Andrespolia – Widzew (wypowiedzi)

Kibice z dużym niezadowoleniem przyjęli wiadomość o porażce drużyny Widzewa z Andrespolią Wiśniowa Góra. Sprawę bagatelizował jednak Franciszek Smuda, który po raz kolejny zaznaczył, że pucharowe mecze są dla niego tylko formą testu.

Franciszek Smuda:
„Chcę pogratulować Ansrespolii awansu do dalszej rundy. Dla nas te wszystkie spotkania pucharowe to przede wszystkim sprawdzian dla dublerów, żeby w przyszłości się nie pomylić na kogo postawić. Parę takich meczy było i wykorzystaliśmy to na testy. Poprawnie zagrał Rakowski, reszta – zgodnie z moimi oczekiwaniami. Dla niektórych poziom III-ligowy jest za wysoki. Nie ma co się szarpać, my nie zdobędziemy Pucharu Polski i nie będziemy grali w europejskich pucharach. Lepiej wykorzystać takie mecze jako testy. Z Polonią nie zagra Radwański, więc Falon jest jak najbardziej w grze.”

Krzysztof Kamiński:
„Chciałem podziękować chłopakom za równą walkę. Faworytem był Widzew, ale życie pokazuje, że nie zawsze faworyt wygrywa. Zdawałem sobie sprawę, że jeżeli chcemy wygrać, to w normalnym czasie gry. Nie wyszło. Później była tylko gra dla Widzewa, chłopcy pękli fizycznie. Dociągnęliśmy do rzutów karnych i to gramy dalej. Nie ukrywam, że buduję zespół na niższym poziomie. W pierwszej połowie miałem czterech zawodników niegrających w pierwszym składzie. Cieszymy się ze zwycięstwa, Skoda, że Widzew trafił na nas, bo chętnie poszedłbym na Puchar Polski na Widzewie. Takie życie – jesteśmy lepsi.”