Widzew w „Finansowej Ekstraklasie 2024/2025” #3 Dzień meczowy i oglądalność w TV
14 października 2025, 18:51 | Autor: RyanPora na trzecią i ostatnią część analizy raportu”Finansowa Ekstraklasa 2024/2025″. Pod lupę bierzemy w niej dni meczowe, bazy kibiców oraz oglądalność spotkań przez telewidzów.
Pierwsza część naszej analizy skoncentrowana była na stronie przychodowej. Nie daje pełnego obrazu, ponieważ publikacja firmy Grant Thorton nie uwzględnia kosztów funkcjonowania klubów czy organizacji samych dni meczowych. Jedyne ujęte w niej wydatki dotyczyły zakupu piłkarzy. W drugiej przyjrzeliśmy się temu, jak przy Piłsudskiego przeznaczają środki finansowe na płace, zarówno dla piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego, jak również tzw. pracowników administracyjnych. Pojawiły się także zestawienia przeliczające środki wydane na wynagrodzenia na każdy zdobyty w sezonie 2024/2025 punkt, a także na funkcjonowanie klubowych akademii. Wyliczyliśmy też, kto zaliczył zysk, a kto stracił w poprzedniej kampanii.
Widzew w „Finansowej Ekstraklasie 2024/2025” #2 Wynagrodzenia i akademia
Odsłona numer trzy zawiera pięć kategorii. Ukazano w niej, ile w poszczególnych miastach wydawano na organizację spotkań, a mając tę wiedzę można wyliczyć zysk lub stratę z tym związaną. Poza tym przeanalizowaliśmy obszerność baz kibiców, w posiadaniu których są kluby Ekstraklasy. Znajdują się w nich fani, którzy przynajmniej raz pojawili się na meczu będącym imprezą masową lub dokonywali zakupów w oficjalnych sklepach. Trzeba jednak pamiętać, że okres gromadzenia danych na temat „klientów” jest inny dla każdego z podmiotów. Niektórzy swoje bazy budują od kilkunastu lat, inni zaczęli ten proces zdecydowanie później. W Widzewie trwa on dopiero od 2017 roku. Pod uwagę należy również wziąć różne podejście kibicowskich społeczności do uczestniczenia w życiu swojej drużyny. W niektórych przypadkach dochodzi do dużej rotacji wśród stadionowej publiczności, a w innych widownia jest bardziej stała. Tendencja zakłada, że im mniejsza pojemność obiektu, tym bardziej „sztywna” grupa sympatyków, choć nie jest to 100% reguła.
Jeśli chodzi o oglądalność w telewizji, to ta raczej rzetelnie oddaje popularność zespołów i atrakcyjność ich spotkań. Oczywiście, im ładniej dla oka grający piłkarze, tym większe zainteresowanie ze strony tzw. postronnych widzów, ale nie jest to na tyle istotne, by mocno wpływać na końcowe wartości. Również niewielki wpływ, ale jednak obecny w tym aspekcie, może mieć frekwencja na stadionach. Na logikę – im więcej kibiców na trybunach, tym mniej przed telewizorami czy innymi urządzeniami, na których także można śledzić ekstraklasowe rozgrywki.
Widzew w „Finansowej Ekstraklasie 2024/2025” #1 Przychody i transfery
1. KOSZT ORGANIZACJI MECZÓW
W pierwszej części analizy raportu „Finansowa Ekstraklasa 2024/2025” przyglądaliśmy się przychodom, jakie kluby generują z dnia meczowego. Teraz przyglądamy się kosztom z tym związanym (wynajem stadionu, ochrona, media, obsługa), a te najwyższe były w stolicy. Legia Warszawa wydała na ten cel prawie 22 miliony złotych, znacznie przewyższając konkurentów – Jagiellonię Białystok o niemal 7 milionów złotych. Obie ekipy dotarły do ćwierćfinałów Ligi Konferencji, co dawało im nieźle zarobić na domowych spotkaniach, ale naturalnie wygenerowało także koszty. Podium zamknął Górnik Zabrze, z kolei najmniej wydali działacze Piasta Gliwice, Cracovii oraz GKS Katowice.
Widzew zajął siódme miejsce w tym rankingu , generując niespełna 7 milionów złotych kosztów. Niestety, kwoty tej nie można porównać z poprzednim rokiem, ponieważ tamten raport nie zawierał danych na ten temat. Można jedynie zestawić to z danymi pochodzącymi ze sprawozdania finansowego łodzian, ale wolimy trzymać się tych samych źródeł, a nie je mieszać. Biorąc pod uwagę taką samą liczbę meczów, inflację czy wzrost kosztów pracy, można się domyślać, że taniej nie było.
2. ZYSK/STRATA Z DNIA MECZOWEGO
Znając już zarówno przychody (patrz pierwsza część analizy), jak i koszty, można wyliczyć, jaki zysk lub stratę zaliczyły ekstraklasowe kluby. W zdecydowanej większości przypadków mówimy o wyjściu na większy lub mniejszy plus. Największe profity zaksięgowali „Wojskowi„, znacznie wyprzedzając drugiego w zestawieniu Lecha Poznań. Na trzecim miejscu uplasowali się czerwono-biało-czerwoni, których zysk z dnia meczowego przekroczył 12,5 miliona złotych.
Stratę odnotowano tylko w czterech klubach. Największa miała miejsce w Puszczy Niepołomice, co miało oczywisty związek z grą przez 3/4 poprzedniego sezonu na stadionie w Krakowie. Minus zaliczyli też Stal Mielec, Górnik oraz Zagłębie Lubin.
3. LICZEBNOŚĆ BAZ KIBICÓW
Zdecydowanie największą bazą kibiców może pochwalić się Legia Warszawa, która zgromadziła dane niemal 900 tysięcy osób. Stołeczny klub o ponad połowę wyprzedza drugi w zestawieniu Lech Poznań, a podium zamyka aktualny wicemistrz Śląsk Wrocław. To taka sama czołowa trójka jak w poprzednim zestawieniu za sezon 2023/2024. Listę zamykają „Żubry” oraz mielczanie, natomiast danych nie podano przy Radomiaku.
Widzewiacy, którzy swoją bazę kibiców budują na poważnie dopiero od momentu oddania do użytku nowego stadionu w marcu 2017 roku (stara przepadła wraz z upadłością spółki Sylwestra Cacka), zajęli czwartą lokatę i naciskają na wrocławian.
4. ZMIANY W BAZIE KIBICÓW
Porównując powyższe liczby z tymi z poprzedniego, natrafić można na kilka anomalii, które każą z większym dystansem podejść do informacji przezywanych przez kluby. Bardzo duży przyrost zanotowali legioniści, a następnie RTS – to jeszcze nie zaskakuje. Pytanie, jakim cudem trzecie miejsce pod tym względem zajęli fani Piasta, których w rok miałoby przybyć w bazie prawie 100 tysięcy! To wynik całkowicie nierealny, ponieważ przez całe minione rozgrywki na gliwickim stadionie suma frekwencji wyniosła 96 tysięcy, z czego zapewne liczba unikalnych PESELI była znacznie mniejsza. Skoro jednak takie dane podał Grant Thornton…
Inny nietypowy wynik nastąpił u niepołomiczan, których w ciągu roku miałoby w bazie klubu ubyć o ponad 15 tysięcy! Różnic sezon do sezonu nie sposób określić w przypadku wspomnianego już Radomiaka oraz u zeszłorocznych beniaminków z Gdańska, Katowic i Lublina.
5. OGLĄDALNOŚĆ W TELEWIZJI
Najchętniej oglądaną na żywo w telewizji drużyną w sezonie 2024/2025 był Lech, który nieznacznie wyprzedził triumfatora sprzed roku – Legię. Małym zaskoczeniem jest wysokie miejsce Górnika, mniejszym Rakowa czy Jagiellonii, które skończyły tamtą kampanię na podium i awansowały do europejskich pucharów. Najrzadziej telewidzowie śledzili mecze z udziałem Stali, Korony oraz Puszczy.
Niespodziewanie nisko uplasował się w tym rankingu Widzew, zajmując dopiero ósmą pozycję. Spotkania łodzian oglądało w Canal+, TVP Sport i ich aplikacjach mobilnych średnio 161 tysięcy osób, co jest liczbą o 11 tysięcy lepszą niż przed rokiem.
PODSUMOWANIE
Wzorem poprzedniego roku, tym razem jako podsumowanie ponownie prezentujemy wypowiedź przedstawiciela Widzewa Łódź, zacytowaną w raporcie. Tym razem był nim dyrektor finansowy klubu Tomasz Bisiorek:
„Zrównoważona polityka przychodowo-kosztowa wpłynęła pozytywnie na sytuację finansową Klubu. W badanym okresie spółka osiągnęła zysk brutto w kwocie 647 tys. zł, co kwalifikuje Klub Ekstraklasy na jednego z nielicznych, którzy mogą poszczycić się tak dobrą płynnością finansową spółki. Największymi wyzwaniami biznesowymi Klubu w sezonie 24/25 było oczywiście zmiana akcjonariatu, w której to Pan Robert Dobrzycki stał się udziałowcem większościowym. Ta decyzja wpłynęła także pośrednio na zmiany strukturalne i reorganizację pionów sportowego, jak i organizacyjnego. Kolejny sezon pod kątem finansowym to głównie inwestycje na poziomie sportowym, ale także kredytowanie spółki WTC w celu budowy ośrodka treningowego”.
Dla kogoś, kto się piłkarsko wychował na Widzewie i pamięta sukcesy tego Klubu i wymarłe ulice podczas meczów tej drużyny w pucharach europejskich, po których chodzili tylko… milicjanci i przestępcy, taka oglądalność jej dziś w tv, co prawda jedynie w meczach ligowych, ale o pucharowych może ona tylko pomarzyć, jest co najmniej jak policzek, by nie powiedzieć, że coś więcej. Wstyd! Jednak mnie to nie dziwi: jakie wyniki, taka bowiem oglądalność. Sukces zawsze przysparza Kibiców, a na przegranych… wieszają psy. Tak to zwykle działało i jak widać… nadal działa…
Ryan, zanim zacznie sie gownoburza, to Bartek chyba jasno sie wypowiedzial na temat magnesow.
Stańdo kłamca?
Pozycja oglądalności odzwierciedla nasz toporny futbol bez polotu
Co to jest bazą kibiców?
Jak jadę na mecz np. w Wawie i kupuje bilet incognito i nie siedzę wśród kibiców Widzewa tylko jako cichociemny to wszedłem do bazy kibiców tej no jak jej tam…???
Jeśli tak to warto zauważyć, że na Widzewie przy zakarnetowanym całym stadionie zakup biletu incognito jest praktycznie niemożliwe. Z tego wynika, że ja jestem oprócz Widzewa także w bazie danych kilku innych klubów.
Czy źle rozumuje?