spotkania. Świetną piłkę od Chyszpolskiego otrzymał Adrian Dziura, lecz w strzeleniu bramki przeszkodził mu jeden ze stoperów. Pięć minut później próbę pokonania golkipera podjął Janusz Styś, ale uderzenie było zbyt lekkie i w dodatku minęło lewy słupek. W pierwszych piętnastu minutach za stronę przeważająca trzeba było uznać Widzew. W 16. minucie szansę z wolnego miał ŁKS. Jakub Wojciechowski wykonywał rzut wolny, jednak jego dogranie pozostawiło wiele do życzenia. Później to widzewiacy ruszyli pod pole karne gospodarzy – w dwudziestej minucie uderzył Chyszpolski, ale defensor rywala czujnie zablokował piłkę.
Wciąż widoczna była przewaga gości, zaś ŁKS starał się tworzyć sytuacje po kontrach, ale na niewiele się to zdawało. W 26. minucie znów po akcji lewym skrzydłem szansę miał Adrian Dziura, a chwilę później strzał oddał też Styś – niestety wynik pozostawał bez zmian. Bardzo groźnie zrobiło się pod bramką Widzewa w 32. minucie, kiedy po rzucie różnym piłka uderzona przez Kacpra Nowackiego obiła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Praissa. Pięć minut później to Widzew miał groźną sytuację. Jakub Jendryka dośrodkował w pole karne i niewiele zabrakło, żeby piłkę do bramki skierował Adrian Dziura. Po chwili to Jendryka był celem wrzutki wykonanej przez Florczaka, ale na baczności miał się blok obronny gospodarzy. W ostatnich minutach pierwszej części, ŁKS miał dwie dogodne okazję. Obie strzałami wykańczali kolejno Mateusz Książek i Alan Siwek – dużo szczęścia mieli w tych momentach widzewiacy. W chwili upłynięcia regulaminowego czasu gry, sędzia zakończył pierwszą, bezbramkową część spotkania.
Na drugą połowę Widzew wyszedł bez zmian w składzie. Już w 47. minucie pod polem karnym widzewiaków znaleźli się zawodnicy w białych strojach, na szczęście Dawid Musialski dobrze przeciął kluczowe dla akcji przeciwnika podanie. W kolejnych fragmentach było kilka szans po stronie Widzewa. Dwukrotnie próbował strzelać Ważny, ale nic z tego nie wyszło. W 64 minucie niezwykle klarowną szansę wykreował sobie Szymon Frakowski, a Praissa od straty gola uratował słupek. Trener Grzeszczakowski reagował zmianami. Na boisku pojawili się Stencel wraz z Kostrzewińskim. Ten drugi szybko znalazł sytuację na oddanie strzału, lecz po podaniu o Jendryki, posłał piłkę nad poprzeczką.
Czas mijał nieubłaganie, a na boisku wciąż brakowało goli. W 76. minucie, po dość chaotycznej akcji, szczęścia zabrakło Jendryce, którego próba została w porę zablokowana przez obrońcę. W 82. minucie zrobiło się gorąco pod bramką drużyny z al. Piłsudskiego, ale skutecznie, choć w ostatnim momencie, oddalili zagrożenie widzewiacy. W 84. minucie wreszcie nastąpiło długo wyczekiwane otwarcie wyniku. Po dograniu z rzutu rożnego, bramkarza pokonał Oskar Stencel. W ostatnich minutach ŁKS próbował jeszcze odrobić straty, ale to Widzew zszedł z boiska jako zwycięzca, wygrywając 1:0. Następny mecz już za tydzień. Łodzianie podejmą u siebie Escolę Varsovia.
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 0:1 (0:0)
84′ Stencel
ŁKS:
Ochocki – Klimat, Szymański, Książek (84′ Kwieciński), Westwal, Siwek (78′ Wojciechowski), Frakowski, Wojciechowski, Kamiński, Nowacki, Kot
Rezerwowi: Jaworski – Madejski, Zawadzki,, Jakubowski
Widzew:
Praiss – Jendryka, Florczak, D. Dziura, Musialski – Ważny (90′ Supczinski), Myszkowski (67′ Kostrzewiński), Żak – Styś (55′ Gajewski), Chyszpolski, A. Dziura (72′ Stencel).
Rezerwowi: Gabrysiak – Patryk Kwiatkowski, Matuła
Sędzia: Adam Dolny
Żółte kartki: Książek, Westwal – Musialski





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Brawo Młody Widzew, każde zwycięstwo nad „najrodowitszymi z rodowitych”, cieszy szczególnie.
I to jest świetna wiadomość.
Bravo.
Brawo
Cześć, gdyby ktoś miał kod na D na mecz z zagłębiem to chętnie bym przygarnął dla chrześniaka pierwszy raz na mecz . E-mail [email protected]