Ligowa środa rezerw Widzewa
28 maja 2024, 22:18 | Autor: Michał
Tylko cztery dni przerwy od ostatniego ligowego meczu mieli piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Już jutro podopieczni Michała Czaplarskiego przystąpią do kolejnego spotkania w ramach IV ligi i postarają się zbliżyć do liderującego Sokoła. Zadanie nie będzie łatwe, bowiem na Łodziankę przyjedzie zdeterminowany zespół Boruty Zgierz.
Rozgrywki IV ligi wkraczają w decydującą fazę. Do końca sezonu pozostało sześć kolejek i to w ich trakcie rozstrzygnie się rywalizacja o awans do III ligi pomiędzy widzewiakami a Sokołem Aleksandrów Łódzki. Czerwono-biało-czerwoni mogą pochwalić się świetną serią, bowiem w tegorocznych zmaganiach tylko raz stracili punkty, gdy zremisowali z trzecim w stawce RKS Radomsko. W pozostałych potyczkach RTS cieszył się z pewnych zwycięstw, jak choćby 11:0 z Wartą Działoszyn, jednak nawet tak imponujące wyniki dalej nie zmieniają obrazu tabeli. To głównie zasługa dobrze dysponowanego Sokoła, który wygrał w tej rundzie wszystkie mecze, choć wiele z nich mówiąc kolokwialnie przepychał w ostatnich minutach. Nie jest to jednak dla łodzian pocieszenie, dlatego trzeba wygrać wszystkie pozostałe mecze, również ten bezpośredni z Sokołem.
Jutro uwaga widzewiaków skupi się jednak wokół drużyny Boruty Zgierz. Zespół, który jeszcze kilka miesięcy temu był skazywany na spadek, dziś jest już poza strefą spadkową i jest wielce prawdopodobne, że utrzyma się w IV lidze. Wiosną boruciarze notują przyzwoite wyniki, ponieważ na jedenaście potyczek przegrali tylko dwie. Ostatnie tygodnie to bardzo cenne zwycięstwa – 2:1 ze Startem Brzeziny i 3:0 z Omegą Kleszczów. Ekipa ze Zgierza pokazała już w tym sezonie, że potrafi urwać punkty najlepszym. Bez punktów ze starć z Borutą wychodziły jesienią takie drużyny jak Polonia Piotrków Trybunalski czy sam Sokół Aleksandrów Łódzki.
Kim będą chcieli jutro zaskoczyć podopieczni Łukasza Wijaty? Z pewnością trzeba będzie uważać na 23-letniego Mateusza Misiaka, który jak dotąd trafiał do siatki rywali ośmiokrotnie. Ważnymi ogniwami są także Karol Chmielewski oraz grający niegdyś w Widzewie Joachim Pabjańczyk – obaj zapisali sobie jak na razie po sześć bramek i z pewnością będą szukać kolejnych, bowiem w ostatnim wygranym przez Borutę 3:0 starciu z Omegą, to właśnie oni wpisywali się do protokołu meczowego. Rywal ma zatem czym postraszyć, choć nie ma wątpliwości, że to Widzew będzie faworytem tego pojedynku i wynik inny niż zwycięstwo łodzian byłby niemałą sensacją.
Mecz pomiędzy Widzewem II Łódź a Borutą Zgierz odbędzie się jutro o godz. 17:30 na Łodziance. Na miejscu stawią się również wysłannicy Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Transmisję z zawodów przeprowadzi również telewizja WidzewTV, Serdecznie zachęcamy do stawienia się na Łodziance i wspierania widzewiaków w walce o kolejne trzy punkty!





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Warta spadła Wichniarek rozmawiaj ze Szmytem . Zrelak też by się przydał. Z Wisły Rodado jak już zakończą pucharową przygodę.
Wedle twojego życzenia zaraz będziemy z nimi rozmawiać hahah
U was białe parówy zaraz większość ucieknie z waszej kompromitacji łodzi i zobaczymy jak będziesz lamentował.
Rodado to by musiał chyba mieć nogę złamaną żeby Widzew było na niego stać go wykupić i płacić mu pensje .
A Wisłę stać a budżet 2x mniejszy… to pytanie gdzie są pieniądze.