Widzewiacy nie wiedzieli, że grają 11 na 10!
23 maja 2017, 08:24 | Autor: RyanW meczu z Huraganem Morąg doszło do niecodziennej sytuacji. W drugiej połowie, w zespole rywali, na boisku pojawił się Hubert Konczewski, który zmienił Daniela Mlonka. Obaj piłkarze to młodzieżowcy, a takich, jak wiadomo, w grze musi być dwóch.
Po kilku minutach na ławce rezerwowych gości zapadła konsternacja, bo Konczewski po zderzeniu z Piotrem Okuniewiczem na noszach został zniesiony z murawy, po czym karetką udał się na badania do szpitala. U piłkarza podejrzewane było wstrząśnienie mózgu. Problem ekipy z Morąga polegał na tym, że wśród rezerwowych nie było już żadnego zawodnika ze statusem młodzieżowca. Po kontuzji trener Czesław Żukowski nie mógł już zmienić pechowca i jego podopieczni musieli ostatnie dwadzieścia minut grać w dziesiątkę!
Po końcowym gwizdku okazało się, że o całej sprawie nie wiedzieli… widzewiacy! Łodzianom cały czas wydawało się, że grają jedenastu na jedenastu. Tymczasem rywale mieli o jednego piłkarza mniej! Zdziwiony był między innymi Marcin Nowak, który od nas dowiedział się, że mieli taką przewagę! Potwierdził to również Marcin Kozłowski. „Z boiska się nawet nie zorientowałem” – mówił zaskoczony.






Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska