M. Płuska: „Powoli tworzy się zespół”
24 lutego 2016, 20:24 | Autor: RyanWidzew znów nie wygrał meczu sparingowego, ale na tle silnego zespołu z III ligi zaprezentował się naprawdę nieźle. Zadowolony po końcowym gwizdku był także trener Marcin Płuska, który podkreślał duże zaangażowanie swoich piłkarzy.
Płuska, proszony o podsumowanie meczu, wskazywał na problem ze skutecznością. „Zagraliśmy dobre spotkanie. Przez większą część meczu potrafiliśmy narzucić Karpatom swój styl gry. Dominowaliśmy długimi fragmentami i tworzyliśmy sytuacje bramkowe. Niestety, jeszcze trochę kuleje nam faza finalizacji akcji. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo mogliśmy wygrać. Świetną okazję miał Damian Kozieł, ale zabrakło mu spokoju” – mówił.
Trener Widzewa zapewniał, że w najbliższych tygodniach gra zespołu powinna się jeszcze poprawić. „Zawodnicy są już trochę znużeni obozem przygotowawczym i nieco zmęczeni. Niedługo wracamy już do Łodzi i będziemy schodzić z obciążeń. Może być więc tylko lepiej, gdy złapiemy więcej świeżości. Wciąż przed nami jednak dużo pracy” – przyznał.
Płuska wyjaśniał, że dzisiejsza wyjściowa jedenastka wcale nie musi być tą, która wybiegnie 20 marca na ligowe spotkanie z Zawiszą Pajęczno. „Jeszcze za wcześnie, by mówić, że ta jedenastka, która zaczęła mecz z Karpatami, to ta, którą kibice zobaczą w lidze. Wszyscy walczą o miejsce w składzie. Ta rywalizacja może nam tylko pomóc, bo każdy ma ciśnienie na to, żeby grać i dzięki temu się rozwija. To widać w sparingach i na treningach”– cieszy się.
Jutro widzewiacy rozegrają kolejny sparing. Ich rywalem będzie wicelider III ligi – Stal Rzeszów. „Będzie to jeszcze bardziej wymagający przeciwnik, który ma aspirację awansu do II ligi, gdzie grał w ostatnich latach. Moi zawodnicy przekonali się jednak, że jeśli zaangażują się na 100%, są w stanie rywalizować z drużynami teoretycznie wyżej notowanymi. Trzeba podkreślić, że dzisiaj cechy wolicjonalne były na naprawdę wysokim poziomie. Widać, że zaczyna tworzyć się już zespół. Teraz wszystko w rękach naszych masażystów – Asi i Marcina – żeby do jutra postawili piłkarzy na nogi” – żartował.






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska