A. Chodera: „Rywal był po prostu lepszy”
14 stycznia 2024, 10:11 | Autor: Michał
Porażką zakończył się wczorajszy mecz koszykarek Widzewa Łódź. W starciu z MUKS Poznań łodzianki zaliczyły bardzo słabą pierwszą połowę i do przerwy musiały liczyć się z dużą stratą. Tej nie udało się odrobić po zmianie stron i starcie zakończyło się przegraną 57:69. Co po tej potyczce powiedziała trenerka zespołu Anna Chodera?
Koszykarki Widzewa ani na chwilę nie objęły prowadzenia w tym spotkaniu. Jaka była więc przyczyna domowej porażki? „Wysoko przegrałyśmy pierwszą połowę, a drugą z tego co na szybko spojrzałam nawet udało nam się wygrać. Poznanianki grają bardzo silną i dynamiczną koszykówkę. Miałyśmy z tym dziś problem, dlatego przestawiłam zespół na obronę strefową. To przynosiło korzyści, ale było ich zbyt mało, żeby odrobić straty z pierwszej połowy” – usłyszeliśmy na gorąco po meczu.
Drużyna gości wyszła wczoraj na parkiet bez kompleksów i dzięki swoim silnym ogniwom mogła spokojnie kontrolować przebieg zawodów. „W MUKS bez wątpienia świetnie zagrała dziś Eliza Łakoma. Dobry mecz w jej wykonaniu, chyba wszystko co dostała, to trafiła. U nas bywało z tym różnie. Taki jest sport, walczymy dalej, bo nie bez powodu ekipa z Poznania ma tak dużo zwycięstw. My będziemy szukać swoich szans w kolejnych spotkaniach” – skomentowała opiekun drużyny.
Jeśli mielibyśmy wskazać jakiś jasny punkt, byłaby to Maja Zajączkowska, która zwłaszcza w drugiej połowie dołożyła sporo trafień i zdobyła w sumie 16 punktów. Czy to znak, że forma tej młodej zawodniczki się stabilizuje? „Maja gra bardzo falowo, bo ostatni mecz zupełnie jej nie wyszedł. Ma do tego prawo i na pewno przyjdzie czas, że jej forma będzie dużo bardziej stabilna” – zapewniła trenerka zespołu.
Statystyki jasno pokazują, że drużyna Widzewa znacznie lepiej radzi sobie na wyjazdach, niż w meczach przed własną publicznością. „Nie wiem, z czego to wynika, ale po prostu tak jest. Szukajmy punktów z rywalami, którzy są w naszym zasięgu. Między nami a MUKS-em było te 10 punktów różnicy i tyle na ten moment nam do nich brakuje, bo jesienny mecz skończył się podobnie. Taki jest sport, dziś miałyśmy taki dzień i rywal był po prostu lepszy” – zakończyła Anna Chodera.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Jak się nie trafia setek od deski to nie ma o czym mówić.