Becht zadebiutował w Widzewie
16 lipca 2020, 08:33 | Autor: Kamil
Środowy wieczór był podwójnie udany dla Filipa Bechta. Młody lewy obrońca, który od początku roku regularnie trenuje z pierwszą drużyną Widzewa, wreszcie doczekał się oficjalnego debiutu w barwach łódzkiego klubu!
Podobnie jak w kilku wcześniejszych meczach, w starciu ze Stalą Stalowa Wola 18-latek usiadł na ławce rezerwowych. Tym razem nie spędził jednak na niej całych zawodów, bo w pierwszej minucie doliczonego czasu gry trener Marcin Kaczmarek wprowadził go na boisko w miejsce Kornela Kordasa. Defensor nie miał oczywiście okazji, by zaprezentować swoje umiejętności w dłuższym wymiarze, lecz premierowy występ zdążył zaliczyć.
Becht zaczął swoją przygodę z piłką w PTC Pabianice, ale już w 2012 roku przeniósł się do Widzewa, którego barwy od tego czasu reprezentuje. Rundę jesienną spędził w rezerwach, a niezła postawa pozwoliła mu przebić się do pierwszego zespołu. Z drużyną pojechał na zgrupowanie do Cetniewa, gdzie zagrał w dwóch sparingach. Teraz przyszedł czas na mecz o punkty i mamy nadzieję, że wkrótce licznik jego występów rozkręci się na dobre!
Wszyscy piłkarze z kadry pierwszej drużyny mają już swoje debiuty za sobą. Na premierowe spotkanie czeka jeszcze tylko regularnie trenujący z „jedynką” Mateusz Malec, chociaż on na razie nie został zgłoszony do rozgrywek. Jeżeli jednak łodzianie zapewnią sobie awans do I ligi w najbliższą niedzielę, to być może 17-latek dostanie szansę w zamykającym sezon pojedynku ze Zniczem Pruszków.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Nie żeby coś, ale formalnie Becht jest wychowankiem Widzewa, lepiej by brzmiało gdyby było napisane „Becht zaczynał swoją karierę w…”
W sumie, to racja :)
Gratulacje Filip!
A ten Prochownik jest tak cienki że masakra szkoda tyle co wydali.
jest napastnikiem debiutował w wieku 18 lat!
nie na swojej pozycji. beda z niego ludzie!
Sam jesteś cienki. Myślisz że chłopak wejdzie raz na 13 minut i od razu będzie Messi. Puknij się w głowę zanim coś napiszesz
Nie oceniaj po 17 minutach gry… Zachowując wszelkie proporcje ale Jak Messi zaczynał to też szału nie było. Tu chodzi o lapanie minut, aspekt psychologiczny, lapanie pewności siebie, oswajanie się z sytuacja, tego nie da się wyćwiczyć czy na to przygotować. Napewno była trema, nerwy i emocje. Rzadko który młody piłkarz odpala od pierwszej minuty w seniorskiej piłce.
Wczoraj gdyby Wolsztyński nie zagrał egoistycznie w jednej akcji tylko wyłożył piłeczkę to Prochownik mógł skończyć mecz z bramką
Człowieku, jeśli jesteś w stanie gościa ocenić po 15 minutach gry w dodatku w meczu, który jest już pozamiatany, to chyba powinieneś zostać skautem w Barcy. Daj mu szansę.
Całkiem niezły mecz wczoraj w wykonaniu Widzewa ,ale oczywiście nie popadam w jakiś zachwyt ogromny bo Stal zaprezentowała się bardzo słabo. Co do piłkarzy to napiszę tylko o kilku tych co zaprezentowali się według mnie kiepsko ! Gutowski to gość który w ogóle mnie nie przekonuje ,jak na skrzydłowego bardzo wolny i te ruchy jak by biegał…. po alkoholu ;) Ojamma dużo lepszy , dał bym szansę Prochownikowi od początku w następnym meczu . Kosakiewicz – słabe te dośrodkowanie, zawsze za mocno i niecelnie Mozdzen – trzeba od niego więcej wymagać, Radwanek to czapka nakrywa . No i czas na… Czytaj więcej »
Tak, z oceną Gutka jest problem. Rzeczywiście jego koordynacja nie wygląda imponująco, ale na pewno nie można mu odmówić, że zapier…a ile może. I to u niego cenię. Poza tym nie mamy za bardzo alternatywy, chyba że Pięczek by się przekwalifikował – kiedyś chyba grywał wyżej. Na końcówki mógłby wchodzić, żeby Gutka odciążyć. To młody chłopak, a jako jedyny chyba gra wszystko po 90 minut.
A ja nie mam problemu z oceną Gutka…Gość robi dużo wiatru po swojej stronie z którego nic dla drużyny nie wynika,żadnej korzyści…Rajd po skrzydle i albo nie celny strzał alb wrzutka w kosmos….To powinien być skrzydłowy który zagrywa do Robaka a Robak to kończy…..a ile razy tak było ?? graliśmy już 32 kolejki…
Byle by grał. Żeby nie stało się to co z innymi młodymi
Przespałem się z tematem i powiem, że drużyna piłkarska może zrobić tyle, na ile im przeciwnik pozwala. Stal nie miała prawa zrobić nic, bo wreszcie Widzew zagrał z zębem, sercem, na pełnej kurwie – do wyboru. Środek pola stłamszony – Panowie Piłkarze w tym dniu Poczobut i Radwański. Możdżeń niewiele odbiegał poziomem. Wreszcie Ojaama, jakiego chcemy oglądać, Tanżyna i Rudol – skała nie do przejścia. Nawet Kordas, ostatnio krytykowany i oceniany, jako najsłabszy fajnie się włączał. No i dla mnie Pan Piłkarz meczu – Marcin Robak. Był wszędzie i właśnie tam, gdzie w danej chwili powinien być. W drugiej połowie… Czytaj więcej »
Czas pokaże widzew ściągnął 17 latka lewa noga torpeda