Urodziny Marcina Pipczyńskiego
12 grudnia 2023, 09:01 | Autor: RyanW dniu dzisiejszym 48. urodziny obchodzi człowiek-instytucja przy pierwszej drużynie Widzewa, czyli jej kierownik, Marcin Pipczyński. Z tej okazji życzymy samych sukcesów zawodowych, zdrowia oraz wszelkiej pomyślności w życiu prywatnym!
Pipczyński związany jest z pełnioną przez siebie funkcją niemal od początku reaktywacji klubu. Latem 2016 zastąpił na stanowisku Waldemara Krajewskiego i od tej pory zajmuje się logistyką, związaną z pierwszym zespołem RTS. Przygoda ta trwa więc już przeszło siedem lat. W tym czasie łodzianie zaliczyli trzy awanse, a kierownik miał okazję pracować na czterech poziomach rozgrywkowych. Jest najdłużej obecnym członkiem „jedynki”.
Wszystkiego najlepszego!






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Wszystkiego najlepszego!
Oby następnych urodzin nie obchodził Pan w I lidze.
Trzeba uczciwie przyznać, że w Widzewie począwszy od władz, poprzez sklep, a skończywszy na sztabie, to sami ludzie instytucje…
Jest jeszcze drugi Pipczyński? Kiedy ma urodziny? ;-) Pipczyńskimi Widzew stoi :-). Gwiazdy ekstraklasy ….
Ps. Naprawdę to takie ważne żeby na portalu o tym pisać? A może urodziny sprzątaczki też bo ważniejszą robotę robi od Pipczyńskiego. Jaja sobie robicie po prostu.
xD xD xD Sprzątaczka to by nimi wszystkimi, nomen-omen, pozamiatała :-D
Mam nadzieję,że Pipczyński ma jeszcze tam jakiegoś drugiego synalka,albo córkę,może synową…. jakieś stanowisko dyrektor OD NICZEGO dyktyński by im znalazł.
Jest też człowiek-orkiestra – Wichniarek, z tym że on gra nam na nerwach. Uprasza się też człowieka-filantropa żeby zaszył kieszenie i w okienku transferowym sprowadził tu kogoś, kto ogarnia grę na poziomie ekstraklasowym, bo zaraz będziemy mieli na trybunach ludzi-tykające bomby zegarowe. Ile mamy jeszcze znosić to granie w cymbergaja na murawie, a z nami w ..ja?
A Tarocinski to tak o jakieś 20 lat w klubie nie jest dłużej?
Tarociński jest od 1996.
Niebawem już tylko będą wiadomości w stylu „Wierny kibic Dzyńdzyński obchodzi dziś dziesięciolecie zakupienia szalika Widzewa, z tej okazji życzymy mu wielu udanych jego prań i wirowań w pralce, jak mu się pobrudzi”, „szef skautingu nie wie, jakich zawodników mu potrzeba ale trwają narady, czy niejaki Juan de Chippita po pięcioletniej pauzie spowodowanej wypadnięciem z balkonu na 6. piętrze będzie poważnym wzmocnieniem bloku defensywnego, bo już sam może wyciągnąć kaczkę i basen spod łóżka; dobrze poinformowane źródła twierdzą, że jest o krok od podpisania z RTS-em dziesięcioletniego kontraktu”, „w budynku klubowym trwa przystrajanie choinki w mikołajki z podobiznami twarzy graczy… Czytaj więcej »