Bez Gąsiora w meczu ze Stalą
13 lipca 2020, 08:36 | Autor: Kamil
W niedzielnym meczu z GKS Katowice po raz drugi z rzędu w wyjściowym składzie Widzewa znalazł się Marcel Gąsior. Trzeciego nie będzie, bo pomocnik otrzymał czwartą żółtą kartkę w sezonie i przeciwko Stali Stalowa Wola nie zagra.
26-latek kilkukrotnie balansował wczoraj na granicy napomnienia, ale ostatecznie otrzymał je dopiero w 84. minucie. Widzewiak w bezpardonowy sposób sfaulował jednego z przeciwników i choć prowadzący zawody Szymon Lizak zastosował przywilej korzyści, po którym niecelny strzał oddał Kacper Michalski, to kilkadziesiąt sekund później wrócił do zdarzenia, karząc piłkarza żółtym kartonikiem.
Brak Gąsiora w środowym starciu na pewno zmniejszy rotację w środku pola, lecz mimo wszystko nie powinien być aż tak dużym problemem, bo miejsce u boku Bartłomieja Poczobuta zajmie Mateusz Możdżeń. W niedzielę doświadczony pomocnik pierwszy raz od przyjścia do Widzewa usiadł na ławce rezerwowych, ale po wejściu na boisko miał momenty niezłej gry. Oby za trzy dni było ich jeszcze więcej.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Legia Warszawa 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Zagłębie Lubin 
Piast Gliwice 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Omega Kleszczów 
Start Brzeziny 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Zryw Wygoda 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Momenty niezłej gry kto Mozdzen?!?! Chyba inny mecz oglądałeś Kamilu :p Miałem wrażenie jak by miał z 40 lat na karku i 100 kg wagi ruszał się jak Mucha w smole wolny przeciwnicy go wyprzedzali brak dynamiki. Nie wiem co się stało z tym zawodnikiem! Po tej przerwie jest nie do poznania zresztą jak całą drużyna.
Wiadomo, że to wciąż nie jest Możdżeń z jesieni, ale według mnie (opinia z poziomu trybun, dzisiaj będę oglądał mecz jeszcze raz) często pomagał w obronie (bo pewnie zmieniając Poczobuta dostał bardziej defensywne zadania), a dwa strzały zza pola karnego to też jakiś element, którego ostatnio nie było wcale. Chociaż oczywiście nadal sporo poniżej oczekiwań.
OJAAMA BYŁ NIE LEPSZY zero wyjsc ruchu zwrotnosci
Co Ty gadasz? Piłkarz meczu:))))
Ojama to było dno, najgorszy zawodnik na boisku i o ile wierzyłem w Kaczmarka to trzymać takie dno na boisku tyle czasu to błąd karygodny. Do rezerw go i zapomnieć .
Dorzucam Kordasa, Rudola, Kosakiewicza, Za brak determinacji i agresji w powrotach
A będący w niezłej formie Wolsztyn na ławie bo nie pasuje do defensywnej koncepcji trenera. Żenada
Zgadzam się Możdzeń słabiutki i czuje że P,Prezes wymusza na trenerze że musi go wystawiać ,bo trzeba mu płacić pensje ,bo każdy widzi że nie nadaje śię .Tylko RTS WIDZEW
Nie, ja uważam, że trener bardzo wierzy, że piłkarz z nazwiskiem w końcu zaskoczy, nie zwraca uwagi na inne aspekty jak aktualny mental czy jakoś tak
Szkoda Gasiora, bo Poczobut nie ma sił i ucieka do fauli, w dodatku po 60 min lapia go skurcze. Mateuszkowi tez mie starczy sil na 90 min zpełnym zaangazowaniem. Kolejny ciezkimecz przed nami. Ktos z rywali zgubi punkty, ale patrzac jakie trudne mecze nas czkeaja my nie mozemy.
Trochę przeraża mnie jedna myśl : W miarę poprawny mecz w Katowicach i już zaczynają się komentarze że przecież trener jest ok większość piłkarzy również . Po ewentualnym awansie zaczniemy ich na rękach nosić a z trenera zrobimy drugiego Kloppa ! Kurczę tez się cieszę bo awans jest najważniejszy i trzeba zespół wspomagać ze wszystkich sił , bo ich nie będzie a my zostaniemy !!! Ale nie popadajmy w huraoptymizm, Ci ludzie w 90 % zawalili sezon i zmarnowali kilkanaście milionów , ich po sezonie nie powinno tu być zaczynajac od trenera. Który jako człowiek jest ok ale jako fachowiec… Czytaj więcej »
Dokładnie, wszyscy podnieceni, a po pandemii mamy zabójcza średnia 1pkt na mecz. Wliczając w to 2 mecze przed pandemia to mamy niewiele więcej niż 1pkt na mecz.
W zeszłym roku byście rozszarpali Paszulewicza i bandę przegrywow, a teraz jaracie się remisem. Szacun.
Ja im nie zapomnę skry, legionovii, czy tego szybkiego 4-1 z Polkowicami, o innych wstydliwych rzeczach nie ma co pisać.
My się nie potrafimy zmotywować na niektóre mecze. I tutaj rola trenera, ale psycholog/motywator z niego niestety kiepski. Kiedyś(choć to inna skala) Boniek powiedział: nie grajmy tej ligi, tylko puchary ;). Ponadto trener, albo jest uprzedzony do zmian(jak Smuda- nie robić bo kto wie czy odpali?;) ale też to uprzedzenie może wynikać z uprzedzenia do piłkarzy(jak Smuda do niektórych gdy był u Nas ostatnio;). Ja uważam, że co najmniej 70% winy za Naszą słabą grę ponosi trener, ale postaram się odciąć od krytyki, choć wątpię czy piłkarze to czytają
3 kroki do awansu… tak blisko a tak daleko.
#WidzewMyWierzymy
Problem polega na tym że mamy Ofensywnych zawodników a Defensywnego trenera, dzięki p.Prezesowej niestety…..jak ma to dobrze wyglądać skoro piłkarze usposobieni do ofensywy muszą grać w stylu stricte defensywnym i z kontry…..tu jest cały negatyw,,,,był Smółka,z tymi piłkarzami śmiem twierdzić że awans byłby już dawno w cuglach zapewniony….
smólka zrobił awans z chojniczanka
Chojniczankę to cecherz rozwalił.a Smółka próbował ratować.
Na rozliczenia sztabu szkoleniowego, piłkarzy i zarządu przyjdzie czas po sezonie. Możliwości są 3: wygrywamy wszystko i awansujemy z 1 lub 2 miejsca, wczołgujemy się do I ligi ledwo, ledwo oraz nie awansujemy w ogóle. Każdy z tych 3 przypadków będzie wpływał na ocenę. Od każdego z tych przypadków zależy liczba osób nie rokujących nadziei na przyszłość, z którymi trzeba się rozstać. Pierwsi na odstrzał bezwarunkowo idą: Wolański i Mąka za „zasługi” w zeszłym sezonie. Nie leży mi prymitywny Poczobut oraz kosztowny cwaniak Możdżeń. Jeśli dalej Kosakiewicz ma grać na prawej obronie to do widzenia, jeśli na prawej pomocy to… Czytaj więcej »
Moim zdaniem, mamy za sobą 31 kolejek i wiemy wszystko co jest nam potrzebne do oceny prezes , trenera i piłkarzy !!! Jeśli ktoś oprócz myślenia sercem, używa chociaż odrobinę rozumu to widzi że scenariusz , który przed sezonem był nie do pomyślenia właśnie się realizuje i nie mówię tu o braku awansu a o wczołgiwaniu się do pierwszej ligi będąc pośmiewiskiem całej Polski ! Kto dobrze życzy Widzewowi podobnego scenariusza w przyszłym sezonie nie chce, niezależnie od ligi ! A jeśli nie zrobimy zmian to co ci ludzie maja do stracenia ?? Będą bujać się za naszą kasę kolejny… Czytaj więcej »
Mamy za sobą 31 kolejek to fakt. Czy wszystko wiemy? Chyba nie. Co mam napisać? Że wszyscy w Widzewie mnie wkurwiają? Też chyba nie. Nawet jak tak jest to tego nie napiszę. Ja jestem przygotowany na wszystkie 3 opisane przeze mnie przypadki. Mam tej ich gry dość – będzie jak będzie.
Ale ja nie piszę o wszystkich, bo doskonale wiemy że trzon drużyny musi zostać, z powodów technicznych – kontrakty jak i sportowych – można zmienić kilku piłkarzy ale nie 11-tu. Chodzi mi o to że zachowanie Pajączek w ostatnich tygodniach to amatorszczyzna z okregówki, niby ufa Kaczmarkowi a gazety rozpisują się z kim rozmawia , nie wspomnę w jaki sposób ( rozmowy się urwały – Ojrzyński, to jest profesjonalizm ? A jeśli będziemy go chcieli za miesiąc to co znowu zadzwoni do niego ?) . Sponsor zaproszony na mecz z którym nikt nawet nie pogadał , ludzie to jest nie… Czytaj więcej »
Nie byliśmy przygotowani na nie planowaną przerwę w rozgrywkach.Gdyby nie to już byśmy fetowali awans od kilku kolejek.
Czy redakcja wie kto oprócz Olimpii Elbląg (będący blisko strefy barażowej) nie złożył wniosku o licencję na 1 ligę? Jest jeszcze jakiś taki zespół w ogóle?
Błękitni. Reszta nadal ma szansę na złożenie.
Do następnego meczu 2 dni. Wszystkie ręce na pokład, każdy następny mecz to jak finał pucharu dla Nas. Stańmy znowu razem za trenerem i zespołem, tak żeby poczuli, że jesteśmy z nimi. Wczoraj piłkarze pokazali, że im zależy. Wszyscy chcemy tego samego, awansu. Dajmy trenerowi Kaczmarkowi spokojnie przygotować zespół do meczu w środę, powstrzymajmy się od krytyki. Teraz, w tym newralgicznym czasie dla Widzewa, dla historii tego klubu, stańmy wszyscy razem! YNWA!
No..rzeczywiście argument…Wczoraj pokazali że im zależy….No wprost urzekło mnie…Chcesz to powstrzymuj się od krytyki ja nie mam zamiaru…W tym momencie powinniśmy mieć 75 pkt ogrywać młodzież(której nie mamy)i planować wakacje..A co jest ?? raczej czego nie ma..ano nie ma nic Trener porażka ,zarząd klubem ..porażka,drużyny brak !! Jesteśmy pośmiewiskiem na cały kraj ..i mam się powstrzymywać od krytyki ??? ŁkS za 6-7 mln wszedł do ekstraklasy my za 15 nie możemy się doczołgać do 1 ligi.I jeśli ktoś myśli że nawet jak się w końcu ,,doczołgamy,, to za rok ekstraklasa…no to niech się obudzi…Jaka ekstraklasa ?? z kim ?? Trzeba… Czytaj więcej »
Chłopie, w jaki sposób twoja krytyka, teraz, przed najważniejszymi 3 meczami sezonu ma pomóc temu zespołowi? Jesteś widzewiakiem, czy trollem z drugiej strony miasta? Chcesz awansu, czy raczej rozkoszujesz się wylewaniem pomyj na głowę trenera i piłkarzy? Bo z tego co piszesz, wyłania się ta ostatnia opcja. Na krytykę przyjdzie czas za niecałe dwa tygodnie, tymczasem teraz wszyscy powinni przynajmniej zamilknąć. No chyba, że nie wszyscy chcą awansu.
Słuchaj …a na jakiej podstawie ty wydajesz certyfikaty Widzewiaka ?? Może tobie to pasuje że leje nas spadkowicz na naszym stadionie ale mnie nie !!! chcesz to siedź cicho klaskaj i ciesz się że przywieźli remis ze słabymi Katowicami bo jak by Katowice były mocne to by już mieli z 10 pkt. więcej od nas i świętowali awans…Wielka radość..remis,w plecy i remis …
Stalówka jest niesamowicie wybiegana. Zwłaszcza boki obrońcy i skrzydłowi, dużo wymiany np. Mrozinski i Sobotka. Bazują na kondycji i pressingu, starają się zdominować rywala . Trzeba się będzie naganiac z nimi żeby wygrać i wykorzystać te setki, które były w Katowicach
NIE strasz, jak chcemy awansować do I ligi to nie możemy się bać Stali Stalowa Wola!!!
A czy my mamy powody żeby się kogoś nie bać ??…przecież zlała nas Legionowia u siebie…
Wygrali 3 mecze z rzedu, deklasuja rywali, sa w nisamowitym gazie.
Troche odwrotnie do nas
Serce mowi w srode wygrana, rozum podpowiada co innego.
Jeszcze oni grali w piatek a my w niedziele- 2 dni wiecej.
No i Stalowki w 90 minucie wyglada jakby zaczynała grac mecz…
W środę wystarczy do awansu jeden punkt, pod warunkiem, że wygrają w pozostałych dwóch meczach. Wiem, jestem pewien, że Katowice nie będą miały kompletu zwycięstw.