Jaki Widzew zobaczymy po burzliwych dwóch tygodniach?

12 września 2025, 08:26 | Autor:

Po dwóch tygodniach przerwy reprezentacyjnej piłkarze Widzewa wrócą w niedzielę do ligowych rozgrywek. Wydawałoby się, że w tak krótkim czasie nie może wydarzyć się nic znaczącego, ale w Łodzi było zupełnie inaczej. Miniony okres może wiele zmienić w szeregach czerwono-biało-czerwonych. Pytanie, czy będzie to krok we właściwą stronę?

Ostatnie dni transferowego okna były przy Piłsudskiego gorące, jak całe lato. Najpierw ogłoszono pozyskanie kolejnego bramkarza, a później długo wyczekiwanego przez kibiców napastnika. Jakby tego było mało, na dwie godziny przez końcem tzw. deadline day, ogłoszono angaż jeszcze jednej „dziewiątki”, bijąc przy okazji klubowy rekord! Transakcja z udziałem Andiego Zeqiriego miała spektakularną otoczkę, jak na obiecywaną „perłę w koronie” przystało. W końcową fazę negocjacji włączył się sam właściciel Robert Dobrzycki, który piłkarza sprowadził do kraju prywatnym samolotem.

To właśnie ten środek transportu fani zapamiętają najmocniej z tego szalonego okresu. Wcześniej podróżował nim bowiem trener Patryk Czubak, będąc niechlubnym bohaterem tzw. afery weselnej. W przeciwieństwie do udanego finiszu transferowego, to sprawa odebrana przez opinię publiczną niezwykle negatywnie, co nie tylko psuło wizerunek całej organizacji, ale też mogła podważyć autorytet szkoleniowca. Ze względu na niewielkie doświadczenie Czubaka, w oczach sympatyków i tak nie był on zbyt duży, ale najgorsza byłaby utrata zaufania ze strony szatni.

W samym zespole też było ciekawie. Zaczęło się od kontrowersji wokół planu treningowego, który zakładał kilkudniową przerwę we wspólnych zajęciach, co część piłkarzy wykorzystała na bonusowe wakacje. Media społecznościowe zaroiły się od zdjęć czy relacji z egzotycznych miejsc, co w obliczu ostatnich wyników (trzy porażki z rzędu i cztery kolejne mecze bez zwycięstwa) nie było zbyt dobrym połączeniem. Gdy już widzewiacy wrócili do zbiorowej pracy, nie mogli ćwiczyć w komplecie, ponieważ aż siedmiu graczy wyjechało na zgrupowania swoich reprezentacji narodowych. Przed starciem z Arką Gdynia pełna kadra zaliczy tylko dwie jednostki treningowe.

Były też dobre wiadomości, jak powrót do zdrowia po kilkutygodniowej przerwie dwóch bocznych obrońców, którzy na starcie sezonu byli podstawowymi u Zeljko Sopicia. Ich dostępność na nowo rozpali rywalizację na prawej i lewej stronie defensywy. Warto także wspomnieć o zakończeniu procesu rekonstrukcji sztabu. Zgodnie z zapowiedziami, część luk po pożegnanych Chorwatach wypełnił nowy asystent Tomasz Krzywonos oraz analityk Dominik Bogusz.

Wracając do ruchów w drużynie, pozyskanie trzech nowych piłkarzy i powrót do zdrowia dwóch innych dają Czubakowi o wiele więcej możliwości przy wyborze wyjściowego składu. Z kolei pewne decyzje mogą być ograniczone przez dłuższą nieobecność siódemki kadrowiczów.U Daniela Myśliwca niemal wykluczone było skorzystanie w spotkaniu ligowym z usług zawodnika, który niewiele pracował z zespołem przez reprezentacyjne obowiązki. Jak do tej sprawy podchodzi obecny opiekun widzewiaków, jeszcze nie wiemy.

Wątpliwości pojawiają się już przy obsadzie bramki. Czy łodzianie postawią od razu na mającego duży apetyt na bycie numerem jeden Veljko Ilicia czy miejsce między słupkami zachowa Maciej Kikolski. Obaj wyjechali z Łodzi i obaj oglądali międzynarodowe zawody jako rezerwowi, ale większy problem stanowi to dla Serba, który dopiero dziś pozna nowych kolegów. Jego poziom zgrania będzie więc minimalny, ale akurat na pozycji bramkarza ma to nieco mniejsze znaczenie niż u piłkarzy z pola. Nie zapominajmy też, że Kikolski po serii bezbarwnych występów zaliczył dużą wpadkę w mecz z Lechem, więc podstawy do jego powrotu na ławkę są.

Wiele znaków zapytania jest w linii obrony. Mający ostatnio abonament na grę Marcel Krajewski wraca ze zgrupowania „młodzieżówki” i choć zmęczony być nie powinien (zagrał tylko kwadrans), z drużyną nie trenował. W dodatku zdrowy jest już Peter Therklidsen, który debiutował w Widzewie w trakcie pierwszej kadencji Patryka Czubaka i wystąpił wówczas we wszystkich trzech spotkaniach. Po przeciwnej stronie Dion Gallapeni ma w nogach półtora meczu w ekipie Kosowa, ale były to występy bardzo udane, więc ciężko odstawić od składu piłkarza będącego na fali. Do gry pali się jednak też gotowy do powrotu Samuel Kozlovsky, więc decydować mogą detale. Wciąż otwarte pozostaje również pytanie, jak zestawiony zostanie środek formacji. Pewniakiem wydaje się być Ricardo Visus, ale kto będzie jego partnerem? Będący na miejscu i grający dotąd od deski do deski, ale popełniający wiele błędów Mateusz Żyro, czy Stelios Andreou, typowany do miana jednego z najlepszych stoperów w lidze? Pierwszy jest wyraźnie pod formą, drugi jeszcze mało zna taktykę i także dopiero wraca z wojaży po Europie.

Środek pola ciężko wyobrazić sobie bez Frana Alvareza, ale kto wybiegnie obok niego? W normalnych okolicznościach murowanym faworytem do zajęcia jednego z dwóch miejsc byłby Juljan Shehu, ale on także był nieobecny, a jeszcze we wtorek zaliczył pełne spotkanie z Łotwą. Jeśli zdąży się odpowiednio zregenerować, zapewne pojawi się w jedenastce. Kibiców będzie zapewne elektryzować także kwestia wyboru trzeciego ze środkowych pomocników. W Poznaniu szansę otrzymał Szymon Czyż, który początkowo zawodził, ale w drugiej połowie prezentował się naprawdę dobrze. Tylko czy widzewiacy mogą sobie pozwolić na trzymanie w rezerwie Lindona Selahiego, zarabiającego pół miliona euro rocznie?

Pewności nie ma też w przypadku obsady skrzydeł. Duet Angel Baena – Mariusz Fornalczyk udanie funkcjonował przy Bułgarskiej, zanim w Ekstraklasie nastała przerwa. Indywidualnymi rajdami dobrze napędzali ataki zespołu, ale skończyli zawody bez gola czy asysty, a więc boki pomocy nadal pod tym względem zawodzą. Do łask może więc wrócić Samuel Akere, który po jednorazowym pobycie na ławce mógłby wyjść na murawę z nową energią i – miejmy nadzieję – w końcu z konkretami w grze. Samo „robienie wiatru” już nie wystarczy, potrzeba czegoś namacalnego, ale tyczy się to w zasadzie całej trójki.

Na koniec trzeba zastanowić się, kto zajmie miejsce na środku ataku. Pauzować musi jeszcze Sebastian Bergier, ale dzięki wspomnianym na początku transferom „dziewiątek” w kadrze są już alternatywy. Sęk w tym, że Zeqiri ostatni raz zagrał w ligowym meczu w kwietniu. Później leczył kontuzję kostki, a gdy wyzdrowiał, został odsunięty od zespołu Genku, ponieważ działacze zamierzali się z nim rozstać. Choć ma sporą piłkarską jakość, może być niegotowy do występu od pierwszego gwizdka, dlatego Czubak może postawić na innego nowego snajpera – Pape Meissę Ba. Sprowadzony z Schalke 04 Senegalczyk normalnie przygotowywał się do sezonu, więc problemów fizyczno-motorycznych nie będzie. Gorzej może być ze znajomością systemu gry, lecz czy jest inne wyjście? Można ponownie postawić na Bartłomieja Pawłowskiego, który przeciwko „Kolejorzowi” spisał się akurat całkiem dobrze, ale byłoby to znów rozwiązanie z gatunku mało optymalnych.

Jak widać, dla jednych reprezentacyjna przerwa w Ekstraklasie to okres nudy, spokoju i stabilizacji, ale dla Widzewa był to czas dużych zawirowań na wielu płaszczyznach. Skutki, jakie one przyniosą, dopiero poznamy…

Subskrybuj
Powiadom o
32 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Galacticos
1 dzień temu

Zorbę zatańczą

Alex
Odpowiedź do  Galacticos
1 dzień temu

Ale to Czubak z Szymańskim (ewentualnie mogą udawać greka)

łowca troli
Odpowiedź do  Alex
1 dzień temu

I z tobą na czele trolu,kto w ogóle pozwala na takie durne komentarze które nic nie maja wspólnego ze sportem

remek
1 dzień temu

Pamiętam jak tutaj dość niedawno śmiano sie m.in z Rakowa że graja tam prawie sami zagraniczny piłkarze a teraz tak samo będzie w Widzewie , do tego hasło przed sezonem że stawiamy w 1 kolejności na Polaków lub Widzewiaków którzy Widzew mają w sercu poszło między bajki , ba mało tego ściąga sie zawodników za 2 mln euro i specjalnie po nich jeździ i sie o nich prosi którzy deklarowali niedawno że nie za bardzo chcieli grac w Polsce i w Widzewie

R_E_D
Odpowiedź do  remek
1 dzień temu

Kto się śmiał?
Przede wszystkim wskaż 14 Polaków, ale i Widzewiaków gwarantujących odpowiednio wysokim poziom, którzy przyszli by grać do Widzewa. Inna sprawa, że kluby w Polsce zażądały by o wiele wyższych pieniędzy od Widzewa, wiedząc że Widzew te pieniądze na.
Tymczasem udało się ściągnąć kilku graczy poniżej wartości ich wyceny.
Przestań jęczeć.

pitu pitu
Odpowiedź do  R_E_D
1 dzień temu

Każda wymówka na fakty jest dobra a fakty sa taki że w marcu były zapowiadane walka o puchary w tym sezonie a teraz jest inna śpiewka właściciela,że trzeba czasu,zgrania,kilku okienek transferowych itp była gadka gównie o Polakach i Widzewiakach tak samo sie nie sprawdziła

Drakar
Odpowiedź do  pitu pitu
1 dzień temu

To poczytaj sobie wypowiedź Niko gdzie wprost mówi że celem w tym sezonie są puchary i przestań majaczyć. Liverpool gra skladem gdzie nie ma żadnego Anglika a szkółkę i kasę mają i jakoś nikt tam nie płacze. Po za tym popatrz ba Twój marby klubik, chwalicie się 3 drużynami rezerw a kupują szrot z zagranicy któremu na dodatek nie płacą zamiast brać Polaków. Widzew chce grać w pucharach a nie spaść do 1 ligi bo Polacy mają grać.

pitu pitu
Odpowiedź do  Drakar
1 dzień temu

Haha ale ty tępy musisz być .Kiedy to ci napisali z tym Niko wczoraj ??? Ja mówine o tym co było mówione kilka tygodni temu,Co mnoe obchodzi Liverpool tam nikt przed sezonem nie mówił że będzie stawiał w pierwszej kolejności na Anglików a w Widzewie tak było mówione

Sarna-z-nowego-kompa
Odpowiedź do  pitu pitu
1 dzień temu

I tu na scenę powinien wkroczyć Wielki ŁKS, jego właściciel wydać 7 mln ojro, albo i więcej, kupić samych Polaków, powiększyć stadion do 32 000, zapełnić go samymi rodowitymi łodzianami którzy wykupiliby wszystkie karnety, wejść do Ekstraklasy, zdobyć Mistrza Polski, wejść do Ligi Mistrzów i to wszystko bez żadnych zapowiedzi, tak z cicha pęk. Ale byście nam utarli nosa. Ale że to marzenie ściętej głowy, to możecie się póki co z braku laku czepiać tego, co w Widzewie zapowiadali, ale nie zrobili. Taka nagroda pocieszenia dla was :-D

Drakar
Odpowiedź do  pitu pitu
1 dzień temu

Tępy dzbanie jaraj się tymi Polakami w 1 lidze przez następne kilkadziesiąt lat a od Widzewa się od…..

remek
Odpowiedź do  R_E_D
1 dzień temu

Kto tu pisze o 14 Polakach ???? Teraz może być tak że będzie tylko 1-2 w podstawowym składzie albo i nawet żadnego o czym pisze nawet hoffamn e expressie

R_E_D
Odpowiedź do  remek
1 dzień temu

Wskaż 11, albo przestań pierdolić

Robert
Odpowiedź do  remek
1 dzień temu

Bergier Fornalczyk Kikolski Klukowski
mało?

jak będzie więcej dobrych polskich graczy na rynku to zapewne będziemy kupować

na razie nie ma albo sà bardzo drodzy

romek
Odpowiedź do  Robert
1 dzień temu

Ta Klukowski na pewno sobie pogra albo Bergier po przyjściu Ba czy Zeqiriego dopisz jeszcze Gryzia,Cybulskiego,Nowackiego Madeja itp którzy nawet ławki nie powochąją

Robert
Odpowiedź do  romek
1 dzień temu

jak będzie dobry to pogra.
Ile można męczyć temat?!

Jeśli Polak jest na równi z zagranicznym graczem, GRA POLAK
PROSTE.
KLUKOWSKI TO MELODIA PRZYSZŁOŚCI.
PRĘDZEJ BERGIER ODEJDZIE ZA ROK DWA ZA JAKĄŚ KASĘ.

remek
Odpowiedź do  Robert
1 dzień temu

Ty dalej nie rozumiesz , chodzi o sprowadzanych graczy oni mieli być w pierwszej kolejności Polakami a nie porównywać obecnych do zaciągu ponad 10 obcokrajowców

Link
Odpowiedź do  romek
1 dzień temu

Jakoś Czyż sobie pograł z Lechem, pomimo, że mamy Selahiego w składzie. Co zresztą wielu „znafców” krytykowało. Obecnie mamy szeroką kadrę i tym samym rywalizacja na każdej pozycji jest możliwa.

Pablo 76
1 dzień temu

My gramy z Arką. Oni napewno zastawią bramkę,. ,to trzeba zagrać z Akere z Pawłosiem i z Ba z przodu przodu .Obrona bez Żyro , niech odpocznie .Niech zobaczy , że nie jest najważniejszy w drużynie. Kikoński w bramce ,Pomoc Shehu Alvarez Honousek Fornalczyk .Zawsze Łódzki RTS!!!

Henio wróć
Odpowiedź do  Pablo 76
1 dzień temu

Na 4 klasy podstawówki cię oceniam…

R_E_D
Odpowiedź do  Pablo 76
1 dzień temu

Cieszę się, że nie decydujesz o wyjściowej jedenastce.

Reminio
1 dzień temu

Niestety, Widzew bez profesjonalnego sztabu szkoleniowego…

Professor
1 dzień temu

Zakładam, że wyjdzie Czyż z Pawłowskim. Jak to się nie obroni to nie chce być w Czubaka skórze nawet na konferencji pomeczowej.

Seweryn
1 dzień temu

Nie rozumiem tłumaczenia że ktoś mało zna taktykę..to nie są przypadkowi gracze np z 1 czy 2 ligi tylko zawodnicy którzy zjedli zęby na zachodzie więc wchodzi i gra. Nikt na zachodzie robiąc transfery nie trzyma na ławce zawodnika który typowany jest do miana gwiazdy bo nie zna założeń. To są zawodowcy i oni dostosowują się do warunków na boisku. Także kikolski żyto ława i czyż bez sentymentów.

Tom
1 dzień temu

Niestety po zwolnieniu Sopicia nie mamy trenera z prawdziwego zdarzenia tylko praktykanta wyznaczonego przez szymańskiego i rydza. Czarno to widzę. Pan Dobrzycki chyba nadal nie orientuje się w sytuacji. Nadal twierdzę, że my kibice Widzewa powinniśmy z trybun w czasie meczu z Arką dać wyraz naszemu niezadowoleniu z obecnej sytuacji, tak jak miało to miejsce wiosną podczas meczu z Jagiellonią. Teraz też takie powinny pojawić się z prośbą by jak najszybciej szukać prawdziwego trenera, prezesa i vice prezesa jeżeli mamy liczyć się w walce o czołowe lokaty, a nawet Puchary, o których Pan Niko wczoraj wspomniał. TYLKO WIDZEW.

łowca troli
Odpowiedź do  Tom
1 dzień temu

Ile razy jeszcze to rolu napiszesz ?? Nie ty ani nikt stąd nie będzie decydował o tym co będzie śpiewał czy krzyczał stadion tylko osoby pod zegarem do tego wyznaczone

Tom
Odpowiedź do  łowca troli
1 dzień temu

Napiszę tyle razy ile potrzeba. Poczytaj komentarze pod innymi tekstami. Ankieta o tym czy Czubak powinien być trenerem była robiona przed aferą weselną. Nastroje się wśród kibiców zmieniły o 180 stopni. Wiele osób w komentarzach nazywa Czubaka praktykantem i chcą zatrudnienia trenera z prawdziwego zdarzenia. To o czymś świadczy. Pan Niko składa deklaracje że Widzew będzie walczyć o europejskie puchary. Z Czubakiem jako trenerem? Błagam cię, to jakieś żarty. Ile jeszcze punktów musi nam uciec żeby coś się zmieniło? Pan Dobrzycki najwidoczniej nie wie co się dzieje, więc trzeba mu zasugerować, że potrzebne są zmiany. Kulturalnie, jak w czasie meczu… Czytaj więcej »

Jacek
Odpowiedź do  Tom
1 dzień temu

A ten dalej swoje :) Pod każdym artykułem zwalnia trenera i działaczy:) Od Widzewa po Wiskitno TOM LEKIEM NA CAŁE ZŁO !!!

Juzek
1 dzień temu

Daj boze, że wróci do starego składu Sopicia, jeszcze wymieni Zyro,wstawi Cypryjczka,da Ba do ataku i stawiam 3-0 dla Widzewa..

adam63
1 dzień temu

A po cholerę napastnikowi znać system , ma dostawać piłkę i wykańczać akcje , jeden napastnik na jedną połowę i gramy a nie kombinować z Pawłowskim

666
1 dzień temu

„Senegalczyk normalnie przygotowywał się do sezonu (…) Gorzej może być ze znajomością systemu gry” – ile można bezmyślnie powtarzać ten wyświechtany frazes?!? Czy mowa jest tu o fizyce kwantowej, czy o jednaj z najprostszych (stąd też tak popularnej) gier fizycznych, której zasady opanowałaby nawet małpa, o ile ktoś chciałby ją gry nauczyć? Ów Senegalczyk ma 28 lat i zdecydowaną większość życia nie robi nic innego poza kopaniem piłki. Jeśli po tygodniu, dwu w nowym zespole ma jakiekolwiek problemy z grą, to chyba oznacza to tylko, że nie potrafi grać w piłkę. Ale jeśli jest profesjonalistą… to po prostu da radę. To… Czytaj więcej »

Piotr_57
1 dzień temu

Po serii porażek, czas na serię zwycięstw. Głowy oczyszczone, mięśnie zregenerowane, skład uzupełniony, więc przestańcie się zgrywać, zacznijcie wygrywać. Stać was na to, wystrczy więcej determinacji i szybsze granie. Piłka ma śmigać, a nie się toczyć. Lepsi jesteście!

Waldi
3 godzin temu

Jak Czubak wystawi Pawlosia,Czyża i Zyrę to strzeli sobie w kolano i szukać kogoś kto ma większe rozeznanie

32
0
Would love your thoughts, please comment.x